czwartek 17.06.2004
Gazeta Wyborcza - Weterynarze grożą strajkiem Kurier Poranny - Listonosz jak detektyw
Stowarzyszenia lekarzy weterynarii zapowiedziały na dziś aktywny strajk w całej Polsce, polegający na odmowie badania zwierząt rzeźnych. Inspekcja weterynaryjna działająca przy PMB nie przystąpi jednak czynnie do strajku
Weterynarze protestują przeciwko ustawowym zapisom, które ograniczą ich zarobki. Chodzi konkretnie o rozporządzenie ministra rolnictwa z 9 czerwca w sprawie wynagradzania za badania zwierząt hodowlanych i mięsa. Lekarze stracą, bo do tej pory płacono im od przebadanej sztuki, a według nowych przepisów mają być rozliczani godzinowo. Odmowa badań to straty dla zakładów mięsnych, które mogą mieć kłopoty ze sprzedażą swoich produktów, bo nieprzebadane mięso nie może trafić do obrotu handlowego. A to dla ubojni oznacza straty finansowe.
więcej: Gazeta Wyborcza - Weterynarze grożą strajkiem
Kurier Poranny - Listonosz jak detektyw
Pracownik poczty wchodzi, pokazuje legitymacją służbową i kontroluje, czy firma albo szpital ma opłacony abonament radiowo-telewizyjny. I trzeba go wpuścić. Tak jest na razie w 8 tys. białostockich firm.
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji od dłuższego czasu próbuje poprawić ściągalność abonamentu, który regularnie płaci tylko 54 proc. abonentów. W maju członkowie Rady, prezes publicznej telewizji i radia wystosowali prośbę do parlamentarzystów o jak najszybsze uszczelnienie przepisów, tak by poczta mogła skuteczniej nadzorować i karać dłużników. Poczta nie czekała na ruch parlamentu. Już w maju jej białostoccy pracownicy wystosowali przypomnienie o zapłacie abonamentu do 8 tys. firm i zapowiedzieli kontrole.
– Takie pismo trafiło do mojej kancelarii. A ja nawet nie mam telewizora! – oburza się mec. Agnieszka Zemke, białostocka adwokat.
My możemy
Marcin Anaszewicz, rzecznik Poczty Polskiej, nie kryje, że poczta na podstawie konkretnych przepisów jest uprawniona do kontroli, czy abonament jest płacony regularnie.
– Nasz pracownik wchodzi do firmy na podstawie pisemnego upoważnienia dyrektora właściwego Rejonowego Urzędu Poczty – mówi Anaszewicz.
więcej: Kurier Poranny - Listonosz jak detektyw