Obwodnica Łomży w wykopie?
Zlecona do budowy obwodnica Łomży w ciągu drogi ekspresowej S61 jest jeszcze na etapie planowania. Większą jej część ma zbudować włoska firma Toto Costruzioni. Obwodnica miałaby przechodzić m.in. pomiędzy Starymi Kupiskami i Nowymi Kupiskami, przy czym dotychczas planowano, że ekspresówka zostanie poprowadzona górą nad drogą wojewódzką nr 645 Łomża - Nowogród. Teraz Toto Costruzioni proponuje poprowadzenie S61 dołem.
Włosi z Toto Costruzioni zlecenie na realizację w systemie projektuj i zbuduj tzw. zadania nr 4 łomżyńskiej części Via Baltica otrzymali w październiku ubiegłego roku. Była to ostatnia z podpisywanych przez GDDKiA umów na budowę tej ekspresówki. Do wykonania mają odcinek S61 o długości 13 km od węzła „Łomża Zachód” w okolicach Sierzput na skrzyżowaniu przyszłej Via Baltica z drogą krajową nr 61 w kierunku Ostrołęki, do znajdującego się w okolicy Kisielnicy węzeł „Kolno”, oraz blisko 7 km jednojezdniwego łącznika drogi krajowej nr 64 od węzła „Łomża Północ” w kierunku Elżbiecina, stanowiącego swoistą północą obwodnicę Piątnicy.
Najważniejszym elementem tej części drogi będzie nowy most nad Narwią i całą doliną rzeki. Ma on mieć długości 1206 metrów i będzie to najdłuższy most w tej części kraju. Jego realizacja będzie wielkim wyzwaniem dla projektantów i budowniczych, ale okazuje się, że dużych wyzwań przy realizacji tego kontraktu będzie więcej. Jednym z nich będzie przejście przez Kupiski.
Pomiędzy Starymi Kupiskami a Nowymi Kupiskami w miejscu skrzyżowania S61 z drogą wojewódzka 645 Łomża – Nowogród ma powstać jeden z trzech „łomżyńskich” umożliwiających mieszkańcom wjazd i zjazd z Via Baltica. Skrzyżowanie ma nosić nazwę „węzeł Nowogród”. Do tej pory zakładano, że nowa Via Baltica przebiegać będzie nad drogą wojewódzką, po wiadukcie i prowadzącym do niego kilkumetrowej wysokości nasypie, który odgrodziłby Stare Kupiski od szkoły, kościoła i Nowych Kupisk.
Planująca budowę tego docina Via Baltica firma Toto Costruzioni zgłosiła inną propozycje. Chce S61 puścić a nie po nasypie, a w wykopie. Takie rozwiązanie byłoby lepsze dla ludzi i... tańsze.
- Na chwilę obecną firmę TOTO rozważa wariant przeprowadzenia drogi S61 pod drogą wojewódzką nr 645, jednak nie zapadła jeszcze żadna ostateczna decyzja w tej sprawie – potwierdza Rafał Malinowski z białostockiego oddziału GDDKiA. - Warunki kontraktu umożliwiają wprowadzenie takiej zmiany, a Wykonawca zobowiązany jest do uzyskania odpowiednich uzgodnień z zarządcami dróg Podlaskim Zarządem Dróg Wojewódzkich oraz GDDKiA i gestorami sieci. Decyzja środowiskowa nie zabrania tego typu rozwiązań zamiennych – dodaje Malinowski.
Problemem może być realizowana właśnie za pieniądze unijne przebudowa drogi wojewódzkiej nr 645 Łomża – Nowogród. W okolicach Kupisk i przyszłego węzła „Nowogród” jest ona na wysokości gruntu. Aby zrealizować pomysł zgłoszony przez
TOTO nową drogę trzeba będzie rozebrać i zbudować na nowo.