Na podstawie: www.SportoweFakty.pl
ŁKS nie dał rady Kmicie
ŁKS Browar Łomża grając na wyjeździe bezbramkowo zremisował z Kmitą Zabierzów - najsłabszym zespołem w drugiej lidze. Łomżyńscy piłkarze w tym meczu zobaczyli aż siedem żółtych kartek i jedną czerwoną. Na kilkanaście minut przed końcem spotkania boisko musiał opuścić Piotr Petasz. Trener łomżan był zadowolony z wyniku, ale nie z liczby kartek, które zdobyli jego zawodnicy. - Martwi mnie teraz przyszłość, bo jest dużo żółtych kartek w mojej drużynie i nie wiem kto będzie grał w następnym meczu, ze względu na niezbyt mocną kadrę w naszym klubie – mówił na pomeczowej konferencji prasowej trener ŁKS-u Grzegorz Lewandowski.
Żółte kartki w łomżyńskiej drużynie podczas meczu z Kmita zobaczyli - Sędrowski, Jurgielewicz, Adamski, Petasz (dwie), Bzdęga, Świerblewski.
Zdaniem Grzegorza Lewandowskiego remis z Kmitą był zasłużony.
- Jestem zadowolony z tego punktu. Myślę, że żadna drużyna nie jest pokrzywdzona podziałem punktów i remis jest sprawiedliwy – mówił po meczu Lewandowski.
Zdaniem Grzegorza Lewandowskiego remis z Kmitą był zasłużony.
- Jestem zadowolony z tego punktu. Myślę, że żadna drużyna nie jest pokrzywdzona podziałem punktów i remis jest sprawiedliwy – mówił po meczu Lewandowski.
