Przemoc na ulicach Łomży
Z kilkoma brutalnymi atakami mieliśmy w ostatnich dniach do czynienia na naszym terenie. Przy Legionów w Łomży dźgnięto mężczyznę nożem, na ul. Pięknej rozbojem próbowano wymusić zmianę zeznań, a pod Wizną pobitego i nagiego koledzy zostawili samego w lesie.
Myśl o nieuchronności kary powinna wyprzedzać chęć stosowania przemocy, a ta staje się coraz bardziej brutalna. W poprzednim numerze pisaliśmy o próbie wymuszenia zmiany zeznań rozbojem na ulicy Pięknej. Pomogła reakcja obserwatora, który zadzwonił na Policję. Po tygodniu doszły kolejne bulwersujące zdarzenia. W nocy z niedzieli na poniedziałek (25-26.02) skracając, dwóch mężczyzn odebrało 41-letniego kolegę z więzienia, a potem wspólnie pojechali na kradzieże. Pokłócili się o pieniądze i ten co opuścił więzienie, postanowił 42-latkowi wymierzyć sprawiedliwość. Początkowo bił go w samochodzie, ale ostatecznie pojechali z nim do lasu. Tam 41-latek kazał mu się rozebrać do naga, zabrał jego ubrania i telefon, a następnie go pobił. Nagi szedł za odjeżdżającym samochodem, a później w kierunku świateł. Tak dotarł do Wizny.
W centrum Łomży w nocy z soboty na niedzielę (2-3.03) kobieta po awanturze dźgnęła 28-letniego mężczyznę nożem. Z dwiema ranami poszkodowany kłutymi trafił do szpitala, a do policyjnego aresztu dwie zamieszane w sprawę osoby. Z komunikatów policji wynika, że we wspomnianych przypadkach podejrzani o brutalność zostali zatrzymani.
O skali szeroko pojętych zdarzeń z udziałem niebezpiecznego narzędzia, siły, przemocy, informacji udzieliła nam sędzia Ewa Kłapeć – Kalinowska, prezes Sądu Rejonowego w Łomży. - Zestawienie daje asumpt do jednoznacznego wniosku, że mamy do czynienia z wyraźną tendencją wzrostową –komentuje sędzia. Ilość zdarzeń, stypizowanych jako przestępstwa z użyciem siły i niebezpiecznego narzędzia, ponad dwukrotnie wzrosła. W 2022 roku zarejestrowano w II Wydziale Karnym Sądu Rejonowego w Łomży 30 spraw spełniających powyższe kryteria: 1 sprawa o czyn o z artykułu 280 kodeksu karnego (rozbój), 11 spraw o czyny zakwalifikowane z art. 157 kk (uszkodzenia ciała), 1 sprawa z art. 156 kk (ciężkie uszkodzenia ciała), 17 spraw o czyny z art. 158 kk (pobicie). W 2023 r. zarejestrowano 77 spraw: 2 sprawy o rozbój, 37 spraw o uszkodzenie ciała, 2 sprawy o czyny zakwalifikowane jako ciężkie uszkodzenia ciała, 36 spraw o pobicie. Statystyka przyprawia o jeszcze większy niepokój, gdy poznajemy liczby przestępstw, zarejestrowanych przez 2 miesiące w 2024 r. W II Wydziale Karnym było 29 spraw: 4 sprawy za rozbój, 7 spraw za uszkodzenie ciała, 18 spraw za pobicie. - Okoliczności wskazanych zdarzeń są odmienne komentuje sędzia Kłapeć - Kalinowska. - Nie można wysnuć wniosku o pewnej powtarzalności okoliczności, miejsca czynów, jak również osób sprawców. Nie można też przyjąć, że zachodzą one w określonych środowiskach, grupach społecznych lub dotyczą osób o niższym statusie majątkowym. Modus operandi w każdej sprawie był inny. Można stwierdzić, że znaczna część sprawców przestępstw działała pod wpływem alkoholu i innych środków odurzających. Sąd wymierzając karę każdorazowo musi ocenić sytuację osobistą oskarżonego, kierując się dyrektywami kary, określonymi dokładnie w kodeksie karnym.
