Szkaplerz
Drobiazg aluminiowy: 27 x 16 mm - trafił do Muzeum w ubiegłym roku. Skrót KS wskazuje na firmę Kasprzykiewicz i Szmakfefer działającą w latach 1909-44. To niszowa wiedza. Zachętą do poruszania się w tym różnorodnym bogactwie jest „Katalog Medali Religijnych” dr Teofila Rewolińskiego z 1887 r.- autor sam zgromadził 1500 miniaturowych pamiątek, posegregował i objaśnił wiele zagadek. Medaliki techniką wykonania są wspólne z numizmatyką - też są wybijane. Nie zawsze były traktowane z należytą uwagą, a przecież wyrób masowy paradoksalnie nie oznacza łatwości pozyskania. Ich zadaniem: ochrona. Pierwotnie to nazwa ”ubioru wierzchniego.. z dwóch kawałków sukna.. z których jeden na piersi, a drugi na plecy spadał” (wg opisu Glogera) a które chroniły przed zniszczeniem szaty zakonne, szczególnie białe. Pojawiły się w XIII wieku w Anglii za sprawą przeora Karmelitów św. Szymona, który wprowadził szkaplerz jako symbol opieki Matki Bożej nad zakonem (później również świeckimi uczestnikami bractw szkaplerznych). W 1910 r. papież Pius X zgodził się na zamiennik: medalion. Nie wszystkie medaliki to szkaplerze (choć tak błędnie są często traktowane), a tylko te zastępujące sukienne. Egzemplarz muzealny ma właśnie nazwę „Medalik szkaplerz” a upamiętnia wręczenie szkaplerza św. Szymonowi Stock, który żarliwie wymodlił ochronę dla swojego zakonu w trudnej sytuacji. Bywa, że podczas badań powierzchniowych archeolodzy czasem odnajdują medaliki, ale najrzadziej - szkaplerze.