Skarb na pastwisku
Na początku stycznia dwu i pół tysięczny artefakt z epoki brązu znaleziono pod Ełkiem. Tok.fm podaje, że syn rolnika znalazł go podczas prac na pastwisku.
„Z początkiem Nowego Roku otrzymaliśmy dobrą wiadomość – w styczniu do Delegatury naszego urzędu w Ełku został przekazany niecodzienny zabytek odnaleziony w okolicach miejscowości Bartosze, pow. ełcki”. - informuje Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Konserwator Zabytków w Olsztynie. „Jest to naszyjnik otwarty, wykonany z brązowego pręta o przekroju okrągłym, zdobiony grupami podwójnych rowków na całej długości”.
Z przekazanych informacji wynika, że „artefakt należy datować na V okres epoki brązu lub Hallstatt C (a więc ma ponad 2 i pół tysiąca lat) i należy go łączyć ze schyłkiem społeczności grupy mazurskiej kultury łużyckiej lub już pierwszymi przejawami działalności ugrupowań kultury kurhanów zachodniobałtyjskich”.
„Chronologię naszyjnika z Bartoszy określili specjaliści z Centrum Archeologii Stosowanej, działającego przy Instytut Archeologii UMK w Toruniu, dokąd ma zostać przekazany do analiz metaloznawczych”. Ostatecznie cenny zabytek ma trafić do jednej z lokalnych jednostek muzealnych.
Warmińsko-Mazurski Wojewódzki Konserwator Zabytków podziękował odkrywcy za przekazanie artefaktu. Jednak internauci zaczęli dopytywać, czy w związku z tym otrzyma on jakąś nagrodę, czy „zostaje to zarekwirowane za darmo”.
„Oceny wartości zabytku dokonuje rzeczoznawca, na tej podstawie Generalny Konserwator Zabytków wnioskuje do ministra o przyznanie nagrody dla znalazcy, jeśli uzna, że spełniono ustawowe warunki (zabezpieczenie miejsca i zabytku, bezzwłoczne zgłoszenie). W tym konkretnym przypadku kompletujemy jeszcze wszystkie niezbędne dokumenty, żeby przekazać sprawę do GKZ”.
źródło: WMWKZ