Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 291

Pogoda od czapy

W roku Pańskim, kiedy Polska wchodziła do Unii Europejskiej, w połowie marca temperatury w regionie dochodziły do szesnastu stopni. To być może lekka przesada. Cięższą jest jednak to co się dzieje w tej chwili. Śnieg, śnieg z deszczem. Zachmurzenie z mniejszymi przejaśnieniami. Na termometrach na minusie. Wiatr wieje z kierunków zmiennych, a i tak zawsze zimny. Na barometrach lodowa czapa. Biometr pogięty. Jakie grzechy narodowe sprawiły, że przyszło nam żyć w takich czasach. Nic nie dają obiecanki, że nie zagłosujemy więcej na Platformę. A może to wina PiS-u, który kiedyś w sejmowej kaplicy modlił się o deszcz?

Wbrew obiegowej opinii, obecna pogoda nie świadczy wcale, że ta opcja polityczna ma układy „na górze”. Nikt przecież nie modlił się o deszcz ze śniegiem. Niezależnie od całopaleń idą ludowe przysłowia. W marcu jak w garncu – powinno wytłumaczyć zaistniałą sytuację. Powinno, gdyby nie to, że przysłowie oznacza ni mniej ni więcej tylko trochę chmur trochę słońca, sok z cytryny zagęszczony miodem albo słodko kwaśny sos. Takie połączenia dają w efekcie całkiem przyjemne wrażenia estetyczno-smakowe. Fundują urozmaicenia, które nie pozwalają na nudę. Pozwalają docenić piękno zmieniającej się przyrody, takie nasze słowiańskie jing i jang. Przysłowia określające marcową pogodę w połączeniu z tym co mamy za oknem, przywołują niewiele skojarzeń. To tak jakby bigosem nazwać zupę z samej kapusty. Ktoś nas tu robi w trąbę powietrzną. Próżno szukać w historii wielu podobnych marców. Na przełomie tysiącleci termometry w analogicznym tygodniu pokazywały nawet dziesięć stopni Celsjusza. Bywały dni, że chmury nie przeszkadzały słońcu świecić od wschodu do zachodu. Przesuwając się po osi czasu jeszcze dalej, dowiadujemy się, że w okresie, kiedy kończył się stan wojenny termometry pokazywały 2 stopnie powyżej zera. Im bliżej zmian ustrojowych tym goręcej. Marzec 1989 roku pokazał w jakich temperaturach można dochodzić do niepodległości. Trzynaście a nawet czternaście stopni to była wtedy dzienna norma. Kolejne lata pokazały niestety to o czym dzisiaj mówi się już coraz głośniej. Okrągły stół to była ściema. Temperatury spadły. Nie było jednak tak zimno jak dzisiaj. W związku z niedowartościowaniem przez wiosnę, w Łomży zanosi się na prawdziwy bojkot zimy.  Już teraz na pytanie: Kiedy przyjdzie wiosna? - użytkownicy 4lomza.pl odpowiadają, że przyjdzie wtedy, kiedy pojawią się dziewczyny w mini. Chyba nikt nie ma nic przeciwko temu, oprócz NFZ-tu, bo bojkot może skończyć się masowym wykorzystaniem punktów na oddziale płucnym. Żeby wesprzeć odważne dzierlatki należy motywować i działać na innych frontach. Drogowcy powinni przestać odśnieżać. Właściciele posesji też. Przechodnie powinni z podniesioną głową patrzeć na czapy śnieżne zwisające z dachów. W myśl zasady, co nas nie zabije to nas wzmocni. Tylko czekać jak spółdzielnie mieszkaniowe zakończą sezon grzewczy. Prezydent otworzy plażę miejską, co na pewno nie umknie uwadze mediów i wyleczy kompleksy niektórych urzędników. Łomża pobije rekord serwisu youtube.pl. Ogródki piwne wyrosną jak grzyby po deszczu. Po ciepłym wiosennym deszczu oczywiście. Pierwszy dzień wiosny, po raz pierwszy w historii pogrzebać może uczniowskie plany. Skandal! Żeby w dzień wagarowicza nie można było normalnie na trawniku wypić piwa albo czegoś przypalić na Muszli?! Ponad dwadzieścia centymetrów śniegu może leżeć bykiem po nocnych opadach. To przecież my, ludzie, mieliśmy leżakować podczas wiosennej sjesty. Nawet bociany już przyleciały i pewnie myślą, żeby odlecieć.

Mariusz Rytel


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę