Przejdź do treści Przejdź do menu
sobota, 28 grudnia 2024 napisz DONOS@

JAROSŁAW CHOROMAŃSKI

Jarosław Choromański –(lat 43) mieszka w Grądach i prowadzi 15-st hektarowe gospodarstwo rolne. Z zawodu mechanik maszyn i urządzeń rolniczych. Kiedy Pan zaczął pisać wiersze? J.Ch Pierwszy wiersz, który był zarazem ostatnim, napisałem będąc w pierwszej klasie Szkoły Podstawowej.

J. Choromanski z żoną i córkami
fot. L. Estkowska
J. Choromanski z żoną i córkami fot. L. Estkowska
Jarosław Choromański –(lat 43) mieszka w Grądach i prowadzi 15-st hektarowe gospodarstwo rolne. Z zawodu mechanik maszyn i urządzeń rolniczych. Kiedy Pan zaczął pisać wiersze? J.Ch Pierwszy wiersz, który był zarazem ostatnim, napisałem będąc w pierwszej klasie Szkoły Podstawowej. Dopiero znacznie później zacząłem pisać poważnie tj. od połowy lat 80. Pamiętam spotkanie z Henrykiem Gałą zorganizowane w naszej świetlicy. Zmobilizowałem się wtedy i pokazałem Mu swoje wiersze. Uznał, że mam predyspozycje do pisania i skierował mnie do Domu Środowisk Twórczych w Łomży, gdzie działał „Klub Młodego Literata”, aby podszlifować swoje umiejętności. Była to grupa kilkunastu osób. Spotkania odbywały się raz w miesiącu, na które przyjeżdżał krytyk z Warszawy. Każdy czytał swoje wiersze, które wspólnie omawiano. W jaki sposób tworzy Pan swoją poezję? J.Ch Niemożliwe jest podanie jakiejś definicji. Poezja, którą tworzę rodzi się spontanicznie na określony temat, w zależności od chwili lub zauroczenia. Ile wydał Pan zbiorów wierszy? J.Ch - Mój debiutancki zbiorek p.t. „R u c h o m e p i a s k i” ukazał się w 1992r. do którego wstęp napisał Henryk Gała. - W 1998r. ukazał się tom wierszy „J e s t p ó ź n o”, wydany dzięki pomocy sponsorów m.in. Urzędu Miejskiego w Nowogrodzie. Recenzję napisał Jerzy Sikora. - Trzeci zbiorek p.t. „ J a k k u k u ł k i” również wydałem prywatnie. Recenzję napisał Henryk Gała. - Ostatni to „ W i a t r e m d a r t e z n i e b a” – recenzja J. Sikora. W jaki sposób Pana poezja jest zauważana przez innych? J.Ch Za swoją twórczość otrzymałem wiele dyplomów i nagród. Najbardziej cenię sobie Nagrodę Starosty Łomżyńskiego –za całokształt twórczości poetyckiej. Witold Długozima wystawił w Teatrze Żywego Słowa „LOGOS” w Klubie Garnizonowym w Łomży biesiadę poetycką p.t. „W rozwidleniu dróg”. Wykorzystano do tej inscenizacji wiersze z 2 zbiorów. W 2004r. Polskie Radio w Białymstoku wydało płytę z moją poezją i przez tydzień codziennie była czytana na antenie. Drukarnia wydająca moją ostatnią książkę zamieściła jej stronę tytułową w kalendarzu ściennym na 2004 rok. Ostatni dyplom, jaki otrzymałem, to wyróżnienie w II Edycji Konkursu Poetyckiego organizowanego przez gazetę „Mortyrii” której redaktorem naczelnym jest ks. Jerzy Sikora. Była to impreza ogólno diecezjalna z udziałem ks. Biskupa Jerzego Mazura. Rozdanie nagród odbyło się na statku, którym pływał papież Jan Paweł II. Proszę opowiedzieć nam o najbliższych planach? J.Ch Zostałem zaproszony przez Bibliotekę Publiczną w Augustowie ze swoim ostatnim tomikiem poezji. Kolejny tom poezji zamierzam wydać na początku przyszłego roku. Jestem po wstępnych rozmowach z wydawcą. Poszukuję sponsorów prywatnych ale też po cichu liczę na pomoc finansową Starostwa Powiatowego, gdyż Pan Starosta W. Kubrak jest człowiekiem bardzo przychylnym dla młodych poetów i całej kultury. Dziękuje za rozmowę i życzę wielu sukcesów Lilia Estkowska Dla przybliżenia Państwu poezji Pana Jarosława Choromańskiego przytoczę kilka fragmentów recenzji i wiersz: (…) Choromański zwierza się przed sobą i przed czytelnikami, umiejętnie przemienia myśli, przeczucia i obrazy w słowa. Jego tomik to zaledwie 20 utworów, ale prawie każdy z nich budzi w czytelniku ciekawość i … niecierpliwość. Jan Berger (…) Większość wierszy zawiera to, co nazywam szczerością poetycką, a więc nie wyuczonym, nie zdradzającym żadnej pozy próbowaniem zapisywania, opisywania, nazywania swojego świata. Znajduję też w niejednym wierszu ten rodzaj subiektywnej odkrywczości, bez której nie ma poezji. Henryk Gała Tom wierszy „Jest Późno” (…) Choromański zderza różne światy, np. świat przyrody z wynaturzonym światem techniki, zaborczego pieniądza itp. Mówi o zatraceniu człowieczeństwa… Wątki te obecne są również i w zbiorze „Jak kukułki”, ale zapisane w sposób mniej bezpośredni, z dystansu, który bierze się nie ze zobojętnienia autora, ale z coraz dobitniej i jaśniej zapisywanych jego rozmów z najbliższym światem, tym za oknem, za sadem, tuż nad dachem i pod podłogą, w fundamentach domu. Jerzy Sikora SWOIM BLISKIM Czy kochacie mnie bardziej niż ja Was? Pod tym obłokiem, gdzie słońca skąpo, nasze ognisko płonie wyraźnie. Nikt nie liczy osób ani potraw, wystarcza zawsze. Nie śmiejcie się że czasem piszę wiersze – to tylko rozmowa.
Głos Nowogrodzki
pt, 28 października 2005 14:42
Data ostatniej edycji: pt, 17 października 2008 09:20:59

 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę