Tajemnica
Niezwykłe znalezisko z wykopalisk w okolicach Łomży, z badań 2015 r. prowadzonych pod kierunkiem Antoniego Smolińskiego, a poprzedzających rozbudowę drogi krajowej 8. Archeolodzy odkryli tu łącznie 373 destruktów kafli piecowych z XVII wieku, większość naczyniowych, oraz 55 kafli płytowych, które noszą ślady polewy ołowiowej, zielono - brązowej. Wśród nich prawdziwy rarytas - motyw pokazany na fotografii. Jeśli przypuszczenia co do treści sceny potwierdzą się - byłoby to coś wyjątkowego, na pewno na terenie Polski. Przedstawiony wzór może pochodzić z jednego warsztatu, a zdobienia wykonane w sposób nawiązujący do rozwiązań sakralnej sztuki baroku. Na kaflu płytowym (który w całości miał wymiary 15,5 x 19,5 cm) jest fragment nóg i głowy zwierzęcia – przypomina to z ikonografii motyw z postacią jadącą na osiołku. Wg archeologów z wykopalisk - może to być postać św. Brunona z Kwerfurtu. Zastanówmy się, czy to jedyne przypuszczenie? Przecież jest tu fragment ręki uniesionej w geście błogosławieństwa - co wskazywałoby na Chrystusa, także rzadkość w cyklu sakralnych tematów zdobiących kafle, pod nazwą „Wjazd do Jerozolimy”- czego pamiątką dziś jest Niedziela Palmowa. Ciekawie rysuje się rozwój badań nad tą dziedziną, nowe fakty ujawniło opracowanie ”Średniowieczne i nowożytne kafle”(wyd. Muzeum Podlaskie w B-stoku, 700 egz. 2007 r.), gdzie wspomniana jest obecność motywu z Chrystusem na osiołku. Np. jeden z autorów Tomasz Janiak z Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie, opisując kafle gotyckie z Wielkopolski, stwierdził skromność występowania w zbiorach przedstawień sakralnych, w porównaniu z terenami Śląska i brak właśnie w cyklu pasyjnym wspomnianego motywu: Wjazd do Jerozolimy. Warto przyglądać się tej zagadkowej sprawie dokładnie.