Bociany już są, a żab jeszcze nie ma
Na rozlewiskach w Narwi i Biebrzy zaczęło się apogeum wiosennych przelotów ptaków, które w swoich wędrówkach na północ zatrzymują się tu na pożywienie i odpoczynek. Z każdą godziną przybywa ptaków. Wyciszone dotąd rozlewiska rozbrzmiewają gęganiem gęsi, klangorem żurawi i kiwitaniem czajek. W Łomżyńskim Parku Krajobrazowym Doliny Narwi coraz więcej jest np. bocianów choć póki co żaby jeszcze się nie obudziły.
Zdaniem ornitologów mimo długiej zimy w tym roku ptaki pojawiły się o tej samej porze co zazwyczaj. Najbardziej widowiskowe są przeloty gęsi, które “podróżują” w licznych stadach. W jednym może być nawet kilka tysięcy osobników. Ryszard Modzelewski dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi podkreśla, że w tym roku ptaków jest tu wyjątkowo dużo. Są nawet kormorany i łabędzie, które właśnie w dolinie Narwi czekają na rozmarznięcie jezior augustowskich.
Niemniej dyrektor Modzelewski zwraca uwagę, że choć ptaki przyleciały tak jak zwykle miejscowa przyroda jeszcze się nie obudziła. Do tej pory nie zauważono np. żab. W latach ubiegłym roku już w połowie marca organizowano akcję przenoszenia ich przez jezdnie, w tym roku płazy te z zimowego snu jeszcze się nie obudziły.
Niemniej dyrektor Modzelewski zwraca uwagę, że choć ptaki przyleciały tak jak zwykle miejscowa przyroda jeszcze się nie obudziła. Do tej pory nie zauważono np. żab. W latach ubiegłym roku już w połowie marca organizowano akcję przenoszenia ich przez jezdnie, w tym roku płazy te z zimowego snu jeszcze się nie obudziły.
