piątek 18.06.2004
Gazeta Współczesna - Ukradli czołg Gazeta Współczesna - Głusi i ślepi Kurier Poranny - Pieniądze na drogi i szkoły Kurier Poranny - Kto się nami zaopiekuje? Gazeta Wyborcza - Wojciech Borzuchowski zastąpi w Sejmie Michała Kamińskiego Gazeta Wyborcza - Przyrodnicza akcja w Biebrzańskim Parku Narodowym
Gazeta Współczesna - Ukradli czołg
Szczuczyn, Świdry gm. Biała Piska. - W dzieciństwie ogromne wrażenie wywarł na mnie serial "Czterej pancerni i pies”. Pamiętam, jak marzyłem, żeby - jak bohaterowie filmu - jeździć czołgiem. W dojrzałym wieku udało mi się częściowo zrealizować to marzenie, kupiłem sobie czołg. Wczoraj zajeżdżam, patrzę, a tu czołgu nie ma. Oczy przecieram: czy ja śnię, czy to jawa? Kto mógł zabrać 30 ton żelastwa? - opowiada Jerzy Nikliński ze Szczuczyna.
Czołg przez 15 lat stał przy drodze Szczuczyn - Biała Piska, tuż za wsią Świdry. Dokładnie w miejscu, gdzie przed wojną przebiegała granica polsko-niemiecka. Pan Jerzy posiada tu prywatną działkę. Teraz na trawie odznacza się niewielki prostokąt gołej ziemi.
więcej: Gazeta Współczesna - Ukradli czołg
Gazeta Współczesna - Głusi i ślepi
Łomża. Kilkadziesiąt przypadków agresji wśród nieletnich odnotowała tylko w tym roku łomżyńska policja. Według policji "czarna liczba” jest nawet trzykrotnie wyższa. Tylko co trzeci taki przypadek jest bowiem zgłaszany organom ścigania.
Telefon komórkowy to narzędzie, którym można pomóc sobie i innym w sytuacjach zagrożenia. Ma go wielu, mało kto korzysta z niego, by powiadomić policję o zdarzeniach zaobserwowanych osobiście. Łatwiej żalić się na zachwianie poczucia własnego bezpieczeństwa, niż próbować wpłynąć na przebieg wydarzeń.
- Policja gwarantuje anonimowość osobom zgłaszającym przypadki przestępstw - informuje Jan Kuśmirek z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Dyżurni komendy niezwłocznie skierują na miejsce zdarzenia najbliższy patrol. Może to uchronić czyjeś życie lub mienie.
Niestety, z tej możliwości reakcji na zło korzysta mało osób. Podobnie dzieje się w przypadku zaobserwowanych przez okna naszych domów przestępstwami, chociaż zachowanie incognito jest w takiej sytuacji jeszcze łatwiejsze.
więcej: Gazeta Współczesna - Głusi i ślepi
Kurier Poranny - Pieniądze na drogi i szkoły
31 milionów złotych na modernizację dróg wojewódzkich i szkół podzielił Regionalny Komitet Sterujący, działający przy Urzędzie Marszałkowskim w ramach unijnego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR).
Zaskakująca ilość
ZPORR składa się z projektów dotyczących dróg, ochrony środowiska, turystyki, edukacji, ochrony zdrowia oraz walki z bezrobociem.
Na początek samorządy mogły składać wnioski na rozwój dróg i transportu. Miały na to czas do 15 czerwca. W sumie wpłynęło ok. 400 wniosków na ponad 200 mln złotych.
– Ta ilość nas zaskoczyła. Nie byliśmy w stanie zaspokoić oczekiwań wszystkich samorządów. Mieliśmy za mało pieniędzy – przyznaje Cezary Ołdakowski, dyrektor departamentu polityki regionalnej Urzędu Marszałkowskiego. – Regionalny Komitet musiał wybrać te wnioski, które miały największą szansę na realizację – dodaje dyrektor.
więcej: Kurier Poranny - Pieniądze na drogi i szkoły
Kurier Poranny - Kto się nami zaopiekuje?
Cypr, Włochy, Anglia, Irlandia – do pracy w tych krajach wyjeżdża coraz więcej pielęgniarek z Podlasia. Zarobią co najmniej cztery razy więcej niż w Polsce.
– Jak tak dalej pójdzie, to u nas zabraknie rąk do pracy – przewiduje Alicja Hryniewicka, szefowa podlaskiego oddziału Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Boom na wyjazdy pielęgniarek do pracy za granicą zaczął się rok temu. Wówczas w samorządach i urzędach pracy pojawiły się ogłoszenia o pracy w Norwegii. – Od tego czasu praktycznie stale mamy oferty pracy dla pielęgniarek. Teraz na przykład są to propozycje wyjazdów do Arabii Saudyjskiej, Włoch, Irlandii, Angli, na Cypr – przyznaje Maria Perkowska z Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku.
Jakie są wymagania? Przede wszystkim potwierdzone kwalifikacje i znajomość języka angielskiego (lub kraju, do którego się jedzie).
– Ale niekoniecznie. Za pośrednictwem polskiej parafii można wyjechać do Rzymu. Tam pielęgniarki przechodzą kurs języka. W tym czasie mają zapewnione noclegi i dostają kieszonkowe – mówi Alicja Hryniewicka.
więcej: Kurier Poranny - Kto się nami zaopiekuje?
Gazeta Wyborcza - Wojciech Borzuchowski zastąpi w Sejmie Michała Kamińskiego
Eurowybory spowodowały już drugą zmianę w podlaskiej reprezentacji PiS. Nowym posłem z Podlasia będzie dotychczasowy wicestarosta zambrowski Wojciech Borzuchowski
W ostatnich wyborach parlamentarnych PiS zdobył na Podlasiu dwa mandaty. Posłami zostali Krzysztof Jurgiel i Michał Kamiński. Pierwszy z nich pół roku temu wygrał wybory uzupełniające do Senatu, więc musiał złożyć mandat. Zastąpił go suwalczanin Jarosław Zieliński. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego mandat w polskim Sejmie straci również drugi z naszych posłów. Wprawdzie na Podlasiu PiS nie wywalczyło sobie miejsca w Strasburgu, ale Kamiński otwierał mazowiecką listę. Zastąpi go kolejny pod względem liczby uzyskanych w 2001 r. głosów z tej samej podlaskiej listy. Jest nim Wojciech Borzuchowski, który wczoraj zgodził się zająć sejmowy wakat. Tym samym wygasa mu mandat radnego powiatu zambrowskiego, będzie też musiał zrezygnować z funkcji wicestarosty.
więcej: Gazeta Wyborcza - Wojciech Borzuchowski zastąpi w Sejmie Michała Kamińskiego
Gazeta Wyborcza - Przyrodnicza akcja w Biebrzańskim Parku Narodowym
Wielkie liczenie storczyków odbędzie się w sobotę na Batalionowej Łące w Biebrzańskim Parku Narodowym. Liczenie odbywać się będzie w ramach monitoringu przyrodniczego wpływu ręcznego koszenia bagiennych łąk na wybrane gatunki roślin
To część projektu "Batalionowa Łąka - ochrona bioróżnorodności otwartych terenów bagiennych w Biebrzańskim Parku Narodowym".
W sobotę o godz. 9 uczestnicy akcji, czyli wolontariusze współpracujący z WWF i pracownicy BPN, spotkają się w Centrum Edukacji i Zarządzania BPN w Osowcu-Twierdzy. Po pokazie slajdów i wykładach Cezarego Werpachowskiego (nt. wpływu ręcznego koszenia bagiennych łąk na niektóre gatunki roślin) oraz Piotra Marczakiewicza (nt. wpływu koszenia bagiennych łąk na ornitofaunę) wszyscy wyruszą na Batalionową Łąkę i rozpoczną liczenie. Odnowią oznakowania powierzchni badawczych, zainstalują tablice informacyjne nt. kulturowych aspektów koszenia Bagien Biebrzańskich, będą też szukać rzadkich i ciekawych gatunków roślin.
