Szklane
Wystarczył jeden światły człowiek, wybitny organizator i gospodarz, aby wykonać pracę godną armii urzędników. O kim mowa? W ub.r. przed ratuszem łomżyńskim archeolodzy znaleźli kilka szklanych pieczęci, które dziś zaprezentowano w Muzeum Północno-Mazowieckim na wystawie "Archeologiczne zagadki Łomży". Były reklamą huty i potwierdzały pojemność butelki (dawna kwarta to dziś 1 litr). Stosowane od XVI w Belgii i Francji, do Polski trafiły w wiekach XVIII-XIX. Spośród odkrytych pamiątek zwraca uwagę stempel Huty Sztabin (1 z lewej na zdjęciu), świadek swoistego "cudu nad Biebrzą". Oto w niewielkiej wsi hrabia Karol Brzostowski dokonał rewolucji w wielu dziedzinach i choć panujący wówczas rosyjski zaborca zdusił jego dorobek - to co wprowadził jeden gospodarz budziło podziw, długo działało i wciąż inspiruje naśladowców. Hrabia Karol dał przykład, co można zrobić mimo przeciwności losu. Oto jeden człowiek znosi u siebie pańszczyznę, wprowadza dzierżawę i płodozmian, zakłada hutę i jako pierwszy w Królestwie Polskim wprowadza telegraf (połączył hutę z dworem), uruchamia cegielnię, fabrykę maszyn rolniczych, browar i gorzelnię - tu uwaga: mimo produkcji alkoholu pijaństwo było surowo karane ! (wysokie grzywny dla szynkarza za upijanie klienta). Były kary dla złodzieja i co więcej: także dla urzędnika nie szanującego czasu chłopów ! Hrabia Karol założył jeszcze Kasę Pożyczkową, ubezpieczenie od ognia i zorganizował samorząd wiejski. Wprowadził nawet zabezpieczenie socjalne: wypłacał zasiłki bezrobotnym, zadbał o bezpłatną opiekę lekarską, obowiązkowe szkolnictwo - przyuczenie do zawodu. Jak to możliwe - jeden człowiek?