Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 grudnia 2024 napisz DONOS@

Kulisy życia gwiazd i celebrytów na bibliotecznym spotkaniu

Popularny pisarz Sławomir Koper ponownie odwiedził Łomżę. Spotkanie autorskie z jego udziałem zainicjowało historyczny projekt „Ku Niepodległej #Łomża” Miejskiej Biblioteki Publicznej. Znany z książek, opisujących prywatne życie gwiazd i polityków II Rzeczypospolitej oraz Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, autor nie pominął też wątków lokalnych. Uczestnicy spotkania w Hali Kultury dowiedzieli się chociażby dlaczego Maria Koplewska, mogąca wybierać pomiędzy Romanem Dmowskim a Józefem Piłsudskim, wolała tego drugiego, co skończyło się ogromnym konfliktem między konkurentami. – Dzięki anegdocie i ciekawostce ludzie czasami sięgają po coś więcej – podkreślał Sławomir Koper, dodając, że ma szczęście, mogąc łączyć historyczną pasję z pracą zawodową.

Sławomir Koper to obecnie jeden z najpopularniejszych polskich pisarzy, nie tylko w kategorii książek historycznych. Od roku 1997 napisał ich już ponad 70, a jego głównym celem jest to, żeby zainteresować czytelników historią. Osiąga ten efekt dzięki bazowaniu na anegdotach i koncentrowaniu się na życiu osobistym bohaterów, które jest przecież nierozerwalnie związane z ich aktywnością zawodową.
Historią zainteresował się w dzieciństwie dzięki książkom Pawła Jasienicy – „Polska Piastów” zafascynowała go tak, że czytał ją od niedzielnego popołudnia aż do poniedziałkowego poranka. Później były studia historyczne, ale do pisania książek doszedł stopniowo.

– Zawsze irytowało mnie w czasie studiów, że o pewnych rzeczach mówiło się szeptem, do ucha, ale się o nich nie pisze – mówił Sławomir Koper. – Dlaczego, skoro są one znacznie ciekawsze niż te oficjalne fakty? Poza tym mam wrażenie, że gdy oderwiemy życie codzienne, prywatne od działalności politycznej czy kulturalnej, to wiele dzieł czy wypadków historycznych będzie kompletnie niezrozumiałych, gdyż tak naprawdę życie prywatne jest tak  ważnym elementem życia każdego człowieka, że aż prosi się, żeby pewne rzeczy zanalizować. 

Początkiem okazały się „Tajemnice i sensacje świata antycznego”, wydane w roku 1997.  

– Czytałem książkę węgierskiej pisarki Zsuzsanny Kulcsar „Tajemnice i skandale średniowiecza” i do kolegi, który miał małe wydawnictwo, był współudziałowcem, powiedziałem, że to jest książka fatalna, ja bym napisał lepszą o starożytności – wspominał Sławomir Koper. – Tyle, że z perspektywy czasu wydaje mi się, że tę książkę zarżnął tłumacz i redaktor. Kolega powiedział: napisz lepszą o antyku, a ja ci ją wydam. Ja napisałem i wcale nie była lepsza.

Powstawały jednak kolejne książki, chociaż nikt nie chciał ich wydawać, a nawet jeśli ktoś zaryzykował, to nie było nimi zainteresowania i jak mówił sam pisarz „poszły totalnie na przemiał, na makulaturę”. Przełomem okazała się „przypadkowa książka, napisana na kolanie”, wcześniej odrzucona przez 11 wydawnictw, ale w końcu jednak bestsellerowa „Życie prywatne elit Drugiej Rzeczypospolitej”, gdzie wydawca nie nadążał z dodrukiem kolejnych egzemplarzy.

– Ku mojemu ogromnemu zdziwieniu okazało się to ogromnym hitem, a ja prywatnie uważałem, że napisałem kilka lepszych książek – wspominał pisarz, dodając, że ten okres wcześniej zupełnie go nie interesował i zaczął odkrywać go na nowo. Stało się tak dzięki temu, że wskrzeszona w roku 1918 Polska była to „nieprawdopodobna eksplozja talentów politycznych i twórczych, której nie było nawet w epoce PRL-a, a była ona dwa razy dłuższa”. 

