Prezydent będzie jeździł Skodą
– dokładnie Skodą Super B. Za auto miasto – bo będzie to samochód służbowy Prezydenta – zapłaci 86 tysięcy złotych. Właśnie został rozstrzygnięty przetarg na dostawę do ratusza samochodu. Na konkurs – jak podaje Urząd Miasta – wpłynęło pięć ofert, ale trzy zostały odrzucone (dwie oferty Forda i Renault) ze względu na niezgodności ze specyfikacją. Wybór odbywał się więc tylko pomiędzy Peugeot oraz Skoda i wygrała tańszy o blisko 50 tysięcy zł Super B.
Prezydenckie auto do Łomży przyjedzie w połowie maja. Póki co Jerzy Brzeziński będzie jeździł swoim starym Seatem, lub będzie podwożony nowym samochodem któregoś z wiceprezydentów.