Rolnik z gminy Szumowo doprowadził do śmierci zwierząt. Grozi mu do 5 lat więzienia
Pięć lat więzienia grozi rolnikowi z gm. Szumowo, który doprowadził do śmierci co najmniej 10 sztuk swojego bydła. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa w Zambrowie.
W interwencji uczestniczyli policjanci, strażacy i służby weterynaryjne. Po otwarciu drzwi obory okazało się, że zwierzęta gospodarskie były zaniedbywane już od dłuższego czasu. Dziesięć sztuk było martwych, kolejnych siedem w stanie bardzo ciężkim.
- Zarzuty znęcania się nad zwierzętami i doprowadzenie tym do ich śmierci postawiono 31-letniemu właścicielowi gospodarstwa. Ten wyjaśniał, że miał problemy osobiste i zajmował się inną pracą, dlatego może zbyt rzadko interesował się inwentarzem – powiedział prokurator rejonowy Marek Mioduszewski.
Było to jednak na tyle rzadko, że na miejscu stwierdzono nie tylko niewłaściwe warunki utrzymania, ale nawet brak pokarmu i wody niezbędnych zwierzętom do życia. Dlatego też część z nich padła, a kilka innych było w stanie ciężkim, na dodatek były na pół zdziczałe. Tymi musiał zająć się samorząd i przekazał je do gospodarstwa, z którym gmina ma podpisana umowę na taką ewentualność – poinformował wójt Szumowa Jarosław Cukierman.
- Prowadzący dochodzenie teraz zainteresują się nie tylko motywami postępowania właściciela gospodarstwa, ale także jego sąsiadów – dlaczego nikt nie zareagował wcześniej na tę sytuację – zastanawia się prokurator.
Wobec sprawcy zastosowano dozór policyjny i poręczenie majątkowe. Ma on także, aż do odwołania, wydany zakaz posiadania zwierząt gospodarskich.