Obywatel kontra MPWiK
Łomżyński przedsiębiorca wygrał w sądzie z MPWiK w Łomży, mimo to miejska spółka od wielu miesięcy nie wykonuje prawomocnego wyroku. Skandal jest tym większy, że wiąże się to z dochodami dla spółki.
Sprawa dotyczy podpisania z przedsiębiorcą umowy na odbiór ścieków. Początek walki o wodę i kanalizację na ulicy Nowogrodzkiej Ryszard Okuniewski, właściciel stacji Lotos, bo o nim mowa, datuje na 1992 rok. Ma przy tym grubą teczkę starań o doprowadzeniu cywilizacji do granic Łomży. Udało się, ale co z tego, że rurę poprowadzono i zakopano. Przedsiębiorca nawet jest do niej podłączony, ale ścieki musi wylewać do szamba. Od 18 stycznia 2018 roku, kiedy to wystąpił na piśmie do MPWiK sp z o.o. w Łomży z wnioskiem o zawarcie umowy na odbiór ścieków, nie może do kanalizacji wylewać ścieków. Przedsiębiorca podnosi, że zewnętrzna instalacja kanalizacji ściekowej z przyłączem została wykonana przez uprawnioną firmę, pod nadzorem kierownika budowy oraz inspektora nadzoru. Zgodnie także z projektem zatwierdzonym przez Miasto, a prawidłowość wykonanych robót potwierdziła kontrola Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego z wpisem w dzienniku budowy. To nie. Zdaniem Pana Ryszarda przyłącze odebrał także MPWiK, co potwierdzać ma protokół z 18 stycznia 2018 roku. Zapisano tam także, że do końca stycznia 2019 zostanie zawarta umowa.
Gruba teczka
- Teczka jest tak gruba w tej sprawie, że aż dokumenty wypadają – Pan Okuniewski otwiera pękaty segregator pełen pism, wniosków, opinii, odpowiedzi i odwołań. - To oni z MPWiK-u powinni mnie zachęcić, prosić o rezygnację z używania szamba, a nie ja muszę od lat walczyć, by zawarli umowę. Z prezydentem Łomży Mariuszem Chrzanowskim próbowałem umówić się na rozmowę. Chciałem wyjaśnić sprawę. Liczyłem, że uzyskam interwencję prezydenta miasta, któremu MPWiK podlega. Prezydent nigdy nie miał dla mnie czasu na spotkanie osobiste i na umówienie się za pośrednictwem sekretarki. Dzwoniłem cztery, pięć razy. Denerwuje mnie też, że na wsi w Kupiskach ludzie mają kanalizację, a ja w mieście mam szambo. Ukończyłem Technikum Budowlane, budowałem inwestycje w całym województwie łomżyńskim, znam się na budowaniu. MPWiK ma obowiązek podłączyć kanalizację, a nie tyle lat przeszkadzać.
Dlaczego nie?
Jak wynika z akt sprawy powodem niepodpisania umowy jest brak spełnienia warunku z rozdziału 7 Regulaminu, czyli uchwały Rady Miasta przyjętej w 2017 roku. Zapisano tam m.in., że MPWiK ma „widzieć” rurę przed zasypaniem. Brak zdaniem miejskiej spółki takiego odebrania nie pozwala na podpisanie umowy. Przedsiębiorca, który wiele przeprowadził inwestycji uznał, że to sprzeczne z prawem i odwołał się do Wód Polskich. Dyrektor tej państwowej instytucji przyznał jednak rację MPWiK-owi. Ryszard Okuniewski opowiedział przy tym historię, jak to pracownicy miejskiej spółki w kwietniu 2018 roku przyjechali, aby rozkopać i obejrzeć przyłącze. - Stanąłem swoją koparką i powiedziałem że nie wpuszczę – tłumaczy. Zajście skończyło się interwencją policji i powrotem ekipy MPWiK-u do bazy.
