Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@

sobota 27.10.2007

Gazeta Wyborcza - Szykuje się przewrót w sejmiku Gazeta Wyborcza - Nocny zakaz jazdy dla tirów przez Łomżę Gazeta Wyborcza - Boom mieszkaniowy w Łomży

Gazeta Wyborcza - Szykuje się przewrót w sejmiku
Losy koalicji PiS - PSL w sejmiku wojewódzkim zdają się być przesądzone. Zmiany chcą zarówno liderzy Platformy, jak i ludowców. Radni z Lewicy i Demokratów też poparliby przewrót, zwłaszcza jeśli miałoby im to przynieść udział we władzy.
- Byłoby kompletnym anachronizmem, gdyby na szczeblu krajowym rządziła koalicja PO - PSL, a na Podlasiu PiS - PSL - powiedział nam wczoraj szef radnych Platformy w sejmiku Jarosław Dworzański. Przyznał, że w ostatnich dniach toczą się rozmowy między radnymi różnych klubów nad stworzeniem nowej większości. W poniedziałek ma się odbyć sesja sejmiku, ale jest mało prawdopodobne, by już teraz wpłynął wniosek o odwołanie Dariusza Piontkowskiego (PiS) z funkcji marszałka. Bardziej realne wydaje się, że stanie się to tydzień później - podczas drugiej części posiedzenia parlamentu wojewódzkiego. Wówczas miejsce trzech radnych, którzy wygrali wybory do Sejmu, zajmą ich następcy. Zostaną zaprzysiężeni i będą mogli podejmować decyzje.
- Dużo zależy od tego, co w poniedziałek zrobi marszałek, bo już wie, że stracił większość - uważa Dworzański. Zdradził nam, że prowadzi rozmowy nie tylko z radnymi PSL i LiD, ale też z niektórymi z PiS-u. Platforma chciałaby natomiast uniknąć wiązania się z Samoobroną, a już zwłaszcza zagwarantowania jej stanowiska w zarządzie województwa.
- Taka koalicja i z lewicą, i z Samoobroną, która już de facto przestała istnieć, to byłby jakiś orientalny potworek. Nic by się nie udało zrobić dla województwa - ocenia Jarosław Dworzański.
Żeby odwołać marszałka, nie wystarczy zwykła większość. Musiałoby się za tym opowiedzieć osiemnastu spośród trzydziestu radnych. Jeśli PO nie liczy na Samoobronę, musiałaby mieć poparcie trzech z PiS-u. Dworzański ocenia, że to możliwe.
więcej: Gazeta Wyborcza - Szykuje się przewrót w sejmiku

Gazeta Wyborcza - Nocny zakaz jazdy dla tirów przez Łomżę
Konflikt między prezydentem Łomży a wojewodą o ciężarówki, które nocą przejeżdżają przez miasto
Pomimo tego, że zakaz zacznie obowiązywać już za kilka dni, sytuacja jest niejasna. Znaki już stoją i czekają tylko na odsłonięcie, ale wczoraj rano wojewoda podlaski wysłał pismo do prezydenta miasta, zakazując wprowadzenia tego przepisu.
Łomża od dwóch lat walczy z ruchem tranzytowy, który niszczy miejskie drogi, zagraża dwóm mostom na Narwi, a w nocy ciężarówki nie dają spać mieszkańcom. Ten ostatni problem potwierdziły badania Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska. Dlatego miejscy włodarze postanowili zabronić jazdy tirom przez miasto w godz. od 22 do 6 rano.
Prezydent Jerzy Brzeziński załatwił wszystkie formalności i na jego zlecenie wyprodukowano za kilkanaście tysięcy złotych znaki informujące o zakazie. Ustawiono je na drogach wjazdowych do Łomży, a także w okolicach Augustowa, Jeżewa, Ostrowi Mazowieckiej, Ostrołęki, Kisielnicy, po to, aby kierowcy wcześniej mogli wybrać, jaką drogą chcą jechać. Zapytaliśmy ratusz, co zrobi w związku z decyzją wojewody?
- Prezydent jest zdeterminowany i nadal będzie działał konsekwentnie - podkreślił Łukasz Czech z biura prasowego łomżyńskiego urzędu miasta. - Nakaz wojewody, który otrzymaliśmy, ma wady prawne. Naszym zdaniem wojewoda również nie zapoznał się z całą dokumentacją w tej sprawie. Prezydent wysłał już skargę do prezesa Rady Ministrów i do ministra transportu.
Dodatkowo magistrat od 1 listopada wprowadza ograniczenie prędkości do 40 km/h na ul. Wojska Polskiego, to głównie tą drogą przejeżdżają tiry.
więcej: Gazeta Wyborcza - Nocny zakaz jazdy dla tirów przez Łomżę

Gazeta Wyborcza - Boom mieszkaniowy w Łomży
Jak grzyby po deszczu rosnąć będą w Łomży bloki i domy. Magistrat wydał do końca września w sumie 240 pozwoleń na budowę, najwięcej właśnie na budownictwo mieszkaniowe.
Tak sprzyjającej koniunktury nigdy jeszcze tam nie było. W tym roku urzędnicy wydali prawie tyle pozwoleń na budowę, co w ostatnich dwóch latach. Powstaną nowe lokale usługowe, handlowe, mniejsze i większe galerie, a przede wszystkim domy i bloki, a w nich aż 600 nowych mieszkań. Powodów tak dobrej prosperity jest wiele, ale trudno w tej chwili stwierdzić jednoznacznie, co ma na to decydujący wpływ.
- Jest to z całą pewnością szalony i oszałamiający wzrost - ocenia Zbigniew Sulewski z Centrum im. Adama Smitha. - Być może ma to związek z obecnym bardzo słabym kursem dolara. Ludzie z tego regionu, którzy kiedyś wyjechali do Stanów, teraz wracają i inwestują. Przypuszczam też, że może mieć to związek z rolnictwem, bo w okolicy jest dużo bogatych gospodarstw, nastawionych na mleko, którego produkcja w tej chwili przynosi duże zyski. I rolnicy być może lokują pieniądze w nieruchomości.
więcej: Gazeta Wyborcza - Boom mieszkaniowy w Łomży

cz
so, 27 października 2007 09:21
Data ostatniej edycji: so, 27 października 2007 09:27:52

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę