poniedziałek 26.11.2007
Gazeta Współczesna - Wielki wybuch zamknął historię Gazeta Współczesna - Pijany i już! Gazeta Współczesna - Piraci pod obserwacją Gazeta Wyborcza - Cała władza dla ludowców
Gazeta Współczesna opisuje ostatnie chwile istnienia byłych Łomżyńskich Zakładach Przemysłu Bawełnianego „Narew”. Ich żywot dopełniła silna detonacja wywołana 10 kilogramami trotylu podłożonymi w budynku dawnej kotłowni przez saperów z Wojskowej Akademii Technicznej. Ten właśnie wybuch zakończył historię największego niegdyś w Łomży, oddanego do użytku w 1971 r., zakładu pracy, zatrudniającego w okresie prosperity nawet ponad 3 tys. osób. W tym miejscu już niebawem zaczną rosnąć nowoczesne obiekty Galerii „Fort” - podaje Współczesna.
Planowana w miejscu "Narwi" inwestycja to kombinat handlowy z hipermarketem i galeriami oraz centrum kulturalno-rozrywkowe, wyposażone m.in. w lodowisko, multikino i aquapark, a także biurowiec i budynki mieszkalne. Całość ma być gotowa jesienią 2009 r.
Gazeta Współczesna - Pijany i już!
Współczesna opisuje sprawę starszego mężczyzny, któremu zabierają z emerytury pieniądze za pobyt w izbie wytrzeźwień. Pan Józef Myśliński faktycznie był w izbie wytrzeźwień, ale jak twierdzi przez pomyłkę policjantów. Starszy człowiek, po udarze, mówi niewyraźnie, a policjanci wzięli go za pijanego i zamknęli na noc w izbie wytrzeźwień.
- Mówiłem, że mam 70 lat i pierwszą grupę inwalidzką, ale nie słuchali. Straszyli, że do rzeki wrzucą, zostałem uderzony - opowiada Współczesnej Myśliński. - Jak zamknęli mnie, to krzyczałem, że mi zimno, a oni nic. Dopiero jeden się ulitował, dał koc.
Myśliński dostał rachunek za pobyt w izbie zatrzymań - 250 złotych i został obwiniony o to, że na przystanku po pijanemu dopuścił się nieobyczajnego wybryku. Przed obliczem sądu mężczyzna znowu był pijany – przynajmniej tak się wydawało sądowi, ale po zbadaniu alkomatem wynik był 0,0, a chwile później także wyrok brzmiał niewinny.
Mimo tego, policja wciąż domaga się zapłaty za pobyt w izbie. Emeryt właśnie dowiedział się, że od listopada będzie dostawał co miesiąc o ponad 180 zł mniej. To egzekucja zaległej należności – podaje Współczesna.
Gazeta Współczesna - Piraci pod obserwacją
Gazeta Współczesna opisuje łomżyński monitoring miejski i jak z niego korzystają policjanci. Gazeta Ostrzega piratów - nie unikniecie mandatu za wykroczenia, nawet jeśli w pobliżu nie było radiowozu, bo działający w mieście system monitoringu pozwala policji skutecznie walczyć z piratami drogowymi i tymi, którzy parkują w miejscach dla niepełnosprawnych.
Wszystko doskonale widać dzięki kamerom zamontowanym w mieście.
- Wyłapujemy niezatrzymywanie się na znaku stop, wyprzedzanie na przejściach, na podwójnej linii ciągłej, parkowanie w miejscach niedozwolonych - wylicza na łamach Współczesnej Piotr Jarominiak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego KMP w Łomży.
Później jest juz tylko kwestia ustalenia po numerze rejestracyjnym kierowcy auta i wystawienie mu mandatu. Gazeta podaje także gdzie w mieście są kamery: przy stadionie, dwie kolejne są na pl. Kościuszki (dzięki dobrej jakości obrazu możliwa jest obserwacja ul. Wojska Polskiego i al. Legionów), dalej mamy monitoring przy skrzyżowaniu Sikorskiego z Legionów i Dworcowej z Legionów oraz Piłsudskiego z Zawadzką. Pod obserwacją jest też m.in. Stary Rynek i ul. Długa.
Gazeta Wyborcza - Cała władza dla ludowców
Jan Kamiński, wybrany wczoraj szef podlaskiego PSL, chce, by to jego partii przypadło stanowisko wojewody – pisze Gazeta Wyborcza, która przypomina, że ta kwestia, rozstrzygnięta była już dwa tygodnie temu, ale nowy szef PSL chce ponownie negocjować z PO.
- To mlekiem i miodem płynący, stojący na rolnictwie region. Zarazem jedyne województwo na ścianie wschodniej, gdzie wojewoda ma być z PO. To błąd - mówił na zwołanej tuż po zakończeniu wyborów ich zwycięzca - poseł Jan Kamiński.
- W polityce różne rzeczy się dzieją i wszystko jest możliwe - mówi Gazecie wiceprezes PSL Witold Perka. Jego zdaniem ustalenia ludowców z PO na temat stanowisk wojewodów były jedynie wstępnymi rozmowami.