Z Łomży w Pucharze Aprilii

Łomżyński zawodnik wyścigów motocyklowych z zespołu CORSE TEAM, Tomasz Filipkowski, w przyszłym sezonie wystartuje w Pucharze Aprilii. Jest jednym z dziesięciu Polaków, którzy będą się ścigać motorami włoskiego producenta w 2014 roku. - Puchar składa się z sześciu rund w trakcie których odbędzie się dziewięć wyścigów na torach w Hiszpanii, Słowacji i Polsce – mówi Tomasz Filipkowski (FILIP # 13). - Pierwsze treningi i wyścig zaplanowany jest w hiszpańskiej Almerii w marcu 2014r. Tam poznam swoich rywali i będę miał możliwość wjeżdżenia się w motor. Jeszcze nie miałem możliwości jazdy tak szybkim i zaawansowanym technicznie motorem.
Włoskie motory Aprilia RSV4 z silnikami o pojemności 1000cm i mocy 181 KM osiągające prędkość ponad 300 km/h zostaną dostarczone zawodnikom przez polskiego importera jeszcze w tym roku.
- Przesiadka z obecnej Yamahy R6 na Aprilie RSV4 to duża zmiana wymagająca wielu treningów i skoncentrowania, bo to dwa znacznie różniące się od siebie motory – podkreśla Tomek, który od dwóch sezonów ściga się po europejskich torach wyścigowych reprezentując nasze miasto.
Wyścigi to coś więcej niż szybka jazda na motorze
Dla Tomka wyścigi motocyklowe to piękny, szybki i perfekcyjny sport gdzie zawodnicy ciężko pracują na swój jak najlepszy wyniki. Podkreśla, że na początek przygody z wyścigami motocyklowymi każdy motor jest odpowiedni. Chętnych do sprawdzenia się, podniesienia swoich umiejętności i doświadczenia emocji jakie towarzyszą zawodnikom zaprasza na tor wyścigowy, czyli tam gdzie legalnie można się ścigać jeżdżąc tak szybko na ile pozwala odwaga, w przeznaczonym do tego miejscu. Wraz z kolegami z Zespołu Wyścigowego CORSE TEAM Tomek organizuje także dla osób spoza zespołu wspólne wyjazdy treningowe na tory wyścigowe w całej Europie.
Reklama dźwignią... sukcesu
- Korzystając z okazji chciałbym podziękować żonie za wyrozumiałość i wspieranie mnie w moich planach, oraz sponsorom za środki finansowe umożliwiające mi start w Pucharze – mówi łomżyniak.
Na jego Aprilii powierzchnia na owiewkach wyścigowych już częściowo została zajęta przez kilku sponsorów, ale łomżyński zawodnik liczy, że uda mu się pozyskać kolejnych, także lokalnych sponsorów. - Jak okleję w loga sponsorów całe owiewki, to mam jeszcze powierzchnię reklamową do wykorzystania na kombinezonie, więc z miejscem na umieszczenie reklamy nie będzie problemu – podkreśla zawodnik jeżdżący ze „szczęśliwym” numerem 13.
Znacznie większym problemem są pieniądze jakie musi zdobyć zawodnik z Łomży by móc, jak równy z równym, rywalizować z zawodnikami z bogatszych regionów Europy. Dlatego bardzo mile widziani są sponsorzy, którzy w zamian za reklamę na motorze, kombinezonie i odzieży sportowej mogliby go wspierać w realizacji sportowych pasji.
- Wyścigi motocyklowe to bardzo widowiskowy sport, relacje z wyścigów Pucharu Aprilii będą w mediach całej Europy, a ja postaram się znaleźć w czołówce i być dobrze widocznym – zapowiada Tomasz Filipkowski.
Relacje z jego wyczynów na europejskich torach motocyklowych będzie można zobaczyć także na 4lomza.pl.