Gazeta Bezcenna nr 85
Jeden Człowiek
"2 kwietnia o 21.37 aniołowie chwycili za kilofy by poszerzyć Bramy Niebios. Nigdy wcześniej nie przechodził tamtędy tak Wielki Człowiek."
Pierwsze agencyjne depesze o chorobie papieża, Tego Papieża, pojawiły się w nocy z czwartku na piątek. Oczywiście najszybsi byli ci, którzy mają w Watykanie swoich korespondentów i ci których stać było, by tych korespondentów wraz z całym logistycznym zapleczem utrzymać w Wiecznym Mieście. Nie o szybkość tu jednak chodzi, chociaż wielu obawiało się, że największe stacje zaczną konkurować ze sobą o palmę pierwszeństwa w relacjonowaniu tego wydarzenia. Okazało się jednak, że ci, którzy do tej pory byli cyniczni, agresywni, a na pewno konsekwentni w piętnowaniu słabości innych, niemal padli na kolana przed brakiem słabości Tego Człowieka. Grzegorz Miecugow, który chleb jadł już z niejednego pieca ideologii, łamanym głosem informował w piątkową noc o pogarszającym się stanie zdrowia Ojca Świętego. Zainteresowanych papieskim testamentem widzów uświadamiał w niedzielnych Wiadomościach syn byłego komunistycznego aparatczyka Piotr Kraśko. W swojej, jak można było usłyszeć – wypowiedzi życia - udowadniał, że jaki, poza duchowymi wskazówkami mógł Papież zostawić testament, skoro “wysłane po konklawe w 1978 roku ciężarówki z Watykanu miały do zabrania jedynie parę znoszonych już butów i biblioteczkę z książkami.” Tym dysponował kardynał Karol Wojtyła w swojej krakowskiej rezydencji. On i dzisiaj nie miał więcej na własność. Mimo iż dało się zauważyć, że pragmatycznym stacjom skończyły się szybko przygotowane na tę okoliczność programy o Papieżu, to stanęły one na wysokości zadania. Relacje były prawdziwe, bo na wskroś prawdziwe były w nich słowa o autentycznym Bohaterze. Były prawdziwe, bo prawdziwe były łzy, które im towarzyszyły.
Swoją siłę pokazał również Internet. To dzięki przekazom na forum 4lomza.pl, doszło do spontanicznego marszu młodzieży, gdzie ulicami miasta szli i młodzi i starsi w sile dywizji. Jeszcze nigdy, poza czasem pielgrzymki Jana Pawła II w 1991 r. Łomża nie widziała tak dużego zgromadzenie osób. To o nich ks Jacek Czaplicki powiedział “są wiosną Kościoła”, nawet jeżeli nie wszyscy są praktykujący, to oni “zburzą ład swoich ojców i dziadów, ład nepotyzmu i korupcji”, to “Pokolenie papieża Jana Pawła II.” Początkowo w osłupienie wprawiały również komentarze internautów na największych forach internetowych kraju. Codziennie Onet.pl odwiedza setki tysięcy ludzi, którzy nie zostawiają suchej nitki na bohaterach każdej niemal informacji. Nie tym razem. Jedność, duma, wiara w dobroć człowieka i przede wszystkim hołd największemu z Polaków jaki kiedykolwiek chodził po ziemi - to wszystko dało się wyczytać z krótkich ale niezmiernie wymownych wpisów. Jeden z internautów napisał: “2 kwietnia o 21.37 aniołowie chwycili za kilofy by poszerzyć Bramy Niebios. Nigdy wcześniej nie przechodził tamtędy tak Wielki Człowiek.” W ten sposób Naród się jednoczył. Jeżeli ktoś kiedyś zastanawiał się co czuli warszawscy powstańcy, co doprowadzało do wystąpień przeciwko zaborcom, czy mieli szansę zwyciężyć Turcy pod Wiedniem, Krzyżacy pod Grunwaldem, dlaczego Otton wierzył, że jedynie drużyna Chrobrego jest w stanie obronić go przed Wikingami, dzisiaj już wie. Bo trzeba cudu by ten Naród obudzić. A cuda się zdarzają. Dzisiaj w tym cudzie uczestniczą media. Ale to nie dzięki nim możemy być dumni jednością. To tylko dzięki Jednemu Człowiekowi.
Mariusz Rytel
Swoją siłę pokazał również Internet. To dzięki przekazom na forum 4lomza.pl, doszło do spontanicznego marszu młodzieży, gdzie ulicami miasta szli i młodzi i starsi w sile dywizji. Jeszcze nigdy, poza czasem pielgrzymki Jana Pawła II w 1991 r. Łomża nie widziała tak dużego zgromadzenie osób. To o nich ks Jacek Czaplicki powiedział “są wiosną Kościoła”, nawet jeżeli nie wszyscy są praktykujący, to oni “zburzą ład swoich ojców i dziadów, ład nepotyzmu i korupcji”, to “Pokolenie papieża Jana Pawła II.” Początkowo w osłupienie wprawiały również komentarze internautów na największych forach internetowych kraju. Codziennie Onet.pl odwiedza setki tysięcy ludzi, którzy nie zostawiają suchej nitki na bohaterach każdej niemal informacji. Nie tym razem. Jedność, duma, wiara w dobroć człowieka i przede wszystkim hołd największemu z Polaków jaki kiedykolwiek chodził po ziemi - to wszystko dało się wyczytać z krótkich ale niezmiernie wymownych wpisów. Jeden z internautów napisał: “2 kwietnia o 21.37 aniołowie chwycili za kilofy by poszerzyć Bramy Niebios. Nigdy wcześniej nie przechodził tamtędy tak Wielki Człowiek.” W ten sposób Naród się jednoczył. Jeżeli ktoś kiedyś zastanawiał się co czuli warszawscy powstańcy, co doprowadzało do wystąpień przeciwko zaborcom, czy mieli szansę zwyciężyć Turcy pod Wiedniem, Krzyżacy pod Grunwaldem, dlaczego Otton wierzył, że jedynie drużyna Chrobrego jest w stanie obronić go przed Wikingami, dzisiaj już wie. Bo trzeba cudu by ten Naród obudzić. A cuda się zdarzają. Dzisiaj w tym cudzie uczestniczą media. Ale to nie dzięki nim możemy być dumni jednością. To tylko dzięki Jednemu Człowiekowi.
Mariusz Rytel