Sędzia Jan Leszczewski, prawnik z 39-letnim doświadczeniem pracy w prokuraturze i sądach, za 2 główne przyczyny: przestępstw z użyciem przemocy i niebezpiecznych narzędzi, znęcania się nad ofiarami i przestępczego pozbawiania ludzi wolności uważa - alkohol i głupotę sprawców. Dopiero po wytrzeźwieniu, w czasie przesłuchań i na sali sądowej wielu z nich uświadamia sobie, że zrobiło coś okrutnego drugiemu człowiekowi, a bywa, że nieodwracalnego... Zdaniem sędziego, wiele razy mieli zakłócony przepływ myśli między mózgiem a ręką albo nogą. Tacy przestępcy zachowują się, jakby ich głowa była odczepiona, pozostawiona w innym miejscu. Działają impulsywnie, kierowani chwilowymi emocjami, gdyż ktoś na nich „źle” spojrzał czy powiedział coś „obraźliwego”. Szukają pretekstu do zwady, kłótni, szarpaniny i bójki albo atakują bez uprzedzenia, powodowani ambicją, chęcią popisania się przed swoim towarzystwem, zaimponowania dziewczynie... Motywy są różne, niekoniecznie rabunkowe lub zemsty. Nierzadko jest to agresywny i przemocowy sposób ustalania hierarchii w swoim środowisku. Sędzia Leszczewski uważa za stereotyp pogląd, że przyczyną jest zła rodzina, patologiczna, z marginesu. Często po rodzicach, krewnych przestępcy nikt nigdy by się nie spodziewał, że ktoś z najbliższego kręgu domowego mógłby dopuścić się takiego okrucieństwa.
Sędzia odróżnia pozorantów, którzy udają zrozumienie zła, jakim krzywdzili zazwyczaj niewinnych ludzi, od sprawców okazujących autentyczną skruchę i żal, z płaczem podczas procesu, a zwłaszcza w trakcie pobytów w zakładach karnych. Doświadczenie pozwala mu odróżnić oświadczenia pisane na potrzeby chwili, gdy starają się o warunkowe przedterminowe zwolnienie, przerwę w odbywaniu kary więzienia, zastosowanie dozoru elektronicznego w postaci „obrączki”. Recydywiści wysyłają te pisma ze świadomością, że i tak wrócą do przestępczego życia, po czym trafią ponownie za kraty.
Psycholog Renata Szymańska z WOPiTU w Łomży od ponad 30 lat zajmuje się terapią z osobami uzależnionymi od alkoholu i sprawcami przemocy. Ludzie po spożyciu alkoholu i narkotyków są o wiele bardziej agresywni, niż bez substancji psychoaktywnej, działającej na ich mózg. Często tracą kontrolę nad swoimi działaniami, nie oceniają sytuacji realnie, logicznie, nie przewidują skutków zachowań, a przez to nie zdają sobie przytomnie sprawy z konsekwencji. Zdarzają się często osoby, które nie popełniłyby przestępstwa, gdyby nie alkohol albo narkotyki, zażywane nierzadko razem.
Przyczyną agresji i zachowań przemocowych jest frustracja z powodu niezaspokojonych potrzeb, np.: uznania ze strony otoczenia, poczucia własnej wartości i ważności w środowisku, posiadania czegoś, co mają inni, aprobaty dla poglądów, decyzji, poczynań. Jeśli ludzie nie okazują tego, czego brakuje sprawcy czynu, nie oddają tego, co sami mają, a czego on pożąda, to włącza się agresja, aby przez zastraszanie, użycie siły, pobicie wymóc na ofierze pożądane zachowanie albo wymusić, nie licząc się z konsekwencjami moralnymi i prawnymi. Kat nie wyrazi refleksji, empatii, współczucia.