WYWIAD Z PANEM MARIANEM BAŁAZYM
- przebudowa skrzyżowania ulicy Miastkowskiej i Stacha Konwy (rondo),
- wykonanie chodnika przy ulicy Stacha Konwy do targowicy,
- położenie asfaltu na ulicach,
- budowa hali sportowej.
E.Ch.: Osobiście mnie, jak i mieszkańców Nowogrodu bardzo interesuje, co Rada Sołecka zrobiła z 500 000 zł przyznanymi każdemu sołectwu i jak zaplanowano ich wydatkowanie?M.B.: Z tego co wiem, to żadna z Rad Sołeckich nie otrzymała takich środków. Natomiast prawdą jest, że każda Rada Sołecka, w tym również Samorząd Mieszkańców Osiedla Nowogród ma możliwość ubiegania się, w porozumieniu z gminą, o środki finansowe, które Unia Europejska przewidziała dla Polski w ramach między innymi „Program Rozwoju Obszarów Wiejskich” na lata 2007-2013. Program ten ma służyć poprawie jakości życia na obszarach wiejskich. Myślę, że jeśli Pan mówi o kwocie 500 000 zł, to może to dotyczyć działania „Osi 3” tego programu – „Jakość życia na obszarach wiejskich i różnicowanie gospodarki wiejskiej”, czyli mówiąc krótko dotyczy to odnowy i rozwoju wsi.
Samorząd Osiedla Nowogród ma szansę również z tego skorzystać, mimo że Nowogród jest miastem, ponieważ program ten obejmuje również miasta do 5 000 mieszkańców. Unia Europejska jednak nie rozdaje pieniędzy i ich nie przydziela jak Pan to nazywa w pytaniu. Pomoc finansowa z Unii kierowana jest do tych, którzy przygotują odpowiedni projekt zwany „Planem Odnowy Miejscowości”. Jeśli on będzie spełniał wszystkie wymogi określone przez Unię Europejską, wtedy będzie rozpatrywany i jest szansa na otrzymanie dofinansowania. Pomoc finansowa ma jednak formę refundacji i to nie więcej niż 75% środków określonych w projekcie – czyli pozostałe 25% musimy zabezpieczyć sami. Mówiąc krótko, trzeba mieć środki finansowe na całe zadanie, a później można ubiegać się o zwrot środków finansowych, jednak nie więcej niż do 75%. W mieście Nowogród w ramach tego programu przygotowywane jest zadanie dotyczące modernizacji i rozbudowy budynku przedszkola. Dobrze byłoby więc nie wprowadzać mieszkańców gminy w błąd i opowiadać, że każde sołectwo otrzymało środki finansowe.
E.Ch.: Kiedy każdy z mieszkańców Nowogrodu może się zwrócić do Pana, tzn. w jakich godzinach i o jakiej porze?M.B.: Godziny przyjęć interesantów nie są ustalone. Większość mieszkańców naszego miasta wie gdzie mieszkam i po godzinach pracy mam dla nich wolny czas. Nadmieniam, że podczas odczytywania wodomierzy mam stały kontakt z mieszkańcami i znam ich problemy i oczekiwania.
E.Ch.: Słyszał Pan o konflikcie w Nowogrodzkiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jakie jest Pana zdanie?
M.B.: Konflikt Spółdzielni Mieszkaniowej w Nowogrodzie jest mi częściowo znany. Moim zdaniem brakuje tam demokracji. Sądzę, że każdy w Nowogrodzie słyszał o tym konflikcie. Nie zajmowaliśmy się jednak na razie tymi sprawami. Moim zdaniem pierwszymi uprawnionymi do rozstrzygnięcia w tym temacie są członkowie Spółdzielni Mieszkaniowej.
Serdecznie dziękuję za rozmowę. Życzę sukcesów w realizacji planów.Edward Chętnik