Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 grudnia 2024 napisz DONOS@

czwartek 6.01.2005

Gazeta Współczesna - Przecieki kontrolowane Gazeta Współczesna - Cmentarne absurdy Gazeta Współczesna - Co druhowie mają w bakach Gazeta Wyborcza - Benzyna uniwersalna sukcesywnie wycofywana ze sprzedaży

Gazeta Współczesna - Przecieki kontrolowane
– Nie po to mam założony w mieszkaniu licznik, żeby teraz płacić nie wiadomo za co! – denerwuje się mieszkanka Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Co to za współczynniki? Skąd one się wzięły?
W popłoch i niepokój, związany z perspektywą kolejnego obciążenia domowych budżetów, wpędziło mieszkańców ŁSM wprowadzenie tzw. współczynników korygujących. Chodzi o rozliczanie różnicy we wskazaniach licznika Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji oraz podzielników znajdujących się w mieszkaniach. Różnica bierze się m.in. z większej czułości licznika głównego, rejestrującego najmniejsze nawet jej przepływy, np. wynikające z kapania wody. Nie wykryją tego liczniki wody w mieszkaniach.
– Różnica ta występuje we wszystkich spółdzielniach i w różny sposób określa się jej finansowanie – tłumaczy Jerzy Brodziuk, wiceprezes ŁSM. – U nas pokrywana była z funduszu eksploatacyjnego, a więc także z kieszeni członków spółdzielni.
Tzw. współczynnik korygujący różnice w pomiarach zostanie wyliczony dla każdego bloku oddzielnie. Każde z mieszkań zostanie obciążone proporcjonalnie do ilości zużywanej wody, nie ma więc obawy, że płacić będziemy „za wodę sąsiada”.
Średnio różnice wskazań wodomierza głównego i podzielników domowych to ok. 10 proc. Jeśli nasz domowy licznik wskaże zużycie 2 msześc. wody, zapłacimy za 2,2 msześc.
więcej: Gazeta Współczesna - Przecieki kontrolowane

Gazeta Współczesna - Cmentarne absurdy
Małżeństwo z Grajewa chciało wykupić na cmentarzu komunalnym 3-osobową kwaterę na grób rodzinny, obok mogiły syna. Okazało się to niemożliwe, bo samorząd nie przewidział tak dużych grobowców. Dodatkowo rozporządzenie burmistrza zakazuje sprzedaży kwater osobom żyjącym, chyba że są w podeszłym wieku. Małżonkowie są za młodzi – mają po 60 lat.
Państwo Ł. (nazwisko do wiadomości redakcji) z Grajewa kilka miesięcy temu pochowali syna. Chcieli, aby ich ciała spoczywały obok siebie.
– Jesteśmy chorymi ludźmi. Ja mam stałą grupę inwalidzką, a żona leczy się w poradni specjalistycznej w Białymstoku – żalą się małżonkowie. – Chcemy zadbać zawczasu o miejsce na cmentarzu. Dlaczego nasze ciała nie mogą leżeć razem?
Od zarządcy cmentarza państwo Ł. uzyskali informację, że 3-osobowych mogił się nie sprzedaje. Wiadomość ich zaskoczyła. „W tym samym sektorze ktoś kupił 3-osobową mogiłę” – napisali w podaniu, skierowanym do administrującego cmentarzem Przedsiębiorstwa Usług Komunalnych.
– W grudniu dokonano ekshumacji zwłok ze starego cmentarza na nowy. Leżą one w 3-osobowej mogile. Na pewno takich grobów jest więcej – denerwują się. – Teraz to już chodzi nam tylko o pół metra, nie chcemy standardowej mogiły, jakoś urządzimy ją na mniejszej powierzchni.
Tadeusz Gryn, prezes PUK-u twierdzi, że państwo Ł. nie mają racji.
więcej: Gazeta Współczesna - Cmentarne absurdy

Gazeta Współczesna - Co druhowie mają w bakach
Tańszy ze względu na akcyzę olej opałowy zamiast droższego napędowaego tankowali do swoich pojazdów strażacy z jednostki OSP w Ciechanowcu. Sprawę wykryli funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Wysokiem Mazowieckiem, sprawdzając anonimowo przekazaną informację.
Strażacy-ochotnicy będą musieli zapłacić mandat i podatek akcyzowy wyliczony przez Urząd Celny w Łomży.
Burmistrz Ciechanowca Stanisław Łapiak – z kasy samorządowej pokrywane są wydatki straży na zakup paliwa – odwołał wczoraj z funkcji komendanta jednostki. Prawdopodobnie czekają go także decyzje dyscyplinarne władz Ochotniczych Straży Pożarnych. Urząd Miejski przeprowadzi także dokładną kontrolę jednostki, bo są także sygnały o innych nieprawidłowościach.
więcej: Gazeta Współczesna - Co druhowie mają w bakach

Gazeta Wyborcza - Benzyna uniwersalna sukcesywnie wycofywana ze sprzedaży
Właściciele "maluchów", radzieckich ład, dużych fiatów i innych pojazdów bez katalizatora muszą zmienić przyzwyczajenia. Ze stacji benzynowych znikają dystrybutory z uniwersalną 95. Stare silniki trzeba zasilać inną etyliną
Marek Czarniecki, regionalny kierownik sprzedaży Orlen, przyznaje, że w ponad połowie stacji jego sieci uniwersalnej 95 już nie ma. Zapasy szybko się kurczą. Co zatem można wlewać do zbiornika piętnastoletniego poloneza? Bezołowiową 95 albo 98, ale pod warunkiem że zmieszamy ją ze specjalnym płynem zawierającym sole potasowe. Taka kuracja łagodząca jest potrzebna, by nie zniszczyć silników starej konstrukcji, które do paliw bez ołowiu są nieprzystosowane.
- Na każde 10 litrów benzyny dodajemy 10 mililitrów potasu - wyjaśnia Czarniecki - To niewielki koszt, bo 50-mililitrowa butelka specyfiku Unikat kosztuje ponad 2 zł.
Inaczej jest w stacjach Statoil. Tam sole potasowe do benzyny dodawane są gratis.
więcej: Gazeta Wyborcza - Benzyna uniwersalna sukcesywnie wycofywana ze sprzedaży

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę