Wolność
11 września 1939 roku Niemcy wkroczyli do Łomży - 29 września zastąpili ich Sowieci. Pojawiła się prasa polskojęzyczna zwana gadzinówką - pt: „Wolna Łomża” - „Organ Tymczasowego Zarządu Miasta Łomży i powiatu łomżyńskiego”. Oto nr 23, który ukazał się 9 grudnia 1939 r. z ojcowskim portretem Stalina. Zbyt mało się o tym mówi, jaką propagandową siłę stanowiła tamta forma gorliwego wychwalania budowy sowieckiego raju pod opieką jednej partii, jak fałszowano lub przemilczano niewygodne fakty. Oto fotograficzna migawka z podpisem „W miastach Białorusi Zachodniej”. Z radziecką „Prawdą” w dłoni pozuje: „była bezrobotna Łukasik - pracuje obecnie w ekspedycji białostockiego centralnego urzędu pocztowego ”. Całostronicowe przemówienie, z którego wymowny fragment: -„Każdy członek związku zawodowego powinien demaskować różnych pańskich sługusów, którzy hurtem i detalicznie sprzedawali interesy mas pracujących w byłej Polsce.” 26 października w nr 7 wstępniak „Moje zobowiązania” Maria Strzelecka delegatka do Ludowego Zebrania informuje i zapewnia: „…różni ludzie…proszą o żywność, lekarstwa, mieszkania i posady. Staram się im wszystkim pomóc…wypełnię wolę ludu - głosując za przyłączeniem Białorusi Zachodniej do wielkiej rodziny narodów Związku Sowieckiego, za nacjonalizacją banków i wielkiego przemysłu, za konfiskatą ziem obszarników i podziałem jej między małorolnych krestian, głosując za ustanowieniem na Białorusi Zachodniej władzy sowieckiej, władzy robotników, krestian i inteligencji pracującej.”…Piątnicki okręg wyborczy: przed 6 rano pierwszy wrzuca kartę do głosowania Hombierg Meier…„Teraz będziemy żyli wesoło” Okręg 261 Stacha Konwy: wchodzi pierwszy wyborca - Kożuchowicz Zelman - „Głosowałem za władzą sowiecką. Tylko towarzysz Stalin dał dam, jewrejom, prawdziwe szczęście - być ludźmi”. Wielki tłum dorosłych i dzieci okrąża patefon i chórem podchwytuje pieśni narodu sowieckiego. Organizuje się tańce. Po walcu następuje polka, potem polka-krakowiak. Wabiące dźwięki orkiestry przerywane są okrzykami „Niech żyje Armia Czerwona”. Jest więc praca dla wybranych, możliwość pozbycia się nielubianych sąsiadów - o wywózkach na Syberię prasa nie napisze. Wyobraź siebie Czytelniku z 2011 roku, że znalazłeś się w Łomży 1939 roku, w granicach Białorusi Zachodniej - to zaledwie 70 lat temu - jak zachowałbyś się w tamtej sytuacji ?