Przejdź do treści Przejdź do menu
środa, 13 listopada 2024 napisz DONOS@

wtorek 2.01.2007

Gazeta Współczesna - Wschodnie podziały Gazeta Współczesna - Z podziwem i zazdrością Gazeta Współczesna - Bawełniana kwadratura Gazeta Wyborcza - Ominąć Białystok z daleka

Gazeta Współczesna - Wschodnie podziały
Z unijnego programu Polska Wschód Łomża dostanie mniej funduszy niż znacznie mniejsze miejscowości, np. Zambrów czy Kolno. Wszystkie projekty samorządu miejskiego zostały odrzucone. Pieniądze ma uzyskać na rozwój tylko Państwowa Wyższa Szkoła Informatyki i Przedsiębiorczości.
Program Rozwoju Polski Wschodniej to gigantyczne fundusze, które mają pomóc w tym, aby uboższe regiony "zza Wisły“ dorównały do bogatszych sąsiadów. Do pięciu wschodnich województw, w tym podlaskiego, w latach 2007-13 ma trafić ok. 2,2 mld Euro! To okazja, która już się nie powtórzy. Tymczasem skuteczność w pozyskiwaniu pieniędzy wykazały tym razem mniejsze samorządy. Więcej zyskają na programie Wschód Kolno, Zambrów, Szczuczyn czy Stawiski niż Łomża. Sporo zgarnie też Białystok.
Prezydent protestuje
Samorząd Łomży do programu Wschód złożył 12 wniosków, w sumie na ponad 170 mln zł. Do dofinansowania zakwalifikowany został tylko projekt Państwowej Wyższej Szkoły Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży dotyczący rozwoju infrastruktury uczelni, m.in. stworzenia laboratorium przetwórstwa rolno-spożywczego. To zaskoczenie dla samorządowców. Do tej pory skuteczni w zabieganiu o fundusze unijne, pierwszy rok ponoszą fiasko (kolejne z rzędu, bo w budżecie jest w tym roku wyjątkowo mało zaplanowanych pieniędzy z Unii).
- Nie dostaliśmy żadnego uzasadnienia, żadnych konkretnych kryteriów - podkreśla Jerzy Brzeziński, prezydent Łomży. - Dlatego będę składał odwołanie. Poza tym wszystkie projekty będziemy składali do innych programów unijnych.
więcej: Gazeta Współczesna - Wschodnie podziały

Gazeta Współczesna - Z podziwem i zazdrością
Po raz drugi prezydent Łomży przyznał swoje nagrody w dziedzinie kultury
Teresa Adamowska, Wiesława Pawlak i Jerzy Chaberek to tegoroczni laureaci nagrody prezydenta Łomży w dziedzinie kultury. Podczas specjalnej gali w Miejskim Domu Kultury - Domu Środowisk Twórczych wraz z pamiątkowymi dyplomami otrzymali także po 3,3 tys zł.
Prezydent Łomży nagrody "za szczególne dokonania w dziedzinie kultury” wręczył po raz drugi. O tym, kto je otrzyma, zdecydowała specjalna komisja pracująca pod przewodnictwem wiceprezydenta Krzysztofa Choińskiego. W tym roku nominowanych było siedem osób i zespół Teatru Lalki i Aktora. Wręczając nagrody prezydent Jerzy Brzeziński podkreślał, że "na wyróżnionych patrzy z podziwem i zazdrością”.
Wiesława Pawlak to etnograf Muzeum Północno - Mazowieckiego, Teresa Adamowska jest malarką, a Jerzy Chaberek - fotografikiem.
więcej: Gazeta Współczesna - Z podziwem i zazdrością

Gazeta Współczesna - Bawełniana kwadratura
Po raz trzeci łomżyńska Prokuratura Okręgowa kieruje do sądu akt oskarżenia w sprawie zakładów bawełnianych Zamtex w Zambrowie.
Trzeci już raz do sądu trafił akt oskarżenia przeciwko byłym (a w części i aktualnym) szefom zakładów bawełnianych Zamtex w Zambrowie. Łomżyńska Prokuratura Okręgowa zrezygnowała z części zarzutów, ale i te, które zostały oznaczają poważne kłopoty dla prezesa firmy Ryszarda K. i jego współpracowników: Ireneusza M., Grażyny D. i Marka K.
Sprawa dotyczy działalności zarządu przedsiębiorstwa w latach 1997 – 1999. Według ustaleń prokuratury opartych o wyniki pracy Urzędu Kontroli Skarbowej, firma straciła w tym okresie ponad 1,5 miliona złotych. Przede wszystkim dlatego, że sprowadzając bawełnę do produkcji tkanin, korzystała z pośrednictwa innych podmiotów. Była wśród nich spółka „Kwadrat“ córki prezesa Ryszarda K.
– Takie działanie nie miało ekonomicznego uzasadnienia – mówi Tadeusz Marek, szef Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Łomży. – Bawełna trafiała od razu do magazynów przedsiębiorstwa, a faktury przechodziły jeszcze przez kilka firm pośredniczących, z których każda doliczała swoje marże. Zarabiały w ten sposób setki tysięcy złotych. W dodatku w ogóle nie angażowały swoich środków, bo zarząd Zamteksu przelewał pieniądze nawet nie czekając na wynikające z umów terminy.
więcej: Gazeta Współczesna - Bawełniana kwadratura

Gazeta Wyborcza - Ominąć Białystok z daleka
Eksperci planujący przebieg Via Baltiki co do jednego są zgodni - prowadzenie tej międzynarodowej trasy przez stolicę podlaskiego jest bez sensu
Zatrudnieni przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad specjaliści z międzynarodowej firmy Scott Wilson przeanalizowali prawie 60 wariantów przebiegu Via Baltiki. Ich zdaniem ta trasa łącząca Warszawę z Litwą i innymi krajami nadbałtyckimi powinna prowadzić przez Ostrów Mazowiecką, Łomżę, Ełk i Suwałki, omijając zarówno Białystok, jak i Augustów.
Badania połączone z konsultacjami społecznymi trwały rok i kosztowały już ponad dwa miliony złotych. Ich przeprowadzenie wymusiła na Polsce Unia Europejska, której przepisy uzależniają wybór przebiegu tej drogi, ważnej dla całej Wspólnoty, właśnie od przygotowania takiej analizy. Kilka dni temu drogowcy poznali wyniki drugiego etapu badania. Definitywne zakończenie analizy zaplanowano na wrzesień.
Dotychczas Scott Wilson poszczególne warianty rozpatrywał pod kątem ich wpływu na środowisko naturalne oraz skutków ekonomicznych, społecznych i drogowych. Każde z tych kryteriów traktowano równorzędnie, a o ostatecznym wyborze decydowała średnia punktów. Do trzeciego etapu zakwalifikowało się wyłącznie pięć propozycji, różniących się od siebie niewielkimi szczegółami.
Wariant trasy przez Białystok, lansowany przez samorządowe władze województwa, odpadł w przedbiegach.
Uznano go za najbardziej szkodliwy z punktu widzenia przyrody. Ponadto z racji swojej długości nie należy do najtańszych, a funkcje społeczne, jakie mógłby pełnić, nie są imponujące. Nawet z punktu widzenia drogowców, którzy od kilku lat starają się po cichu go realizować, również nie należy do najatrakcyjniejszych.
więcej: Gazeta Wyborcza - Ominąć Białystok z daleka


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę