czwartek 24.01.2008
Trzeci dzień głodówki w łomżyńskim szpitalu - Gazeta Wyborcza Białystok Komornik zapuka po bilet - Gazeta Współczesna Dla górnika pracy brak - Gazeta Współczesna Łapy blokują "ósemkę” - Kurier Poranny
Już czwarty lekarz rozpoczął głodówkę w łomżyńskim szpitalu, mimo że kilka godzin wcześniej doszło do pierwszego spotkania z dyrektorem. - Dobrze, że się odbyło, ale na razie nie mamy konkretów. Głodujemy dalej - mówią lekarze.
Wyborcza pisze, że lekarze domagają się rozmów o podwyżkach, o których była mowa w podpisanym w ubiegłym roku porozumieniu, i o zatrudnieniu w systemie opt-uot, czyli na etatach z płatnymi nadgodzinami. Lekarze wiele razy zarzucali dyrektorowi szpitala Marianowi Jaszewskiemu, że nie chciał z nimi rozmawiać. Wczoraj doszło jednak do pierwszych rozmów Teresa Krysiak, głodująca lekarka relacjonuje gazecie, że spotkanie było dość spokojne, ale dla nas oczywiste. Szef doskonale wiedział, jakie mamy oczekiwania. Efekt spotkania? Jaszewski zobowiązał się, że do poniedziałku przedstawi lekarzom propozycję pracy w opt-out, stworzy grafik dyżurów. Nie wiadomo jeszcze, czy lekarze będą głodować do poniedziałku. Uzależniają to od dzisiejszego spotkania z marszałkiem województwa.
Dyrektor Marian Jaszewski uważa, że zarzuty lekarzy są bezpodstawne.
- Zawsze jestem i byłem gotów do rozmów - powiedział nam wczoraj. Utrzymuje, że rozpoczęcie strajku głodowego przez lekarzy było nielegalne.
Komornik zapuka po bilet - Gazeta Współczesna
Już niedługo nazwiska przyłapanych w autobusach komunikacji miejskiej w Łomży gapowiczów obwieszczane będą w Krajowym Rejestrze Dłużników – informuje Współczesna. Na listę KRD trafią ci, którzy dotychczas uporczywie unikali płacenia zobowiązań, są obojętni na przedsądowe, sądowe i egzekucyjne działania, a także na wezwania do zwrotu należności. Dłużnicy wpisani do Krajowego Rejestru Długów tracą wiarygodność w kontaktach handlowych, mają utrudniony dostęp do kredytów czy możliwość kupna telefonu komórkowego.
W tej chwili na 100 wypisanych mandatów terminowo opłacanych jest ok. 60. - Po 14 dniach od daty wystawienia mamy prawo kierować sprawę do sądu grodzkiego - mówi Janusz Borowiecki, szkoleniowiec rewizorów firmy Batex, firmy która kontroluje pasażerów w łomżyńskich MPK-ach.
Spraw sądowych wytoczonych łomżyńskim "gapowiczom" jest około stu. Grzywna na ogół wynosi ok. 700 zł. Dodatkowo sprawca zobowiązany jest do zapłacenia kwoty kary. W zależności od ilości wypisanych "opłat dodatkowych" jest to kolejne 700 - 1000 zł.
Dla górnika pracy brak - Gazeta Współczesna
Monter kadłubów okrętowych szuka zajęcia w Grajewie, a mechanik lotniczy w Wysokiem Mazowieckiem. To nie jedyne paradoksy z lokalnego rynku pracy, który dziś opisuje Współczesna. Gazeta przytacza słowa właścicielki zakładu fryzjerskiego w Łomży, która od już od trzech miesięcy poszukuję fryzjerki – na razie bez skutecznie. Jeszcze większe problemy są ze znalezieniem pracowników budowlanych. Firmy z regionu, kraju i zagranicy szukają murarzy, tynkarzy, glazurników, elektryków i spawaczy z uprawnieniami.
- Pracodawcy zaczynają szanować choćby piekarzy, którzy niechętnie idą do pracy za oferowane stawki - mówi Danuta Jarota, wicedyrektor PUP Łomża. - Wystawiają ogłoszenia nawet w witrynach z dopiskiem "dobrze płacę".
Potwierdza to właścicielka dużej, znanej piekarni i cukierni. Zastrzega sobie anonimowość.
- Potrzebne są ręce do pracy - potwierdza. - Zatrudnię bez przygotowania za 700 zł na miesiąc, soboty i niedziele wolne. Ludzi do skrobania blach też potrzeba. Specjalistom zapłacę do 1500 zł.
Łapy blokują "ósemkę” - Kurier Poranny
Dzisiaj pracownicy z łapskiej cukrowni i plantatorzy zablokują w miejscowości Łyski drogę Białystok – Warszawa – informuje o tym Kurier Poranny. Krajowa Spółka Cukrowa ciągle chce zlikwidować nasz rejon plantacyjny, a to oznacza koniec cukrowni - czemu przeciwstawiają się wspólnie pracownicy i rolnicy.
Protestujący wyjdą na drogę o godz. 10. Zablokują "ósemkę” co najmniej na godzinę. Będą chodzili po przejściu dla pieszych w Łyskach. Zapewniają, że będzie to spokojny protest.