Kolejnych 25 wniosków o zwrot nieruchomości Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich otrzymał Prezydent Łomży od Komisji Regulacyjnej. W sumie Żydzi domagają się teraz 34 nieruchomości położonych w mieście.
W ubiegłym roku Komisja Regulacyjna w Warszawie rozstrzygająca wnioski o zwrot mienia, który przed II Wojną Światową należał i był wykorzystywany przez Gminy Żydowskie nakazała oddanie kamienicy przy ul. Senatorskiej 7 prawowitemu właścicielowi czyli Związkowi Gmin Wyznaniowych Żydowskich. Teraz „trwają” negocjacje pomiędzy miastem, a Fundacją Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego – która formalnie jest właścicielem kamienicy – odnośnie ceny wykupu budynku przez Łomżę. Strona żydowska kamienice wycenia na około 230 tysięcy złotych, Urząd Miasta Łomży na 140 tysięcy, przy czym jak szacują urzędnicy 100 tysięcy stanowiły koszty utrzymania kamienicy przez ostatnie 60 lat. Prezydent chce za nią zapłacić tylko 40 tysięcy. Swoją propozycję przedstawił Fundacji na początku kwietnia. Na początku maja otrzymał odpowiedź: „obecnie prowadzimy analizy otrzymanego opracowania i konsultacje (...) celem opracowania stanowiska, po czym niezwłocznie skontaktuje się z Panem(...)”.
Mieszkańcy żydowskiej kamienicy w dalszym ciągu nie wiedzą co z nimi będzie. Do tej pory nie opłacają czynszu, bo nowy zarządca „na dzień dobry” zaproponował im podwyżkę o kilkadziesiąt procent, na którą się nie zgodzili. Ich protest spowodował, że miasto z Fundacją rozpoczęło rozmowy o odkupieniu budynku.
Większość z 25 wniosków, które do miasta ostatnio wpłynęły - zdaniem ratuszowych urzędników - ma bardzo słabe uzasadnienie, że mienie do którego się odnoszą należało kiedykolwiek do Gmin Żydowskich.
zobacz też:
Tego się domagają