środa 9.01.2008
Szpitale: Bez pieniędzy będzie klapa – Gazeta Wyborcza Napadali, bili, kradli. Teraz posiedzą - Gazeta Współczesna Przeprawa, ale bez tirów – Gazeta Współczesna
Szpitale: Bez pieniędzy będzie klapa – Gazeta Wyborcza
Podniesienia wyceny punktu medycznego do 12 zł domagają się dyrektorzy podlaskich szpitali.
Gazeta Wyborcza opisuje wczorajsze spotkanie szefów szpitali z regionu
z przedstawicielami zarządu województwa i Narodowego Funduszu Zdrowia.
Dyrektorzy przestrzegali, że jeśli nie dostaną więcej pieniędzy na
swoje placówki, część z nich będzie musiała już za kilka tygodni
zawiesić działalność. Od 1 stycznia lekarze, którzy pracują powyżej 48
godz. tygodniowo, muszą dostać dodatkowe wynagrodzenie. A na to
szpitale nie mają pieniędzy. Zdaniem ich dyrektorów może się więc stać
tak, że z braku personelu już w najbliższych tygodniach trzeba będzie
wygaszać prace niektórych oddziałów.
- Lekarze chcą podwyżek i trudno im się dziwić. Za nimi pójdą
pielęgniarki i laboranci - uprzedzała Teresa Kamińska, szefowa szpitala
gruźliczego przy ul. Warszawskiej w Białymstoku. Zwracała też uwagę, że
nie tylko wynagrodzenia, ale też inne koszty funkcjonowania szpitali,
np. transport czy wywóz śmieci, radykalnie w tym roku wzrosły.
Dlatego dyrektorzy domagali się od obecnego na spotkaniu szefa
regionalnego NFZ Jacka Roledera podwyższenia wyceny punktu medycznego z
około 10 do 12 zł. To ich zdaniem minimalna kwota, która pozwoli
szpitalom przez jakiś czas przynajmniej funkcjonować. Docelowo jednak
chcieliby około 15 zł za punkt.
Napadali, bili, kradli. Teraz posiedzą - Gazeta Współczesna
Trzem mieszkańcom gminy Jedwabne, którzy podczas bandyckiego tournee po Łomży między 19 października ub.r. a 5 stycznia br. dopuścili się co najmniej 11 rozbojów i dwóch kradzieży, grozi od 2 do 12 lat pozbawienia wolności – pisze Gazeta Współczesna. Bandyci maja od 17 do 19 lat.
Łomżyńscy policjanci już od dłuższego czasu na nich polowali, ale udało ich się ująć dopiero op tym jak w piątek o raz kolejny napadli na kobietę na ulicy Nowej w Łomży. O godz. 6 rano kobieta szła do pracy (miał to być jej pierwszy dzień w nowej firmie), kiedy poczuła mocne uderzenie w plecy. Przewróciła się na ziemię, a sprawcy napadu w tym czasie usiłowali wyrwać jej torebkę. Kiedy się szarpała i próbowała wezwać pomoc, została uderzona jeszcze raz – relacjonuje Współczesna.
Złodzieje oddalili się z łupem, a kobieta z pobliskiego urzędu wezwała policję. W ten rejon natychmiast zostały skierowane trzy radiowozy. Na podstawie podanego przez poszkodowaną rysopisu funkcjonariuszom udało się zatrzymać jednego z mężczyzn. Okazało się, że miał przy sobie zrabowane 300 zł (łupem podzielił się z kolegą). W toku śledztwa zatrzymano kolejnych dwóch bandytów. Wszyscy to mieszkańcy gminy Jedwabne.
Policja sprawdza, czy przestępcy nie dokonali innych czynów. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Przeprawa, ale bez tirów – Gazeta Współczesna
Samorządowcy z Nowogrodu chcą jak najszybszego otwarcia mostu na Pisie w Morgownikach i zamknięcie nowo wybudowanej przeprawy dla ciężkich Tirów. Jutro – jak informuje Współczesna - ma się odbyć spotkanie sołtysów miejscowości, do których prowadzi przeprawa przez Pisę w Morgownikach, z dyrektorem Podlaskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Piotrem Dzierżanowskim.
Przeprawa została zamknięta w lipcu 2006 r., bo stary, drewniany most groził zawaleniem. Wszyscy oczekiwali na otwarcie nowego mostu, przynajmniej dla ruchu lokalnego, w święta Bożego Narodzenia. Dyr. Piotr Dzierżanowski tłumaczy jednak, że trzeba poczekać na wyniki ekspertyzy co najmniej do końca marca.
Tymczasem jak pisze Współczesna samorządowcy chcą wnioskować o przekwalifikowanie nośności mostu na niższą, bo boją się zniszczenia nowej przeprawy, a także nie chcą rozjeżdżenia przez tiry dróg wojewódzkich prowadzących do niej.
- Kierowcy tirów będą korzystać z tej drogi w kierunku Stawisk, Łomży, Ostrołęki. Nie chcemy być obwodnicą Łomży – mówi na łamach Współczesnej Józef Piątek burmistrz Nowogrodu.