Bieg pod narciarskiego „MAMUTA”
Piotr Łobodziński zawodnik LŁKS „PREFBET Śniadowo” Łomża, który niedawno ścigał się na wieżowiec na Tajwanie, tym razem w Austrii w Bad Mitterndorf rywalizował w biegu pod mamucią skocznię narciarską Kulm. Dystans do pokonania to tylko 400 metrów, ale jak ocenia były to jedne z najcięższych zawodów w jego dotychczasowej karierze. - Boli wszystko, nie tylko nogi, ale również góra, ramiona, palą mięśnie czworogłowe – relacjonuje. - „Zdycha” się tak około 10min na górze zanim człowiekowi przyjdzie na myśl aby się podnieść.
Piotr Łobodziński po ubiegłorocznym zwycięstwie jechał do Austrii w roli faworyta. I choć uzyskał lepszy o 5 sekund czas niż w 2012 - 5 minut i 11,3 sekundy, ale w tym roku dało mu to trzecie miejsce. Bieg wygrał Turek - Ahmet Arslan, 6-krotny Mistrz Europy w biegach górskich z czasem 4:57,50. Drugie miejsce zajął Słoweniec - Miklosa Matjaz, skiturowiec i biegacz górski (4:57,50).
Zawody zostały zorganizowane przez Red Bulla. Łącznie we wszystkich biegach wraz ze sztafetami i strażakami wystartowało 630 osób. W tym roku rozegrano już zawody Red Bull 400 w Planicy i Kulm. Dwa pierwsze weekendy września to kolejne zawody w Szwajcarii i Fińskim Lahti.