Areszt za groźby (wreszcie)
Sąsiedzi i rodzina mogą odetchnąć. 57-latek, który grozi im pozbawieniem życia, najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury i zastosował wobec niego 3-miesięczny areszt.
Historia zatrzymania i uwalniania 57-letniego mieszkańca gminy Nowogód trwała kilka dni. Choć w opinii sasiadów ciążyły na nim groźby względem rodziny i sąsiadów, ciągle pozostawał na wolności. Był już nawet w zakładzie karnym, ale tam doszło do kuriozalnej sytuacji. Odsiadka, która na nim ciążyła, okazała się być odsiedziana. Szerzej historia opisana jest w poniższych linkach.
Z surrealizmu sytuacji zdali sobie sprawę także stróże prawa. W dzień zwolnienia mężczyzny przez zakład karny, został ponownie zatrzymany. Kolejnego dnia wystąpiono o areszt tymczasowy i dziś rano sąd zgodził się zastosować środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu.