Konferencja PiS i zamieszanie pod biurem posłanki z KO
Posłowie Jacek Bogucki i Kazimierz Gwiazdowski oraz senator Marek Komorowski z Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali dziś pod biurem posłanki Koalicji Obywatelskiej konferencję w sprawie cudzoziemców i Centrum Integracji Cudzoziemców. Senator zdradził, że podobne konferencje odbywają się pod biurami innych parlamentarzystów Platformy Obywatelskiej. - To przykrycie słabych wyników kandydata PiS na Prezydenta RP Karola Nawrockiego – ripostowała posłanka Alicja Łepkowska-Gołaś nazywając go „bandytą”.
Senator Marek Komorowski, który rozpoczął konferencję, mówił o nielegalnych migrantach z Afryki przemieszczających się po terenie powiatu zambrowskiego, a to „budzi lokalny sprzeciw”. Sprawę jak mówił, nagłośniły ogólnopolskie media (wPolityce i Republika), a mieszkańcy są zaskoczeni, zaniepokojeni i boją się o siebie. „Obawiamy się, że rząd Donalda Tuska oszukuje mieszkańców i nie mówi prawdy”.
Senator Komorowski przyznał, że Centra Integracji Cudzoziemców to pomysł Prawa i Sprawiedliwości, ale „był nakierowany na uchodźców z Ukrainy”. Jego zdaniem rząd całkowicie zmienił przeznaczenie CIC-ów, a poseł Jacek Bogucki dodawał, że mają dotyczyć nielegalnych migrantów.
Do wystąpienia wtrąciła się poseł Alicja Łepkowsk-Gołaś, która właśnie podjechała pod biuro. „Ściemniacie” - mówiła i zapewniała, że założenia są takie same. Przypomniała, że podobną instytucję prowadziła przez 10 lat. „Dlaczego to robicie, kampania nawala?” - pytała.
W wystąpieniach posłów często przewijał się wątek nielegalnej migracji. Poseł Bogucki stwierdził, że „dożyje czasów, że feministki w Europie będą chodziły w burkach i będą to robić przymuszone przez obcą kulturę”. Pochodzący z Wysokiego Mazowieckiego poseł mówił o hordach młodych ludzi, którzy szukają wrażeń i zachowują się w sposób, który w Polsce nie jest przyjęty.
Zapytaliśmy więc ile zgłoszeń co do niewłaściwego zachowania cudzoziemców lub w związku z migrantami wpłynęło do lokalnej Policji. Zarówno w Komenda Powiatowa Policji w Zambrowie jak i w Miejska Komenda Policji w Łomży odpowiedziały, że w ciągu ostatniego tygodnia, we wspomnianych sprawach, nie odnotowano żadnych zgłoszeń.
Z kolei parlamentarzyści pytani o statystyki odpowiadali, że to bieżące sprawy i że rozmawiają z mieszkańcami. Senator Marek Komorowski, który pochodzi z Zambrowa poinformował, że w piątek wspólnie z posłem Dariuszem Piontkowskim byli na interwencji poselskiej w Ośrodku dla Uchodźców w Czerwonym Borze. „Chodzą po Czerwonym Borze, chodzą po Wygodzie, po Zbrzeźnicy, przemieszczają się do Zambrowa i choć to nie jest zabronione to budzi niepokój mieszkańców” - opowiadał. To ośrodek otwarty – wtrąciła posłanka Alicja Łepkowska-Gołaś. Także w Ubojni Rytel w Podgórzu pracuje wielu cudzoziemców, z różnych stron świata i oni także poruszają się po okolicy - dopowiadali dziennikarze.
Co do ruchu obcokrajowców, kóry niepokoi mieszkańców posłanka sugerowała, by politycy nie podburzali, nie podpalali, a łagodzili postawy. Powołując się na rozmowę z szefem Urzędu ds. Cudzoziemców powiedziała, że w ośrodku w Czerwonym Borze może przebywać maksymalnie 120 osób. Obecnie ma być 115, w tym 25 to dzieci. Poseł Kazimierz Gwiazdowski domagał się, aby rząd wprowadził kontrole na granicy zachodniej.
Bywały momenty, że obie strony próbowały się przekrzyczeć. Posłanka Alicja Łepkowska-Gołaś całe zamieszanie tłumaczyła kiepską kampanią wyborczą kandydata na prezydenta popieranego przez PiS. W pewnym momencie stwierdziła nawet, że „bandyta to bandyta, ludzie to widzą”.
Poseł Jacek Bogucki zarzucił Koalicji Obywatelskiej, że chce bronić granicy z pobudek politycznych, a nie patriotycznych i reprezentowania polskiego interesu. „Wiecie jakie są nastroje społeczne”.
„Jestem katolikiem wierzącym i rozumiem postawę kościoła, który mówi, że należy nawet wroga przyjąć, nawet wrogiem się zająć - mówił dalej poseł Bogucki. - To jest postawa chrześcijańska, ale też historia świata i Europy mówi, że jeśli nadstawiamy drugi policzek to jest słuszne, ale człowiek nie ma 10-20 policzków więc powinien w pewnym momencie pamiętać o tym, że musi bronić własnej integralności państwowej, własnej miejscowości, musi bronić własnej rodziny”. Podkreślał, że cały czas mowa o nielegalnych migrantach.
Z pismem do wojewody i starosty zambrowskiego wystąpił także radny powiatowy Sebastian Mrówka, który kandydując z listy Prawa i Sprawiedliwości uzyskał mandat w Zbrzeźnicy. W interpelacji z 27 marca br. pisze o obawach mieszkańców o swoje bezpieczeństwo w związku z pojawieniem się migrantów swobodnie przemieszczających się po okolicznych wsiach. W dokumencie pyta o zasady kierowania do Czerwonego Boru, kogo i na jak długo.
Ośrodek dla Uchodźców w Czerwonym Borze istnieje od co najmniej 20 lat.
Po zakończeniu konferencji poseł Jacek Bogucki poinformował, że sprawę zachowania posłanki Alicji Łepkowskiej-Gołaś zgłosi do Komisji Etyki Poselskiej.