Fajki
Żartobliwie można powiedzieć, że dawniej bardziej szkodliwe było odmawianie wypalenia „fajki pokoju” niż zaciąganie się dymkiem. Są zawody wręcz nierozerwalnie związane z fajkami, są typy fajek ulubione przez rybaków, detektywów, pisarzy. Fajki figuratywne mają nierzadko misternie zdobione motywy myśliwskie, wojskowe itp. W której rodzinie nie trafił się dziadek rozsiewający aromaty tytoniowe i przekonujący, że fajka mniej szkodzi? Różnorodność materiałów i stylów widać na przykładzie zbiorów Muzeum w Łomży: choćby od ręcznie rzeźbionej fajki z drewna z XIX w. po starsze, gliniane z wykopalisk z XVIII po XVII wiek. Kto mógł używać fajki z wizerunkiem satyra? To zakup wyrobu niewiadomego pochodzenia, wielkości 20,5 x 3 cm, oryginalna, ręczna robota. Równie ciekawe są dwie pozostałości ceramicznych fajek, tym cenniejsze, że znalezione w Łomży przez archeologów: jajowata główka z białej glinki (4, 5 x 1, 7 cm), z krawędzią zdobioną pionowymi nacięciami, to być może wyrób holenderski, z wykopalisk poprzedzających położenie wodociągów na ul. Rybaki - z pozostałości warsztatu szewskiego, w sąsiedztwie przypuszczalnej komory celnej w pobliżu Narwi. Czarna główka fajki (4,1 x 2,5 cm), to wyrób warszawski (widok z boku i od dołu), najstarsza w tej kolekcji, wykopana w pozostałościach dawnego ratusza - w miejscu zaznaczonego zarysu fundamentów przed Halą Targową na Starym Rynku.