Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym
Około 40 hektarów trzciny spaliło się w Biebrzańskim Parku Narodowym . Pożar zauważono wieczorem koło miejscowości Dawidowizna . Jak zapewniają strażacy - nie było zagrożenia, ani dla ludzi z pobliskich wsi, ani też dla lasu. Tam gdzie strażacy i strażnicy parkowi mogli dotrzeć gasili pożar na wszystkie możliwe sposoby, nawet łopatami. Jednak na znacznym zabagnionym obszarze tam gdzie nie mógły dojechać wozy gaśnicze trzcina paliła się do rana pod nadzorem leśniczego i pracowników parku.
Ogień gasiło 6 wozów gaśniczych. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było podpalenie trzciny.