Do Łowicza po trzy punkty
Rzadko zdarza się, że piłkarze ŁKS-u Łomża grają w drugoligowych rozgrywkach jako zdecydowany faworyt. Tak będzie w najbliższą niedzielę w Łowiczu, gdzie łomżanie będą podejmowani przez piłkarzy Pelikana. Gospodarze spotkania to outsider drugoligowej tabeli. Do tej pory zdobyli zaledwie pięć punktów.
ŁKS Łomża z siedemnastoma punktami wywalczonymi dzięki pięciu zwycięstwom i dwóm remisom na tym tle prezentuje się imponująco. Piłkarze liczą, że w niedzielę zainkasują kolejne trzy punkty, ale jak podkreślają nie lekceważą przeciwnika.
- Ja od początku tygodnia wpajam do głów piłkarzom, że najbliższe pojedynki wcale nie będą lekkie, łatwe i przyjemne – wyjaśniał dziennikarzom trener ŁKS-u Grzegorz Lewandowski. - Powtarzam im, że za nami są mecze ważne, a teraz czekają nas najważniejsze. W przypadku wygranej w Łowiczu, a potem w Zabierzowie zwiększymy dystans do tych rywali i na pewno poprawi się nasza sytuacja. Przestrzegam przed dopisywaniem do naszego konta kolejnych punktów jeszcze przed spotkaniem, gdyż musimy na boisku pokazać, że jesteśmy lepsi – dodawał Lewandowski przed wyjazdem do Łowicza.
Dpdajmy, że za dwa tygodnie - 27 październbika piłkarze ŁKS-u LOmża bęą podejmowani przez Kmite Zabierzów - zespół który jest na przedostatnim miejscu w tabeli drugooligowych rozgrywek.