„Julek"
pamięci Juliusza Kossaka
to on
konsekrował szkolne ławki karykaturą Ojców Bazylianów
pochylał się
nad Hadżi Babą
w miejskiej rzeźni
i zasypiał z ołówkiem w dłoni
zamiast z pluszowym kucykiem
to on w warszawskiej łazience
u zbiegu Nowego Świata i Alei Jerozolimskich
samotnie bronił
oddziału Taczanowskiego
przed pijanym żandarmem
dziś
nawet Dzieduszycki z laptopem pod pachą
klęka gdy podnosi czerwony turecki fez
-Dominik-
konsekrował szkolne ławki karykaturą Ojców Bazylianów
pochylał się
nad Hadżi Babą
w miejskiej rzeźni
i zasypiał z ołówkiem w dłoni
zamiast z pluszowym kucykiem
to on w warszawskiej łazience
u zbiegu Nowego Świata i Alei Jerozolimskich
samotnie bronił
oddziału Taczanowskiego
przed pijanym żandarmem
dziś
nawet Dzieduszycki z laptopem pod pachą
klęka gdy podnosi czerwony turecki fez
-Dominik-