Podróże zimą
Przeglądając gazety lub internet w poszukiwaniu praktycznych porad kierowcy natrafią na szereg informacji więcej lub mniej przydatnych w zimowych wojażach. Poniżej przedstawiamy jeden z artykułów dotyczący ogumienia zimowego, który ukazał się swego czasu w internecie i który bez względu na upływający czas zawiera szereg przydatnych informacji dla kierowców, m.in czym różni się opona letnia od zimowej, jak "zimówki" wpływają na nasze bezpieczeństwo oraz na co zwrócić uwagę przy sezonowej zmianie opon.
"Zimówki" to konieczność
Choć w niektórych regionach naszego kraju pogoda bardziej przypomina jesień niż zimę, a śniegu w tym roku spadła symboliczna ilość opony zimowe należy traktować jako konieczność. Niektórzy kierowcy dokonali zamiany opon letnich na zimowe już wcześniej. Dla spóźnialskich teraz jest już naprawdę ostatni dzwonek.
Przed nami okres świąteczno-noworoczny, wyjazdy do rodziny i znajomych, wypady bliższe i dalsze na narty. To ostateczny moment na zapewnienie bezpieczeństwa na drodze w trudnych zimowych warunkach sobie i bliskim.
Trzeba bowiem pamiętać, że nie tylko zalegający na drogach śnieg determinuje przydatność opon zimowych. Już przy temperaturze ok. 7 st. Celsjusza można zauważyć wyższość opony zimowej nad letnią. W tej temperaturze bowiem guma z której wykonane są opony letnie traci swoje właściwości - staje się twarda i sztywna, nadając kołom skłonność do poślizgu.
W ciągu kilku ostatnich lat liczba osób, które uważają, że opony zimowe sa potrzebne, znacząco wzrosła. Nawet kierowcy, którzy do tej pory stosowali rozwiązanie pośrednie - opony tzw. uniwersalne zaczęli dublować komplety ogumienia stosując "zimówki" na późną jesień, zimę i wczesną wiosnę oraz opony "letnie" na pozostałą część roku. Opony uniwersalne (tzw. wielosezonowe) są pewnym ekonomicznym kompromisem łączącym w sobie elementy ogumienia letniego i zimowego.
Pamiętać należy jednak o tym, że "jeśli coś jest do wszystkiego, to jest do niczego" - dlatego wariant opon uniwersalnych można polecić mniej zamożnym kierowcom, aby zimą zapewniały im również minimum bezpieczeństwa w trudnych warunkach.
Na czym polega wyższość opony zimowej nad letnią ?
W obniżonej temperaturze "zimówki" zapewniają znacznie lepszą przyczepność od opon letnich i całorocznych.
Droga hamowania pojazdu wyposażonego w ogumienie zimowe jest znacznie krótsza w porównaniu do auta z oponami letnimi. Pamiętajmy: nawet najlepsza opona letnia hamuje zimą gorzej od opony zimowej.
Opony zimowe są bowiem zbudowane z innej mieszanki gumy, która nie twardnieje (i nie sztywnieje) pod wpływem niskich temperatur.
Zupełnie inna jest też konstrukcja bieżnika, który ma znacznie bardziej otwarty, głęboki wzór oraz tzw. "lamelki", które sprawiają, że opona bardzo pewnie "wgryza się" w każdy rodzaj nawierzchni.
Dodatkowe nacięcia i rowki powodują lepsze odprowadzanie wody, niejednokrotnie zimą zmieszanej również z błotem i śniegiem.
Kupno opon zimowych jest bez wątpienia inwestycją w bezpieczeństwo. Cena kompletu ogumienia, które pozwala wyjść cało z niejednej opresji na "zimowej ślizgawce", jest niższa od kosztów nawet niewielkiej naprawy blacharskiej po stłuczce.
Nie pieniądze są tu jednak podstawowym wyznacznikiem. Mając niewłaściwe dla warunków na drodze opony powodujemy zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Dodatkowo "zimówki" wcale nie musza być droższe od opon letnich, a mając dwa komplety ogumienia możemy je użytkować znacznie dłużej.
Warto też na koniec przypomnieć kilka podstawowych zaleceń przy wyborze i decyzji o zamianie opon, aby w ferworze zajęć nie popełnić błędu. Konsekwencje pomyłki będziemy bowiem ponosić przez całą zimę, a swojego losu lepiej nie oddawać w ręce przypadku.
1. Sprawdzenie bieżnika
Nie warto ryzykować jazdy na starych, zużytych oponach. Zgodnie z polskimi przepisami głębokość bieżnika nie powinna być mniejsza niż 1,6 mm. Eksperci wyrażają jednak zdanie, że bieżnik w oponie zimowej o głębokości poniżej 4 mm nie zapewnia już bezpieczeństwa na drodze.
2. Uwaga na defekty i pęknięcia
Zimą bardzo łatwo o uszkodzenie opony. Jej wnętrze i boki (bark) nie powinny mieć pęknięć lub wybrzuszeń. Uszkodzone opony zdecydowanie musimy wymienić, nie czekając na wiosenny powrót do letniego ogumienia.
3. "Starość nie radość"
Wiek opony ma duże znaczenie. Kupując nowe opony powinniśmy mieć na uwadze, by nie były one starsze niż 2 lata. Zdarza się bowiem, że wyleżane w magazynach czy hurtowniach ogumienie trafia jeszcze do sprzedaży po promocyjnych cenach, mimo iż dawno powinno zostać z obrotu wycofane.
4. Ostrożnie z "używkami"
W zakładach wulkanizacyjnych można dosyć tanio kupić używane opony, sprowadzane z zagranicy. Bądźmy jednak ostrożni. Często pochodzą one z aut powypadkowych i mogą posiadać niewidoczne dla oka wady. Producenci stosują specjalne środki przeciw starzeniu, ale żadna opona nie jest wieczna. Liczne testy wykazały, że gdy ma powyżej siedmiu lat, nie nadaje się już do użytku. Warto też pomyśleć, że nie bez powodu ktoś za granicą pozbył się tych opon i oferowane są one u nas w kraju za tak małe pieniądze.
5. Indeks do kontroli !
Ważną rzeczą przy doborze opony jest indeks prędkości. Oznacza on m.in. jak szybko można jechać na takim ogumieniu. Do opon zimowych stosuje się takie same wymagania jak do letnich. Wyjątkowo (ale świadomie) można kupić ogumienie z nieznacznie niższym indeksem prędkości. Wówczas jednak trzeba na to wziąć poprawkę podróżując autostradami, zwłaszcza za granicą.
Lepiej więc jednak z góry dostosować indeks opony do mocy silnika i osiągów pojazdu - unikniemy tym samym niebezpieczeństw. Tabele z indeksami są z reguły dostępne w punktach sprzedaży i wymiany opon.
(wf) żródłó:http://automoto.panoramainternetu.pl/porady/