Istotne naruszenie prawa
Pan Ryszard wielokrotnie próbował zgłaszać chęć odbioru, uzupełniał dokumentację, ale ciągle nic. MPWiK ciągle podnosił „brak możliwości sprawdzenia średnicy materiału użytego” oraz „poprawności wykonania”. Nadzór Budowlany, który to zatwierdził to jak się okazuje, za mało. Przekonany o swojej racji i zahartowany długotrwałą walką o wodę, przedsiębiorca 19 sierpnia 2019 roku złożył pozew do Sądu Okręgowego w Warszawie – Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Sąd jako niesporne uznał uzależnienie umowy od wymogów wskazanych w uchwale Rady Miasta 323/XXXVIII/1 z 22 marca 20217 roku, czyli regulaminu. § 47.1 I 2 oraz 48,1 i 2, który mówi o sposobie odbioru. Sąd jednak stwierdza, że przedsiębiorca nie miał obowiązku uzgodnień technicznych z MPWiK w przedmiocie odbioru przyłącza, przed zawarciem umowy. Powołując się na orzeczenie WSA w Rzeszowie stwierdził, że „Jako zasadę prawną należy przyjąć, że uchwała rady gminy nie może regulować tego, co zostało już przez ustawodawcę unormowane i stanowi przepis prawa powszechnie obowiązującego”. Ponadto „Nałożenie obowiązku dokonywania uzgodnień dokumentacji technicznej (§ 15 ust. 6 regulaminu), a przed podpisaniem umowy o dostawę wody lub odprowadzenia ścieków dostarczenie kompletnej dokumentacji technicznej wraz z geodezyjną inwentaryzacją powykonawczą, stanowiące dla przedsiębiorstwa podstawę odbioru pod kątem spełnienia warunków technicznych, Sąd uznał za rozwiązanie dotknięte istotnym naruszeniem prawa. Skoro ustawodawca zwolnił inwestora z obowiązku pozwolenia na budowę, (...) to nałożenie obowiązku uzgodnienia projektu z przedsiębiorstwem nie ma podstawy prawnej” - stwierdził Sąd. Spółka wodno-kanalizacyjna zobowiązana jest przyłączyć do sieci nieruchomość, jeśli spełnia warunki regulaminu zgodnego z art. 19 ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i istnieją techniczne możliwości świadczenia usług. Brak podstaw, żeby rada gminy w uchwalonym regulaminie nałożyła na osoby, które budują z własnych środków urządzenia wodociągowe i kanalizacyjne, obowiązek uzyskiwania od przedsiębiorstwa wod-kan warunków technicznych przyłączenia do sieci – uznał Sąd. Urządzenia powinny tylko odpowiadać warunkom technicznym określonych w odrębnych przepisach. Skoro więc Inspektor Nadzoru Budowlanego potwierdził prawidłowość instalacji i skoro jest możliwość świadczenia usługi, to MPWiK zobowiązany jest do zawarcia umowy z przedsiębiorcą. Sąd nakazał więc zawarcie umowy, a kosztem opłaty odwołania 100 zł obciążył Wody Polskie.
Prawnicy radzą
Zapytaliśmy doświadczonego prawnika, co może zrobić nasz Czytelnik, kiedy ma od roku wygraną sprawę i prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej, nakazujący MPWiK w Łomży zawarcie umowy na odprowadzanie ścieków z nieruchomości przy ul. Nowogrodzkiej...?
Jurysta radzi: napisać prośbę do MPWiK z prośbą o przyłączenie kanalizacji, powołać się na prawomocny wyrok SO, dołączyć kopię wyroku i... czekać na odpowiedź z decyzją MPWiK. W przypadku niezadowolenia z tej decyzji, zgłosić do Prokuratury Rejonowej popełnienie przez prezesa MPWiK w Łomży przestępstwa niewykonania prawomocnego wyroku i art. 231 KK.
Drugi prawnik radzi, żeby jednocześnie Czytelnik złożył do Sądu Rejonowego w Łomży wniosek o wszczęcie egzekucji wobec MPWiK – czyli wykonania prawomocnego wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie - i dołączył potwierdzony odpis prawomocnego wyroku, bo to umożliwi dalsze kroki prawne przeciw władzom MPWiK. Zarzuty z Kodeksu Karnego mogą być na podstawie przepisów o przestępstwach, np. przeciw działalności instytucji państwowych oraz samorządu terytorialnego.
Przedsiębiorca 4 kwietnia 2022 roku złożył w MPWiK-u wezwanie do wykonania wyroku. Bez odpowiedzi.
Jak wynika z orzeczenia, uchwała Rady Miasta - regulamin dotknięty jest wadą prawną, która służy jako bat na mieszkańców chcących zrobić coś samemu. Jak najszybciej powinna być ona zaskarżona do wojewody i uchylona (przynajmniej w tej części) lub poprawiona, aby inni mieszkańcy nie byli tak traktowani przez spółkę miejską.