Via Baltcia do kontroli
Europarlamentarzyści z Komisji Ochrony Środowiska Naturalnego mają lustrować działania i zamierzenia władz odnośnie budowy polskiego odcinka trasy Via Baltica. I ogólnoeuropejski korytarz transportowy biegnący z Warszawy przez kraje nadbałtyckie do Finlandii na odcinku województwa podlaskiego miałby przeciąć najcenniejsze przyrodniczo tereny tej części kraju i Europy. Biebrzański Park Narodowy, Puszcza Augustowska oraz obrzeża Narwiańskiego Parku Narodowego, Puszczy Knyszyńskiej i Wigierskiego Parku Narodowego to są miejsca włączone do sieci obszarów chronionych Natura 2000. Jak alarmują ekolodzy proponowana przez władze lokalizacja drogi jest wbrew prawu polskiemu i europejskiemu.
Europarlamentarzyści z Komisji Ochrony Środowiska, którzy dziś przyjeżdżają na Podlasie mają zapoznać się z argumentami przeciwników i zwolenników budowy trasy Via Baltica. Delegacja odwiedzi m.in. dolinę Rospudy – wyjątkowo to cenne przyrodniczo miejsce, które może zostać bezpowrotnie zniszczone bo władze zaplanowały przeprowadzenie tędy obwodnicy Augustowa, która ma być częścią Via Baltica.
Ekolodzy m.in. z Greenpeace i WWF od kilku lat protestują przeciwko tej budowie. Według nich planowana budowa nie spełnia podstawowych wymogów wynikających z unijnych dyrektyw.
Ponieważ Via Baltica i sama obwodnica Augustowa ma przebiegać przez tereny chronione w ramach NATURA 2000, wojewoda podlaski przed wydaniem pozwolenia na budowę musi zasięgnąć opinii Komisji Europejskiej. Jeżeli będzie ona negatywna, to rozpoczęcie prac będzie równoznaczne ze złamaniem europejskiego prawa. Grozi to Polsce poważnymi finansowymi konsekwencjami, na co wskazują ekolodzy.