wtorek 18.12.2007
Z dobrej mąki – Gazeta Współczesna "Ciocia" to nie mama... - Gazeta Współczesna Cel to kapelusz – Gazeta Współczesna Nakielski jednym z kandydatów na trenera ŁKS-u - Gazeta Wyborcza Białystok
Gazeta Współczesna pisze o tym jak powstają wigilijne opłatki na nasze. Opłatki produkowane przez siostry Benedyktynki w łomżyńskim klasztorze, trafią na większość stołów w całej diecezji. Siostry zajmują się tym już od czasu gdy pojawiły się w Łomży w I połowie XVII wieku, choć zmieniły się nieco metody. Sama receptura wypieku nie jest skomplikowana.
- Ciasto ugniatamy z mąki pszennej i czystej wody. Prawo kanoniczne zabrania dodawania do hostii i komunikantów jakichkolwiek innych składników, ale nie ma ich też w opłatkach. Następnie ciasto wykładamy do pieca. Opłatki pieką się w temperaturze 180 - 200 stopni Celsjusza zaledwie przez 1 minutę - mówi Współczesnej siostra Janina, matka przełożona zakonu.
Gazeta pisze, że piec „opłatkowy” podobny jest do zwykłego piekarnika, jednak wyposażony jest w specjalne matryce, służące do odbijania wzorów. Produkcja opłatków u łomżyńskich sióstr Benedyktynek trwa nieprzerwanie cały rok.
"Ciocia" to nie mama... - Gazeta Współczesna
Blisko osiemdziesięcioro dzieci na terenie byłego województwa łomżyńskiego ma pomoc i opiekę dzięki rodzinom zastępczym. Współczesna opisuje wigilię rodzin zastępczych, jak odbyła się w
niedzielny wieczór w domu weselnym w Janowie. Na spotkanie wigilijne 40 rodzin zastępczych z Łomżyńskiego, zorganizowane przez Ośrodek Adopcyjno-Opiekuńczy i Stowarzyszenie Edukacyjno-Pomocowe Empatia z Łomży.
Państwo Dmochowscy przyszli z sześcioletnim Adasiem i jego młodszym o rok bratem Łukaszem – pisze Współczesna. - Malcy mówią do nich "ciociu" i "wujku". Jak siedmioro dzieci, które dotąd przyjęli do siebie.
- Nasz jedyny rodzony syn tylko na początku był trochę zazdrosny - przyznają gazecie rodzice dziś 23-letniego Adama. - Jesteśmy dla innych dzieci "ciocią" i "wujkiem", bo nie chcemy ich do siebie za mocno przyzwyczajać. Celem rodzin zastępczych jest "przeczekać", aż rodzice naturalni się opamiętają i zaczną dbać o swoje dzieci, albo aż uda sie znaleźć rodziców do adopcji.
Cel to kapelusz – Gazeta Współczesna
Parafia Krzyża Świętego w Łomży rozpoczęła przygotowania do drugiej edycji Ogólnopolskiego Konkursu Krasomówczego im. Hanki Bielickiej "Radość spod kapelusza". Gazecie Współczesnej o konkursie opowiada proboszcz parafii Krzyża Świętego i jednocześnie dyrektor konkursu ks. Andrzej Godlewski.
- Chcemy w ten sposób oddać hołd najsłynniejszej łomżyniance, wielkiej artystce, ale też dzielić się nadal jej niezapomnianą werwą, humorem, upowszechniać jej znakomitą twórczość.
Konkurs odbędzie się 8 marca 2008 r., w przeddzień drugiej rocznicy śmierci Mistrzyni Monologu, w Centrum Katolickim im. Papieża Jana Pawła II. Mogą wziąć w nim udział uczniowie gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych z całej Polski. Uczestnicy będą prezentować teksty literackie (monologi, wiersze) o dowolnej tematyce, piosenki kabaretowe, utwory komediowe. Mogą to być teksty z repertuaru Hanki Bielickiej, ale też innych autorów i wykonawców. Warunkiem udziału jest przesłanie do 1 lutego karty zgłoszenia, kasety VHS, płyty DVD lub nagrania dźwiękowego na płycie CDR z zapisem zgłaszanego utworu. Kwalifikacji do finałowej prezentacji dokona specjalna rada. Na najlepszych wykonawców czekają nagrody pieniężne za trzy pierwsze miejsca w każdej kategorii.
Nakielski jednym z kandydatów na trenera ŁKS-u - Gazeta Wyborcza Białystok
Andrzej Nakielski, szkoleniowiec III-ligowego OKS-u Olsztyn, jest jednym z kandydatów do objęcia stanowiska trenera ŁKS-u Łomża – podaje Wyborcza.
Gazeta przypomina, że łomżanie szukają nowego szkoleniowca po tym, jak niespodziewanie przed końcem jesiennych spotkań w II lidze postanowili odsunąć od drużyny Grzegorza Lewandowskiego. Początkowo skłaniali ku temu, aby zespół objął Dariusz Kossakowski, który zajmuje się w klubie szkoleniem młodzieży. Jesienią użyczał on też swej II-ligowej licencji trenerskiej ŁKS-owi, gdyż takiej nie posiadał Lewandowski. Kossakowski jednak ze względu na inne obowiązki służbowe nie przyjął propozycji. W związku z tym działacze chcieli zatrudnić Jacka Grembockiego. 42-letni szkoleniowiec, który ostatni był asystentem Waldemara Fornalika w Polonii Warszawa, zdecydował się wczoraj na pracę w innej II-ligowej ekipie - Zniczu Pruszków.
Dlatego włodarze ŁKS-u zaczęli rozmowy z Nakielskim. 36-letni szkoleniowiec od dwóch lat prowadzi ekipę z Olsztyna, w poprzednim sezonie awansował z nią do III ligi, a w obecnych rozgrywkach jego zespół spisuje się rewelacyjnie.
Nakielski potwierdza na łamach Wyborczej, że rozmawia z ŁKS-em, ale jak podkreśla decyzja o jego przejściu z Olsztyna do Łomży jeszcze nie zapadła.