więcej: Gazeta Wyborcza - Przyrodnicza akcja w Biebrzańskim Parku Narodowym
Szczuczyn, Świdry gm. Biała Piska. - W dzieciństwie ogromne wrażenie wywarł na mnie serial "Czterej pancerni i pies”. Pamiętam, jak marzyłem, żeby - jak bohaterowie filmu - jeździć czołgiem. W dojrzałym wieku udało mi się częściowo zrealizować to marzenie, kupiłem sobie czołg. Wczoraj zajeżdżam, patrzę, a tu czołgu nie ma. Oczy przecieram: czy ja śnię, czy to jawa? Kto mógł zabrać 30 ton żelastwa? - opowiada Jerzy Nikliński ze Szczuczyna.
Czołg przez 15 lat stał przy drodze Szczuczyn - Biała Piska, tuż za wsią Świdry. Dokładnie w miejscu, gdzie przed wojną przebiegała granica polsko-niemiecka. Pan Jerzy posiada tu prywatną działkę. Teraz na trawie odznacza się niewielki prostokąt gołej ziemi.
więcej: Gazeta Współczesna - Ukradli czołg
Gazeta Współczesna - Głusi i ślepi
Łomża. Kilkadziesiąt przypadków agresji wśród nieletnich odnotowała tylko w tym roku łomżyńska policja. Według policji "czarna liczba” jest nawet trzykrotnie wyższa. Tylko co trzeci taki przypadek jest bowiem zgłaszany organom ścigania.
Telefon komórkowy to narzędzie, którym można pomóc sobie i innym w sytuacjach zagrożenia. Ma go wielu, mało kto korzysta z niego, by powiadomić policję o zdarzeniach zaobserwowanych osobiście. Łatwiej żalić się na zachwianie poczucia własnego bezpieczeństwa, niż próbować wpłynąć na przebieg wydarzeń.
- Policja gwarantuje anonimowość osobom zgłaszającym przypadki przestępstw - informuje Jan Kuśmirek z Komendy Miejskiej Policji w Łomży. - Dyżurni komendy niezwłocznie skierują na miejsce zdarzenia najbliższy patrol. Może to uchronić czyjeś życie lub mienie.
Niestety, z tej możliwości reakcji na zło korzysta mało osób. Podobnie dzieje się w przypadku zaobserwowanych przez okna naszych domów przestępstwami, chociaż zachowanie incognito jest w takiej sytuacji jeszcze łatwiejsze.
więcej: Gazeta Współczesna - Głusi i ślepi
Kurier Poranny - Pieniądze na drogi i szkoły
31 milionów złotych na modernizację dróg wojewódzkich i szkół podzielił Regionalny Komitet Sterujący, działający przy Urzędzie Marszałkowskim w ramach unijnego Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR).
Zaskakująca ilość
ZPORR składa się z projektów dotyczących dróg, ochrony środowiska, turystyki, edukacji, ochrony zdrowia oraz walki z bezrobociem.
Na początek samorządy mogły składać wnioski na rozwój dróg i transportu. Miały na to czas do 15 czerwca. W sumie wpłynęło ok. 400 wniosków na ponad 200 mln złotych.
– Ta ilość nas zaskoczyła. Nie byliśmy w stanie zaspokoić oczekiwań wszystkich samorządów. Mieliśmy za mało pieniędzy – przyznaje Cezary Ołdakowski, dyrektor departamentu polityki regionalnej Urzędu Marszałkowskiego. – Regionalny Komitet musiał wybrać te wnioski, które miały największą szansę na realizację – dodaje dyrektor.
więcej: Kurier Poranny - Pieniądze na drogi i szkoły
Kurier Poranny - Kto się nami zaopiekuje?
Cypr, Włochy, Anglia, Irlandia – do pracy w tych krajach wyjeżdża coraz więcej pielęgniarek z Podlasia. Zarobią co najmniej cztery razy więcej niż w Polsce.
