Bracia Kurkowi w Łomży
fot. www.radionadzieja.pl
Powołano pierwsze w historii miasta Łomżyńskie Bractwo Kurkowe „Pospolite Ruszenie”. Pod listem intencyjnym mówiącym o zawiązaniu Łomżyńskiego Bractwa podpisało się około 30 osób. Inicjatorem powołania "Pospolitego Ruszenia" był Gniewomir Rokosz - Kuczyński, członek Bractwa Kurkowego z Krakowa, a także kandydat nr 1. Narodowego Komitetu Wyborczego z okręgu podlasko-warmińsko-mazurskim na „europosła” w wyborach 2004r.
Jak podkreślał pomysł zrodził się w ubiegłym roku, gdy na imieniny do biskupa łomżyńskiego przyjechali Warszawscy Bracia Kurkowi. „Ta wizyta zrodziła ideę powołania w Łomży organizacji – stowarzyszenia, które piękne i wartościowe tradycje Bractw Kurkowych, sięgające swymi korzeniami w głębokie średniowiecze, będzie szerzyć i kultywować w Łomży w dzisiejszych czasach, gdy szczególnie zależy nam, w dobie integracji europejskiej, na kształtowaniu najlepszych form umacniania polskiego patriotyzmu, podtrzymywania tożsamości narodowej i ugruntowywania charakterystycznej dla Polaków miłości Boga, Kościoła i Ojczyzny” - napisał Rokosz - Kuczyński w liście zapraszającym na spotkanie zawiązujące Łomżyńskie Bractwo.
We wtorkowym, wieczornym, spotkaniu powołującycm Łomżyńskie Bractwo Kurkowe „Pospolite Ruszenie”, które odbyło sie w Pałacu Biskupim, uczestniczyło kilkadziesiat osób w tym przedstawiciele najstarszych polskich Bractw z Krakowa, Warszawy i Poznania. Spotkanie to zakończyło się podpisaniem listu intencyjnego powołującego Łomżyńskie Bractwo pod którym podpisy złożyło około 30 osób - mieszkanców Łomży.
Z historii Bractw
Tradycje bractw strzeleckich, czy tez kurkowych w takich miastach jak Kraków czy Poznań sięgają połowy XIII w. Początkowo powoływane do obrony miasta przed napaściami wrogów z upływem lat zmieniały swoje społeczne funkcje. Bractwa tradycyjnie wykorzystując szerokie możliwości kształtowały postawy patriotyczne, preferowały działalność społecznikowską na rzecz lokalnych środowisk, w codziennej pracy czytelne były chrześcijańskie tradycje. Nie stronili równocześnie bracia kurkowi od bogatego życia towarzyskiego, uroczystości tradycyjnie zamykały biesiady z nieodłącznymi szklanicami piwa brackiego.
Druga wojna światowa przerwała na kilka dziesięcioleci rozwój tradycji bractw strzeleckich w Polsce. W pierwszych lalach po jej zakończeniu ówczesne władze zakazały działalności, rozproszeniu i częściowemu zniszczeniu uległa spuścizna historyczna i materialna strzeleckich organizacji, wydawało się, że nieliczne okruchy ocalić, można jedynie na kartach książek i w muzealnych salach.
Jedynym bractwem, któremu udało się przetrwać powojenne represje było Towarzystwo Strzeleckie - Bractwo Kurkowe w Krakowie. W III Rzeczpospolitej nastąpiła gwałtowna odbudowa Bractw Kurkowych. Dziś w skali kraju działa około steki takich organizacji.
We wtorkowym, wieczornym, spotkaniu powołującycm Łomżyńskie Bractwo Kurkowe „Pospolite Ruszenie”, które odbyło sie w Pałacu Biskupim, uczestniczyło kilkadziesiat osób w tym przedstawiciele najstarszych polskich Bractw z Krakowa, Warszawy i Poznania. Spotkanie to zakończyło się podpisaniem listu intencyjnego powołującego Łomżyńskie Bractwo pod którym podpisy złożyło około 30 osób - mieszkanców Łomży.
Z historii Bractw
Tradycje bractw strzeleckich, czy tez kurkowych w takich miastach jak Kraków czy Poznań sięgają połowy XIII w. Początkowo powoływane do obrony miasta przed napaściami wrogów z upływem lat zmieniały swoje społeczne funkcje. Bractwa tradycyjnie wykorzystując szerokie możliwości kształtowały postawy patriotyczne, preferowały działalność społecznikowską na rzecz lokalnych środowisk, w codziennej pracy czytelne były chrześcijańskie tradycje. Nie stronili równocześnie bracia kurkowi od bogatego życia towarzyskiego, uroczystości tradycyjnie zamykały biesiady z nieodłącznymi szklanicami piwa brackiego.
Druga wojna światowa przerwała na kilka dziesięcioleci rozwój tradycji bractw strzeleckich w Polsce. W pierwszych lalach po jej zakończeniu ówczesne władze zakazały działalności, rozproszeniu i częściowemu zniszczeniu uległa spuścizna historyczna i materialna strzeleckich organizacji, wydawało się, że nieliczne okruchy ocalić, można jedynie na kartach książek i w muzealnych salach.
Jedynym bractwem, któremu udało się przetrwać powojenne represje było Towarzystwo Strzeleckie - Bractwo Kurkowe w Krakowie. W III Rzeczpospolitej nastąpiła gwałtowna odbudowa Bractw Kurkowych. Dziś w skali kraju działa około steki takich organizacji.