Twórczy płodozmian najlepszą metodą na stagnację
Pisarz przez lata przedstawił różne aspekty funkcjonowania II Rzeczpospolitej, pokazując nie tylko jej wzloty, ale też i ciemne strony, zawierając w swych książkach wiele mało znanych faktów i informacji, wyszukanych w pamiętnikach, dziennikach, prasie i w archiwach.  

– Uważam, że znacznie ciekawsze było spojrzenie na to od strony kuchni, od strony życia prywatnego, bo ile można pisać o bitwie warszawskiej, przewrocie majowym czy konstytucji kwietniowej – zauważał Sławomir Koper. – Natomiast to, że Piłsudski kłócił się z Dmowskim o kobietę jest dla mnie o wiele ciekawszym tematem niż to, że mieli oddzielne koncepcje polityczne. 

Dla części uczestników spotkania informacja, że Maria Koplewska wybrała Piłsudskiego dlatego, że jego konkurent Dmowski był chory wenerycznie, była swego rodzaju szokiem, podobnie jak te o gen. Władysławie Sikorskim, według pisarza postaci budzącej kontrowersje i sprawcy klęski polskich wojsk we Francji w roku 1940. Jednak nadmiar książek innych autorów o II RP sprawił, że pisarz sięgnął do innej, równie interesującej epoki, lat Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, to jest okresu 1945-1989, bardzo ciekawego nie tylko z racji ogromu wydarzeń politycznych, ale też wydarzeń kulturalnych i liczących się w świecie pisarzy, aktorów, reżyserów czy muzyków.

– Zacząłem tę serię i ona też okazała się ogromnym sukcesem – opowiadał Sławomir Koper. – No więc kontynuuowałem ją do pewnego czasu, aż nie zaczęły pokazywać się, po 4-5 miesięcznie, inne książki o PRL-u. Pamiętam, że jak w 2014 roku wydałem „Skandalistów PRL”, to jeszcze w ciągu trzech miesięcy pojawiły się „Skandale PRL-u”, „Niebieskie ptaki PRL-u”, „Celebryci PRL-u”, „Damy PRL-u” i „Dżentelmeni PRL-u”. To jest temat do uśmiechu, bo jak wziąłem tę książkę – autorkę pominę milczeniem – spojrzałem na bohaterów i okazało się, że jednym z tych dżentelmenów był Marek Hłasko: z całym szacunkiem, ja Hłaskę uwielbiam, ale to był kawał brutala, nie dżentelmena. Można i tak. Efekt jest taki, że ja czasem do tej II RP powracam, bo w zeszłym roku wydałem „Blaski i cienie II Rzeczypospolitej”, wcześniej „Królowe salonów II RP”, mam jeszcze pomysł na jedną czy dwie książki. Poza tym ja lubię tak zwany płodozmian, to znaczy piszę to, co mnie interesuje, to co lubię. Teraz na przykład wyszła nowa książka „Mistycy, prorocy, szarlatani”, od Andrzeja Towiańskiego po sektę Niebo i Bogdana Kacmajora. 

Obecnie pisarz zajmuje się wieloraką działanością: pisze prasowe artykuły i felietony, scenariusze oraz oczywiście kolejne książki, sięgając po interesujące go tematy, takie jak biografia Eugeniusza Bodo czy prywatne życie polskich pilotów, bohatersko broniących Wielkiej Brytanii w roku 1940 czy walczących w Afryce w tak zwanym cyrku Skalskiego. Celowo pomija tu tematykę współczesną, bowiem decydująca jest tu kwestia braku materiałów, które zostaną ujawnione dopiero za 50 lat; zresztą jak podkreśla, dla niego historia skończyła się 4 czerwca 1989 roku, a dalej to jest już „dziennikarstwo i tabloidy”.

Miłośników twórczości Sławomira Kopra ucieszyła też informacja, że ma on jeszcze dwanaście książek do napisania, choćby czwartą część cyklu, zapoczątkowanego „Sekretnym życiem autorów lektur szkolnych”, w połowie już gotowe pozycje o Toskanii oraz o mitach powstania warszawskiego. Pisarz zapowiedział też napisanie pierwszej powieści, kryminału retro dziejącego się w roku 1926, z akcją osadzoną w kresowych  miastach i miasteczkach ówczesnej Polski – tom I ma rozgrywać się w Grodnie. 

Wojciech Chamryk 

 

Foto:
Foto:
Foto:
Foto:
Foto:

 
Zobacz także
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę