Akademicka Łomża
- Wybrałam Łomżę na studia, bo jest 120 kilometrów od Giżycka, więc mam blisko na Mazury i na Lubelszczyznę, skąd pochodzą rodzice - opowiada z uśmiechem Weronika Ładna. 24-latka, technik kosmetyczka i technik masażystka, z doświadczeniem pracy w hotelu 4-gwiazdkowym, studiuje na 1. roku fizjoterapię w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości. Zamieszkała w Domu Studenta Rubikon, gdzie ma koleżanki i kolegów z Portugalii, Turcji, Włoch, Hiszpanii. Rok akademicki Weronika zaczęła z ponad trzema tysiącami studentów z 5 uczelni wyższych w Łomży.
Studia w Państwowej Wyższej Szkole Informatyki i Przedsiębiorczości w Łomży rozpoczyna na pierwszym roku 698 osób. - Wszystkich studentów mamy 1863, w tym 1427 z nich kształci się na studiach stacjonarnych, a 436 na studiach zaocznych - informuje Ewa Sznejder, rzecznik PWSIiP. - Studenci pochodzą głównie z Łomży, Ostrołęki i bliskich powiatów: łomżyńskiego, kolneńskiego, zambrowskiego, ostrołęckiego i ostrowskiego. Jednak niektórzy do Łomży przyjechali z daleka - z Gdańska, Koszalina, Zamościa, Kolbuszowej, Starachowic, a 45 osób z zagranicy. PWSIiP kształci studentów w różnym wieku. 23 osoby mają powyżej 50 lat - dwie 55-latki studiują pielęgniarstwo.
Uczelnia przy ulicy Akademickiej kształci aż na 14 kierunkach. Najpopularniejsze tradycyjnie są: informatyka, administracja i pielęgniarstwo, lecz Weronika woli fizjoterapię, a Erenik ćwiczenia wf. Student z Włoch to trener piłki nożnej dla dzieci, gra w siatkówkę i ćwiczy crossfit, a do tego biega.
Celowo wybrali małe i czyste miasto
Dom Studenta Rubikon przy Wiejskiej, którym kieruje Marcin Trojanowski, oferuje studentom 161 miejsc noclegowych. - Łomża was my first option - opowiada 22-letni Tony, czyli Antonio Balde z Universidade da Beira Interior w Covilha w Portugalii. Pokonał drogę ponad 3 100 km, ponieważ zachwalali mu warunki studiowania w PWSIiP koledzy, którzy kształcili się rok i 2 lata temu, więc wybrał nie Białystok i nie Rumunię. Waasiq Masood z Sakarya University w Turcji miał do Łomży bliżej, tylko 2 i pól tysiąca km, ale dotarł przez Niemcy: leciał z Istambułu do Berlina samolotem, a później autobusem do Warszawy. Chciał zdążyć na zaplanowane przez Magdalenę Zach z PWSIiP spotkania z uczestnikami programu Erasmus, umożliwiającego wymianę międzynarodową między uczelniami. Nie wybrał Włoch ani Lublina, bo zależało mu na małym, kameralnym mieście, gdzie z uczelni do akademika będzie blisko, gdzie pozna nowych ludzi, a w sąsiedztwie będą sklepy, tereny rekreacyjne, placówki kulturalne. Erenik Pacara z University of Parma z Włoch także miał możliwości wyboru, jednak nie zdecydował się na Hiszpanię i Francję, bo nie mówi językami ich mieszkańców, a wolał niż Kielce Łomżę, bo jest mniejsza. Na razie nie udało mu się poznać polskich studentów z Rubikonu, których zapraszał na spotkanie, ale podziękowali. Rozumie, że oprócz studiowania, pracują i muszą mieć czas na wypoczynek, regenerację sił. Erenik studiuje wychowanie fizyczne, więc o tym dobrze wie.
Trzej 22-latkowie poznali się w Łomży, a mają w kilku kwestiach zgodne opinie: wybrali PWSIiP, bo zajęcia są po angielsku i w małym mieście, uczelnia ma przejrzystą stronę internetową, łatwą w nawigacji. Zgodnie ocenili, że warunki zakwaterowania w Rubikonie są lepsze, niż w uczelniach, z których przybyli. - Nowocześnie, jasno i czysto - chwalą gmachy PWSIiP Antonio, Waasiq i Erenik. Spotkanie z uczestnikami Programu Erasmus+ planował Dział Współpracy z Zagranicą PWSIiP w Łomży, w dużej mierze przez kierownik Katarzynę Zacharzewską-Arnista. Studenci na to czekali.
Świecka WSA
Profesor Roman Engler, rektor Wyższej Szkoły Agrobiznesu, od razu zastrzega, że dane są wstępne, bo rekrutacja trwa do inauguracji 23. października. Na 1. roku studia zaczyna 450 żaków, głównie wybierających pielęgniarstwo, rolnictwo, bezpieczeństwo wewnętrzne. Z Ukrainy i Białorusi jest 20-tka obcokrajowców, studiujących indywidualnie, tj. nie w ramach 4-, 5-miesięcznego Erasmusa. W trzech akademikach WSA jest ok. miejsc. WSA będzie kształcić około 1000 studentów w sumie, w tym ok. 1/4 to studenci stacjonarni, 3/ 4 zaoczni. Około 100 studentów wybrało podyplomowe rolnictwo. Około 80 procent młodego narybku WSA to maturzyści, 19- i 20-latkowie. Pozostali to w dużej mierze przyszli magistrowie, od ok. 23 do 30 lat. - WSA zajmuje 28. miejsce w Polsce na 220 uczelnie niepubliczne - mówi z dumą założyciel uczelni. - Cieszy się dużym zainteresowaniem i prestiżem. Życzę studentom spełnienia marzeń i zdobycia wiedzy, potwierdzonej praktyką. Parze studentów, która pozna się na studiach w "Agrobiznesie", ufundujemy tradycyjnie złote obrączki.
Katolickie WSD i...
W Wyższym Seminarium Duchownych na 1. rok wstąpiło tylko czterech maturzystów. Z klerykami pięciu starszych lat będzie 32 studentów. Pierwszacy mieli od samego początku września miesiąc propedeutyczny, czyli - jak określa rektor WSD ks. Robert Bączek - intensywne wprowadzenie w życie Kościoła i duchowe, czytanie Biblii, zajęcia z języka polskiego. W tym roku nie ma kleryków z Zachodu ani ze Wschodu. Widoczny jest spadek powołań, ale w sąsiadujących diecezjach jeszcze większy. - Dzięki Bogu za tę czwórkę - nie traci optymizmu ks. Bączek. Cieszy go, że kandydaci na księży nie stracili entuzjazmu, nadziei i wiary w Opatrzność Bożą. W seminaryjnym życiu pomagać im będą na co dzień dwaj ojcowie duchowni, gotowi służyć młodym rozmową, poradą, spowiedzią.
Rekrutację na studia prowadzą Uczelnia Jańskiego w Łomży, m.in. pedagogika i zarządzanie, oraz Wyższa Szkoła Zawodowa Ochrony Zdrowia TWP w Łomży, zwłaszcza na ratownictwo medyczne.
Mirosław R. Derewońko
tel. red. 696 145 146
