ŁKS wygrywa 5:0 z Orłem Kolno
ŁKS 1926 Łomża pewnie wygrało z Orłem Kolno 5:0. Wynik nie dziwi, bo łomżyński lider tabeli spotkał się z drużyną zamykająca stawkę. Bramek powinno być więcej, ale dużo podań było niecelnych.
Przy wiosennej pogodzie, na stadionie miejskim w Łomży, lider tabeli ŁKS Łomża podejmował ostatnią drużynę Orzeł Kolno. Łomża wygrała pewnie, co nie dziwi, ale męczyła się przy tym sporo. Dużo niecelnych podań, podań do nikogo i brak wykończeń akcji. W pierwszej połowie ŁKS strzelił tylko jedną bramkę. W drugiej połowie mankamenty pozostały, ale bramek zespół strzelił już 4. Ładnym wykonaniem rzutu wolnego może pochwalić się Brazylijczyk - Luis Felipe Silva da Silva, który bezpośrednim „rogalem” trafił w samo okienko bramki gości. Przy dokładniejszych podaniach i większym wzajemnym zrozumieniu się, wynik mógł być dużo lepszy.
- Przeciwnik w skomasowanej, niskiej obronie starający się wybijać nas w każdym możliwym momencie z rytmu gry, a skupiając się na szybkim ataku – komentował po meczu Hubert Błaszczak trener łomżyńskiej drużyny. - Przeciwko takim drużynom nie gra się łatwo, ale my jako zespół, który chce awansować do wyższej ligi musimy być gotowi na takie mecze i umieć sobie radzić w takich warunkach. Na pewno nas na to stać, ale dużo dużo pracy przed nami – tłumaczył. Także zdaniem trenera drużyna ponosiła zbyt dużo strat piłek.
- Zbyt dużo złych decyzji względem ustawienia partnera, ustawienia przeciwnika i tego gdzie znajdowała się piłka – zauważał. - Ciężko odpowiedzieć na ten moment czy to niezgranie? Na pewno są nowi zawodnicy i na pewno to nie pomaga, że zgrania idealnego nie ma, tym bardziej, że przez absencję zawodników rotacje w składzie są.
Zdaniem trenera jednak, przyczyną tego stanu rzeczy, nie są nowi zawodnicy, którzy przyszli do drużyny, a brak koncentracji.
- Są braki, ale cieszą trzy punkty i za to gratuluję zespołowi. Mamy swój cel do zrealizowania i do tego celu potrzebne są regularne zwycięstwa. I tego się trzymamy. Jeśli wygramy wszystkie mecze do końca sezonu w takim stylu, to i tak będę szczęśliwy – zakończył szkoleniowiec ŁKS-u.
ŁKS 1926 Łomża z dorobkiem 50 punktów zajmuje pierwsze miejsce w tabeli IV ligi grupy podlaskiej i ma jeden punkt przewagi przed Ruchem Wysokie Mazowieckie. Drużyna Ruchu ma jeszcze jeden zaległy mecz.
Bramki zdobywali:
23' Świderski
53' Sokołowski (K)
71' Sokołowski
79' Ziemak
86' Felipe