Koparki, wywrotki i walec na obwodnicy Łomży
Po kilku tygodniach wytyczania szlaku, karczowania drzew i pierwszych pracach ziemnych w wielu miejscach dobrze widać przygotowania do budowy tzw. małej obwodnicy Łomży. Realizacja tego zadania powinna zakończyć się przed końcem 2021 roku.
Tzw. „mała” lub „południowa” część obwodnicy Łomży stanowią 7,2 km drogi ekspresowej S61, od węzła „Łomża Południe”, który powstanie za Konarzycami do węzła „Łomża Zachód” w okolicach Sierzput, oraz blisko 9-kilometrowy odcinek jednojezdniowej drogi DK 63 od węzła „Łomża Południe” do drogi Łomża – Zambrów, z którą połączy się za Podgórzem. Prace ziemne zaczęły się od tego łącznika i tam za koparkami i wywrotkami wjechały już pierwsze walce drogowe.
Zarówno na drodze ekspresowej S61 jak i na łączniku zaplanowano do budowy most, 14 wiaduktów i przejście dla zwierząt. Będzie też zbudowany wiadukt kolejowy nad linią relacji Śniadowo – Łomża. Największym z obiektów inżynierskich będzie węzeł drogowy „Łomża Południe”. Powstanie on za Konarzycami, w okolicach wsi Boguszyce i zapewni pierwszy zjazd i wjazd na Via Baltica dla mieszkańców Łomży.
zobacz: Obiekty inżynierskie południowej części obwodnicy Łomży
Małą obwodnicę Łomży buduje Mota Engil Central Europe. Należąca do portugalskiej grupy firma wygrała w 2017 roku przetarg na realizacją – zaprojektowanie i zbudowanie - tzw. zadnia nr 3 łomżyńskiej części Via Baltica. Za wykonanie prac ma otrzymać 218 milionów 105 tysięcy 688 złotych i 56 groszy. Początkowo planowano, że droga powstanie do końca 2020 roku, ale znacznie przeciągnęły się prace związane z uzyskiwaniem administracyjnej decyzji o zezwoleniu na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Ten dokument został podpisany przez wojewodę podlaskiego dopiero w lutym tego roku. Uwzględniając to opóźnienie drogowcy szacują, że realizacja zadania powinna zakończyć się przed końcem 2021 roku.
Reszta obwodnicy będzie później
„Dużą obwodnicą” Łomży jest „zadanie nr 4” łomżyńskiej części Via Baltica, czyli liczący ok. 13 km odcinek drogi ekspresowej S61 od węzła „Łomża Południe” w okolicach Sierzput, do węzła „Kolno” w okolicy Kisielnicy, wraz z 7-kilometrowym łącznikiem drogi krajowej nr 64 do Elżbiecina. Umowę na realizację tego zadania podpisano dopiero w październiku 2018 roku, czyli niemal rok po umowie na „małą obwodnicą Łomży”. To zadanie realizuje włoska firma Toto Costruzioni, która podjęła się realizacji kontraktu za 525 milionów złotych. Włosi latem ubiegłego roku złożyli w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim w Białymstoku wniosek o wydanie ZIRD. Oczekiwano, że decyzja będzie wydana na przełomie maja i czerwca, ale teraz jako termin jej uzyskania wskazywana jest jesień 2020 roku.