Brawo córka!
Przytomne zachowanie i chęć weryfikacji słów usłyszanych w słuchawce telefonu uratowała seniorkę przed utratą oszczędności. Oszust w telefonie chciał zabezpieczyć pieniądze, córka postanowiła sprawdzić „policjanta”.
Komunikaty o skutecznych oszustwach na wnuczka, na policjanta, na prokuratora, czy na pracownika banku policja publikuje co jakiś czas. Żal serce ściska, jak fałszywi policjanci, bankowcy itp., wykorzystując naiwność i łatwowierność seniorów, kradną ich oszczędności.
Cieszy, że trafiają się przypadki, kiedy ostrożność bierze górę nad łatwowiernością. Wczoraj (wtorek 15.10) łomżyńscy seniorzy otrzymali dwa telefony (te osoby zgłosiły ten fakt na policję), kiedy oszuści podszywając się pod policjanta, chcieli ich nakłonić do przekazania pieniędzy. Na szczęście nie udało się, a policjanci opisują jeden z nich.
Przed południem do 86-latki zadzwonił rzekomy policjant informując, że jej pieniądze są zagrożone i przyjdzie do niej około 15, aby je zabezpieczyć. Gdy zadzwonił o 15, telefon odebrała już córka 86-latki, a mężczyzna by uprawdopodobnić swoją opowieść, przedstawił się i podał numer policyjny. „Poprzez nerwowy i rozkazujący ton wywoływał presje na seniorce i jej córce, wypytując o oszczędności. Ostrzegał, że do ich mieszkania może być włamanie. Mogą one zostać uśpione gazem i polecił kłaść mokre ręczniki pod drzwi celem zabezpieczenia mieszkania” - relacjonują opowieść policjanci. W tzw. międzyczasie wypytywał o oszczędności te w domu i na kontach bankowych. Taka rozmowa, szczególnie szczerość odpowiedzi, pozwala przestępcy oszacować ile pieniędzy może z takiej osoby wyciągnąć. Dopytywanie o oszczędności wzbudziło wątpliwości u córki seniorki, która postanowiła sprawdzić rozmówcę. Mężczyzna jak piszą policjanci polecił zadzwonić pod numer 997 i potwierdzić jego tożsamość oraz dobre intencje. Kobieta jednak przekazała, że uda się na pobliską komendę i tam potwierdzi zagrożenie o którym mówił głos ze słuchawki. Wówczas mężczyzna rozłączył się.
Policjanci przypominają, że schemat działania sprawców za każdym razem jest podobny. Apelują, by łatwo nie nabierać się na tego typu historie opowiadane przez oszustów. Wykorzystują mechanizmy psychologiczne, by wprowadzając presję czasu, ograniczyć możliwość racjonalnego myślenia i weryfikacji tego, co mówią. A zweryfikować można na wiele sposobów, np. przez telefon do bliskich czy telefon na policję. Bądźmy czujni!
Policjanci apelują do opiekunów osób starszych - informujmy naszych rodziców i dziadków o tym procederze. Ostrzegajmy przed osobami, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość i ufność. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni z prośbą o szybkie pożyczenie dużej sumy pieniędzy. Wykorzystujmy do tego celu rodzinne spotkania, świąteczne obiady, czy przypadkowe wizyty. Wszystko po to, by w porę ostrzec naszych bliskich. Zwróćmy też uwagę na tego typu zagrożenie otaczającym nas samotnym seniorom. Pamiętajmy - zwykła ostrożność i wiedza o metodach działania przestępców może uchronić starsze osoby przed utratą oszczędności ich życia.
źródło: KMP Łomża