Listy…
W Nowogrodzie jestem rzadkim gościem. Ostatnio byłem tutaj parę lat wstecz. Lubię spacerować ulicami miasteczka wspominając chwile z młodych lat. Dość łatwo wracają wspomnienia gdyż to, co widzę nie zmieniło się praktycznie od lat. Odnoszę wrażenie, że Nowogród zatrzymał się w latach 60-tych. Niewiele zmienił się Rynek, a wręcz wygląda gorzej niż kiedyś. Stojące pustkami trzy budynki – dawniej użyteczności publicznej dzisiaj „straszą” pustymi oknami i odrapanymi tynkami. Szczególnie smutno wygląda budynek po „GS”. Rodzina poinformowała mnie, że przejął go Urząd Miejski na siedzibę gminy. Mówiono mi także, że to poprzedni burmistrz zamontował przy nim kolumny. Ciekaw jestem, dlaczego nie kontynuuje się tej inwestycji. Słyszałem, że wprawdzie co roku planowane są w budżecie jakieś drobne sumy na ten cel, ale się ich nie realizuje. Jednocześnie duże kwoty wydane są na remont i wyposażenie obecnej siedziby Urzędu Miasta. Dziwi mnie to, że mając możliwość przeniesienia Urzędu z peryferii miasta do centrum – nie robi się nic w tym kierunku. Budynek w rynku na pewno niszczeje z roku na rok i koszty rosną. Może lepiej byłoby pieniądze wydane na modernizację i zmianę mebli w obecnej siedzibie przeznaczyć na budynek po „GS”?
Z poważaniem – już tylko turysta W.K