Szwedzi
Kto w chwilach próby chwyta za broń? Szwedzkie najazdy od 1665 r. wykazały słabość Rzeczypospolitej, ogromną skalę zdrady magnaterii, (począwszy od Hieronima Radziejowskiego - starosty łomżyńskiego) i niesłychane męstwo ludu. Wg Jasienicy: "Kurpie stawiali wówczas opór zbrojny każdemu, kto właził w ich lasy. Karol XII obrał szlak właśnie przez puszczę, na Myszyniec. Doznał paru przygód, zanim go spalił...23 stycznia ( 1708 r. ) kolumna szwedzka natknęła się na rzecz w wojnie partyzanckiej niespotykaną, na umocnioną pozycję Kurpiów pod Kopańskim Mostem. Marsz został wstrzymany, stu spieszonych dragonów poszło nocą w obchód. Dowództwo drobnego oddziałku, idącego po ciemku w nieznane, obsadzone przez świetnych strzelców...objął sam wódz naczelny - król.." Chlebowski pisze, że Kurpie, którzy przysięgli wierność Augustowi II: „ tak dzielnie stawili opór, że Karol XII cały oddział stracił i ledwie z dwoma towarzyszami...uciec zdołał”. Wg Święckiego król w drodze do Grodna, przedzierając się „ przez te lasy, wiele tam lekkiej swojej kawalerii zgubił i sam zaledwo” uszedł z życiem, tracąc „ drabanta co przy boku jego był, od Kurpików zabitego”...a jak pisze Gołębiowski: „do Szczuczyna za Łomżą, do przychylnego sobie Szczuki podkanclerzego zdołał umknąć..” Co ciekawe: konfederaci barscy wymieniali tylko Kurpiów i górali, gdy szukali wsparcia wśród ludu. Kurpie byli grupą, którą Ojczyzna wielokrotnie wzywała w potrzebie: u boku Kościuszki, przeciwko Rosjanom w obronie Leszczyńskiego, w powstaniach narodowych. Niezwyciężonych wolnych strzelców kurpiowskich w bitwie pod Kopańskim Mostem, na zlecenie Chętnika w 1943 r. uwiecznił tuszem świetny rysownik Bogdan Nowakowski z Warszawy. Nigdy nie publikowany, jak sądzę, rysunek przechowuje Muzeum w Łomży.