– Jak tak dalej pójdzie, to u nas zabraknie rąk do pracy – przewiduje Alicja Hryniewicka, szefowa podlaskiego oddziału Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych.
Boom na wyjazdy pielęgniarek do pracy za granicą zaczął się rok temu. Wówczas w samorządach i urzędach pracy pojawiły się ogłoszenia o pracy w Norwegii. – Od tego czasu praktycznie stale mamy oferty pracy dla pielęgniarek. Teraz na przykład są to propozycje wyjazdów do Arabii Saudyjskiej, Włoch, Irlandii, Angli, na Cypr – przyznaje Maria Perkowska z Powiatowego Urzędu Pracy w Białymstoku.
Jakie są wymagania? Przede wszystkim potwierdzone kwalifikacje i znajomość języka angielskiego (lub kraju, do którego się jedzie).
– Ale niekoniecznie. Za pośrednictwem polskiej parafii można wyjechać do Rzymu. Tam pielęgniarki przechodzą kurs języka. W tym czasie mają zapewnione noclegi i dostają kieszonkowe – mówi Alicja Hryniewicka.
więcej: Kurier Poranny - Kto się nami zaopiekuje?
Gazeta Wyborcza - Wojciech Borzuchowski zastąpi w Sejmie Michała Kamińskiego
Eurowybory spowodowały już drugą zmianę w podlaskiej reprezentacji PiS. Nowym posłem z Podlasia będzie dotychczasowy wicestarosta zambrowski Wojciech Borzuchowski
W ostatnich wyborach parlamentarnych PiS zdobył na Podlasiu dwa mandaty. Posłami zostali Krzysztof Jurgiel i Michał Kamiński. Pierwszy z nich pół roku temu wygrał wybory uzupełniające do Senatu, więc musiał złożyć mandat. Zastąpił go suwalczanin Jarosław Zieliński. Po wyborach do Parlamentu Europejskiego mandat w polskim Sejmie straci również drugi z naszych posłów. Wprawdzie na Podlasiu PiS nie wywalczyło sobie miejsca w Strasburgu, ale Kamiński otwierał mazowiecką listę. Zastąpi go kolejny pod względem liczby uzyskanych w 2001 r. głosów z tej samej podlaskiej listy. Jest nim Wojciech Borzuchowski, który wczoraj zgodził się zająć sejmowy wakat. Tym samym wygasa mu mandat radnego powiatu zambrowskiego, będzie też musiał zrezygnować z funkcji wicestarosty.
więcej: Gazeta Wyborcza - Wojciech Borzuchowski zastąpi w Sejmie Michała Kamińskiego
Gazeta Wyborcza - Przyrodnicza akcja w Biebrzańskim Parku Narodowym
Wielkie liczenie storczyków odbędzie się w sobotę na Batalionowej Łące w Biebrzańskim Parku Narodowym. Liczenie odbywać się będzie w ramach monitoringu przyrodniczego wpływu ręcznego koszenia bagiennych łąk na wybrane gatunki roślin
To część projektu "Batalionowa Łąka - ochrona bioróżnorodności otwartych terenów bagiennych w Biebrzańskim Parku Narodowym".
W sobotę o godz. 9 uczestnicy akcji, czyli wolontariusze współpracujący z WWF i pracownicy BPN, spotkają się w Centrum Edukacji i Zarządzania BPN w Osowcu-Twierdzy. Po pokazie slajdów i wykładach Cezarego Werpachowskiego (nt. wpływu ręcznego koszenia bagiennych łąk na niektóre gatunki roślin) oraz Piotra Marczakiewicza (nt. wpływu koszenia bagiennych łąk na ornitofaunę) wszyscy wyruszą na Batalionową Łąkę i rozpoczną liczenie. Odnowią oznakowania powierzchni badawczych, zainstalują tablice informacyjne nt. kulturowych aspektów koszenia Bagien Biebrzańskich, będą też szukać rzadkich i ciekawych gatunków roślin.
więcej: Gazeta Wyborcza - Przyrodnicza akcja w Biebrzańskim Parku Narodowym
