Przejdź do treści Przejdź do menu
niedziela, 03 listopada 2024 napisz DONOS@

Prawo jazdy tylko w Łomży

Dzięki pomysłom, pracy i inwestycjom prywatnych przedsiębiorców, Łomża stała się celem wyjazdowych i wakacyjnych kursów praw jazdy. Aktualnie codziennie około 300-400 osób jest w trakcie dwutygodniowego kursu, którego zwieńczeniem będzie prawo jazdy z Łomży.

„Jeśli zdolny, uczony to z Łomży” - śpiewała słynna łomżynianka Hanka Bielicka, rozsławiając w kraju gród nad Narwią. Dziś nasze miasto, nie tylko w kraju, zyskuje rozpoznawalność jako miejsce wyjazdowych i wakacyjnych kursów na prawo jazdy. Jak się okazuje prężnie rozwijająca się gałąź gospodarki, sporej części mieszkańcom daje pracę, generując przy tym spore pieniądze dla regionu. 

Początki regularnych klientów na prawo jazdy spoza regionu u jednego z liderów rynku OSK Bocian sięgają 2015 roku. Wówczas - wspomina Daniel Bohdan - spośród wszystkich kursantów trafiały się pojedyncze osoby gdzieś z Polski. Później ta liczba wzrastała, było dwóch, trzech ….

Dziś, na początku sierpnia 2024 roku, w OSK Bocian ponad 100 osób szkoli się na dwutygodniowym turnusie, którego zwieńczeniem będzie egzamin na prawo jazdy. Do dyspozycji mają 60 pojazdów, do jazdy w różnych kategoriach. Kursanci przyjeżdżają z różnych zakątków kraju i Europy i przez dwa tygodnie żyją w Łomży, korzystając z tutejszych hoteli, sklepów i klubów. 

Oferta wielu lokalnych ośrodków szkolenia jest kompleksowa i za około 5 tys. zł klienci mają zapewnione wszystko, czyli kurs prawa jazdy, dach nad głową i wyżywienie. W całej Łomży wg szacunków Daniela Bohdana, w różnych OSK prawo jazdy w jednym turnusie „robi” około 300-400 osób. Szacunki innej osoby są nieco wyższe, nie mniej jeśli miesięcznie przyjeżdża około 700 kursantów, to w tym czasie, poza prywatnymi wydatkami, do miasta spływa 3,5 miliona złotych, a w skali roku robią się już dziesiątki milionów.

Przy tak licznej rzeszy turystów, być może udałoby się zainteresować naszą kulturą. 

WORD na obrotach
Wyniki branży potwierdzają statystyki Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Łomży. Zresztą sukces OSK nie byłby możliwy bez elastycznej, od wielu lat współpracy z łomżyńskim WORD-em. 

W całym 2023 roku w Łomży przeprowadzono 20750 egzaminów. Do 7 sierpnia 2024 roku ilość przeprowadzonych egzaminów wzrosła już do około 23680. Jeśli pod uwagę weźmiemy egzaminy na kat. B, a te najczęściej wybierają szkoleniowi turyści, to w 2023 roku teoretycznych egzaminów przeprowadzono 12400, a praktycznych 14200. W bieżącym roku mamy już odpowiednio 13600 i 16180. To stawia wyzwania przed WORD-em.

Pierwsza osoba by zapisać się na egzamin przyszła około godz. 1 w nocy – alarmuje redakcję jeden z Czytelników. Rano jest jest już tłok i kolejka. Dla potwierdzenia wysyła filmik. 

Kiedy do WORD-u przyjeżdżamy po godz. 11. kolejka jest bardzo mała. Pytany o to dyrektor Robert Czerwiński wyjaśnia, że dość często zdarzają się sytuacje, że pierwsi chętni zapisać się na egzamin przychodzą około godz. 5-6. Można wejść do pierwszej sali i spokojnie czekać – tłumaczy. W jego ocenie najwcześniej przychodzą ci, którzy na własną rękę się zapisują. OSK, które na stałe współpracują z WORD-em, przychodzą nieco później.

By obsłużyć rzesze kursantów Ośrodek działa od godz 8:00 do 22:00 oraz w soboty. W Łomży pracuje 29 egzaminatorów, a z kolejnymi dwoma trwają rozmowy – podaje dyrektor. By „przerobić” taką ilość egzaminów jednocześnie pracuje około 20 z nich. Jeden obsługuje egzaminy teoretyczne, pozostali praktyczne.

Średnio dziennie przeprowadzanych jest 170 egzaminów teoretycznych i około 160 praktycznych. Zgodnie z prawem taki egzamin trwa min. 45 minut, choć w sytuacji ciągłych korków na zjeździe, bardzo często się przedłuża. 

85-90% kursantów do wspomnianych egzaminów dostarcza około 15 największych Ośrodków Szkolenia Kierowców i one „hurtem” rezerwują terminy. Z informacji dyrektora Czerwińskiego wynika, że na egzamin teoretyczny w Łomży czeka się 2-3 dni. Na praktyczne nieco dłużej: kat. B około 3 tygodnie, C – 1,5 tygodnia, A - 2,5 tygodnia, C+E – 1 tydzień. 

Dyrektor Czerwiński podkreśla, że przy rozwijających się ośrodkach szkolenia kierowców, rozwija się i WORD. W chwili obecnej ma trzy place manewrowe i na wszystkich odbywają się egzaminy. Ci przyjeżdżający do miasta ludzie przynoszą korzyści także całej gospodarce regionu.

Wadą, często irytującą pozostałych kierowców jest mnogość „eLek” na ulicach. W sytuacji zakorkowanego miasta, uczący się kierowcy jeszcze bardziej utrudniają poruszanie się. Musimy uzbroić się w cierpliwość do częściowego otwarcia obwodnicy Łomży, które powinno nastąpić w październiku. Wówczas, mamy nadzieję, że ruch znacząco spadnie i „eLki” nie będą już tak przeszkadzać.

 


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę