Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 grudnia 2024 napisz DONOS@

Monochromy pamięci

Wystawę „Monochromy” członków Stowarzyszenia Twórców Fotoklubu Rzeczypospolitej otwarto w Galerii Pod Arkadami MDK-DŚT. Uczestniczą w niej Zbigniew Ciborowski, Krystyna i Marek Tomaszukowie, Zbigniew Walczuk i Stanisław Zeszut. Autorzy zadedykowali wystawę Przemysławowi Karwowskiemu, Mieczysławowi Kuczyńskiemu, Wojtkowi Surawskiemu i Wiktorowi Wołkowowi. - Pamięć jest potrzebna, bo pozostanie po nas tyle, co w ludzkiej pamięci! - podkreśla kurator wystawy Stanisław Zeszut, dodając, że cieszy się bardzo, że dedykowana zmarłym fotografom wystawa doszła do skutku, bo współpracowali i przyjaźnili się przez wiele lat.

„Monochromy” to wystawa wyjątkowa nie tylko dlatego, że to kolejna, po tej z roku 2019, prezentacja dokonań członków Fotoklubu w Galerii Pod Arkadami, ale też z tej racji, że została ona dedykowana Wiktorowi Wołkowowi, wieloletniemu kierownikowi galerii Przemysławowi Karwowskiemu oraz dwóm kolejnym członkom Klubu Fotografii Nurt, Mieczysławowi Kuczyńskiemu i Wojtkowi Surawskiemu, zmarłym w latach 2012-2023. 

- Pomyślałem, że pamięć jest krótka i ulotna - mówi Stanisław Zeszut. - Zawsze, kiedy spotykaliśmy się na zebraniach Klubu Fotografii Nurt, to rozmawialiśmy i kiedyś w formie żartu rzuciłem: „ciekawe, czy ktoś będzie o nas pamiętał?”. Każdy się wtedy uśmiechnął, machnął ręką, więc na koniec powiedziałem, że musimy sami o sobie pamiętać i o to zadbać. Dlatego po czasie covidu, kiedy spotykaliśmy się ze Zbyszkiem Ciborowskim i Zbyszkiem Walczukiem, podsunąłem im ten temat pamięci. Uznaliśmy, że warto coś takiego zrobić, póki jeszcze chodzimy po tej ziemi i fotografujemy, bo jednak wielu naszych kolegów odeszło już na wieczne plenery.

Do trzech autorów zamieszkałych w Łomży dołączyli Krystyna i Marek Tomaszukowie z Białegostoku, również uczestnicy zbiorowej wystawy w Galerii Pod Arkadami przed pięciu laty i zaprzyjaźnieni z tutejszym środowiskiem fotograficznym, nie był to więc dobór przypadkowy.

- Jesteśmy od lat zaprzyjaźnieni ze środowiskiem białostockim, z Anią Worowską i małżeństwem Tomaszuków, Krystyną i Markiem - podkreśla Stanisław Zeszut. - Ani coś wypadło z terminami i nie mogła uczestniczyć w tej wystawie, stanęło więc na naszej piątce. 

462162944_1450227075930065_2646666815690079367_n.jpg

Każde z autorów ukazuje różne aspekty otaczającej nas rzeczywistości, utrzymane w czerni i bieli oraz sepiach, bo tytuł wystawy, nawiązujący do początków fotografii jako takiej, do czegoś zobowiązuje. Krystyna Tomaszuk koncentruje się na pejzażu, ale pokazanym w bardzo nieoczywisty sposób. Marek Tomaszuk przedstawia swoiste migawki z przeszłości, wracając do świata, który powoli odchodzi w niepamięć, wypierany przez nowoczesność i zmiany w podejściu do życia. Zbigniew Ciborowski w pracach z cyklu „Saltare Vitae” (Taniec życia) ukazuje i przemijanie i jednoczesne odradzanie się życia. Zbigniew Walczuk wraca w aktach i portretach do swej wystawy ,,Zmysły”, pokazując piękno kobiecego ciała w różnych ujęciach. Z kolei Stanisław Zeszut w cyklu „TV - Fux” przedstawia w ironicznej formie tak zwane telewizyjne „gadające głowy”. 

Ładnym gestem ze strony autorów było zaproszenie na wernisaż wystawy Grażyny Wołkow, Ewy Filochowskiej-Karwowskiej, Elżbiety Surawskiej i Barbary Kuczyńskiej, dla których Stanisław Zeszut przygotował pamiątkowe teczki. - Coś takiego nie zdarza się często - zauważa Stanisław Zeszut. - Ale uznaliśmy, że skoro dedykujemy tę wystawę kolegom, a była to wieloletnia przyjaźń, bo przecież mieszkam już w Łomży ponad 40 lat, to nie może być tak, że nie zaprosimy ich żon, szczególnie, że większość z nich mieszka w Łomży. Grażyna Wołkow też oczywiście została zaproszona, ale niestety nie mogła się tu dzisiaj pojawić. 

Wystawę „Monochromy” można oglądać w Galerii Pod Arkadami do 3 listopada. Jej pomysłodawca Stanisław Zeszut nie zamierza jednak spoczywać na laurach, ma już bowiem zaplanowane kolejne działania, począwszy od pokazu zdjęć w Muzeum Północno-Mazowieckim. 

- To będzie fotoprezentacja, stary cmentarz łomżyński - zapowiada Stanisław Zeszut. - Pierwsza odsłona była tutaj, około 40 fotografii. Druga w Spodkach, obecnie WOAK, gdzie było ich już 70. 15 listopada zaprezentuję w muzeum 346 zdjęć, wykonanych przez prawie 40 lat. Będzie więc można zobaczyć zdjęcia reprezentatywne i bardzo znaczące, a do tego prześledzić różne zmiany. Mamy też już zaplanowaną ze Zbyszkiem Ciborowskim wystawę na rok 2026 w Galerii Pod Arkadami, czyli cały czas coś robimy, a plany są dalekosiężne. 

Wojciech Chamryk

Zdjęcia: MDK-DŚT

 

mm
so, 05 października 2024 11:51
Data ostatniej edycji: pon, 07 października 2024 10:39:46

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę