Przejdź do treści Przejdź do menu
piątek, 27 grudnia 2024 napisz DONOS@
Gazeta Bezcenna nr 815

Życie w Łomży będzie droższe

Mieszkańców Łomży czekają gigantyczne podwyżki opłat za usługi miejskie. Od początku marca weszła w życie, zatwierdzona przez prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, 40% podwyżka opłat na bramie wysypiska w Czartorii, który zarządza miejska spółka śmieciowa. Jedynie kilku głosów zabrakło prezydentowi do obciążenia mieszkańców wyższymi opłatami za śmieci. Teraz wychodzi na jaw, że bardzo wysoką podwyżkę mieszkańcom chce zafundować miejska spółka ciepłownicza. Kilka miesięcy temu złożyła wniosek o podwyżkę cen ciepła o niemal 1/4. Co ciekawe w ubiegłym roku spółka, która dała się poznać jako m.in. hojny sponsor zawodowych gal bokserskich, „wypracowała” wysoki zysk ponad 2 miliony złotych. To najlepszy wynik miejskiej spółki od lat i to pomimo faktu, że ze względu na łagodną zimę przychody ze sprzedaży ciepła były niższe niż w 2017 roku.

2 mln 138 tys. 175 zł – tyle wyniósł zysk brutto za ubiegły rok Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Łomży. To jeden z najlepszych wyników w historii. Więcej MPEC zarobił tylko w 2014 roku. Sam zysk ze sprzedażny energii cieplnej wyniósł 231 tys. 298 zł wobec jedynie 30 tys. zł w 2017 roku. Co ważne osiągnięto go pomimo spadku sprzedaży z 592 404 GJ w 2017 r. do 588 816 GJ w 2018 roku. Ciekawy jest także fakt, że wyższy zysk wypracowano pomimo dużego wzrostu ceny węgla i wzrostu wydatków na płace. Koszty wynagrodzenia (7,7 mln zł) i pochodnych (2,34 mln zł) po raz pierwszy w historii MPEC przekroczyły 10 mln zł.

Zysk był, będzie podwyżka
O tym, że mieszkańców czeka podwyżka opłat za ciepło pogłoski krążą od kilku miesięcy. Dwa tygodnie temu prezes MPEC Radosław Żegalski zapowiedział, że „będzie wprowadzona w najbliższej przyszłości znacznie wyższa taryfa niż ta, którą w tej chwili mamy”. To jak wielka miałaby być podwyżka ujawnił Wojciech Michalak, prezes Łomżyńskiej Spółdzielni Mieszkaniowej – największego odbiorcy ciepła produkowanego przez MPEC, a jednocześnie radny miejski. Podczas ostatniej sesji Rady Miasta, w imieniu klubu radnych „Przyjazna Łomża” zaapelował do prezydenta Mariusza Chrzanowskiego, który jednoosobowo pełni funkcję właściciela miejskich spółek, aby nie pobierał dywidendy z ubiegłorocznego wysokiego zysku spółki ciepłowniczej.
- Według informacji przedstawionej przez prezesa zarządu (MPEC Radosława Żegalskiego - dop. red.) taryfa, która miała obowiązywać w Łomży od 1 stycznia 2019 roku do tej pory jest procedowana w URE (Urząd Regulacji Energetyki – dop. red.). Z złażeń w tej taryfie wynika, że podwyżka cen ciepła sięga 24% - mówił Michalak.
Prezes ŁSM przedstawiając własne, ogólne wyliczenia szacował, że wobec braku zatwierdzenia dotychczas tej taryfy przez Urząd Regulacji Energetyki, strata miejskiej spółki po pierwszym kwartale roku może być już na poziomie ok. 2,5 mln zł. Jak przekonywał strata w tym roku będzie rzutowała na taryfikator (cennik – dop. red.) na rok 2020, „a co za tym idzie będzie to związane ze wzrostem kosztów ciepła”. Michalak, apelował, aby prezydent, obradujący jako zgromadzenie wspólników MPEC, pozostawił cały zysk z 2018 roku w spółce, „aby nie musiała finansować swojej bieżącej dzielności z kredytu”. Przekonywał, że zgodnie z obowiązującym prawem koszty takiego kredytu miałyby wpływ na kolejną podwyżkę opłat za ciepło dla zdecydowanej większości mieszkańców Łomży.
Prezydent Chrzanowski nie zdementował informacji o wnioskowanej przez MPEC wysokiej, 24% podwyżce cen ciepła. Odnosząc się do apelu radnego Michalaka, mówił, że nie podejmował jeszcze decyzji jak podzielić wysoki ubiegłoroczny zysk MPEC-u. Na pewno część z niego trafi na wypłatę nagród dla załogi spółki.

Stawiają na biomasę
O tym, że taka ma być skala podwyżki opłat za ciepło z MPEC potwierdził nam prezes Radosław Żegalski, z którym rozmawialiśmy przy okazji montowania w ciepłowni miejskiej nowej instalacji do spalania biomasy. Wyprodukowane w Kownie na Litwie kocioł, palenisko i ekonomizer,  ustawiano w piątek i sobotę przez dach budynku ciepłowni. To przełomowe wydarzenie w historii MPEC-u, w którego kotłach od 1979 roku spalano jedynie miał węglowy. Władze MPEC liczą, że instalacja do spalania biomasy w pełni sprawna będzie już przed najbliższym sezonem grzewczym. - Musi ruszyć, bo to dla nas tak naprawę ten element, który ma nam przynieść oszczędności – mówi Radosław Żegalski potwierdzając podawane przez nas wcześniej informacje, że wyliczony na ten rok cennik MPEC-u jest o ok. 24% wyższy niż był w ubiegłym roku. Cennik nie wszedł w życie, bo nie został jeszcze zatwierdzony przez Urząd Regulacji Energetyki. 
- Przy dzisiejszych cenach dwutlenku węgla produkcja ciepła z biomasy jest o około 35% - 40%  tańsza niż produkcja z kotłów węglowych. Więc jeżeli ceny CO2 będą na tym poziomie jak dzisiaj, to ceny ciepła w Łomży, po uruchomieniu tego kotła powinny, z matematycznego punktu widzenia, spaść (w stosunku do tych planowanych po podwyżce o 24% – dop. red.) - mówi prezes MPEC. - Niestety według mnie ceny dwutlenku węgla nie będą na tym samym poziomie... - dodawał przewidując ich dalszy duży wzrost.

Historyczna chwila
Za projekt i wykonanie instalacji spalania biomasy w łomżyńskiej ciepłowni odpowiada litewska firma ENERSTENA. W jej zakładzie w Kownie wyprodukowano główne elementy instalacji, czyli kocioł, palenisko i ekonomizer, które transportem wielkich ciężarówek dostarczono do Łomży. W piątek rozpoczęto ich montaż w przygotowanej części starego budynku ciepłowni. Elementy wkładano do środka przez dziurę w dachu budynku. Jako pierwszy ustawiono najmniejszy z elementów - ważący ok. 18 ton ekonomizer. To w nim gorące spaliny, przed skierowaniem do komina, mają wstępnie podgrzewać wodę i według zapewnień inżynierów z litewskiej firmy ENERSTENA dzięki niemu ciepłownia ma odzyskać około 2,5 MW energii.
- Zrębki drzewne będą w przedziale od 35% do 60% wilgotności, i w dawnych technologiach spalania zrębek to ciepło uciekało przez komin, natomiast w tej technologii praktycznie około 20% ciepła będziemy w stanie odzyskać z tych spalin – mówił Radosław Żegalski, prezes MPEC Łomża.
Właściwe ustawienie ekonomizera trwało kilka godzin, bo choć był najlżejszą częścią, to trzeba było go przesunąć w środku budynku. Po nim ustawiono trzy elementy rusztu, a na nich w sobotnie przedpołudnie stanął ważący niemal 70 ton kocioł. Ma mieć moc 12,50 MW i według planów władz miejskiej spółki zapewniać ma ok. 30% produkcji ciepła oraz spełniać już rygorystyczne wymagania ochrony środowiska, które będą obowiązywały od 2023 roku. 
Instalacja spalania biomasy w ciepłowni miejskiej budowana jest w ramach projektu, który otrzymał 9,8 mln zł unijnego dofinansowania. Początkowo szacowano, że całościowy koszt inwestycji zamknie się kwotą 21,7 mln zł netto, ale faktyczne koszty okazały się wyższe i sięgają już 25,5 mln zł netto, czyli ponad 31 milionów złotych brutto.
Władze MPEC chcą obok zbudować jeszcze jeden podobny kocioł na biomasę i połączyć go z turbiną do produkcji energii elektrycznej. Wówczas miejska spółka ciepłownicza miałaby zarabiać nie tylko na sprzedaży ciepła, ale i prądu. Ten projekt będzie kosztował zapewne powyżej 50 mln zł, a spółka ma otrzymać blisko 19 mln zł unijnego dofinansowania.


 
 

W celu świadczenia przez nas usług oraz ulepszania i analizy ich, posiłkujemy się usługami i narzędziami innych podmiotów. Realizują one określone przez nas cele, przy czym, w pewnych przypadkach, mogą także przy pomocy danych uzyskanych w naszych Serwisach realizować swoje własne cele i cele ich podmiotów współpracujących.

W szczególności współpracujemy z partnerami w zakresie:
  1. Analityki ruchu na naszych serwisach
  2. Analityki w celach reklamowych i dopasowania treści
  3. Personalizowania reklam
  4. Korzystania z wtyczek społecznościowych

Zgoda oznacza, że n/w podmioty mogą używać Twoich danych osobowych, w postaci udostępnionej przez Ciebie historii przeglądania stron i aplikacji internetowych w celach marketingowych dla dostosowania reklam oraz umieszczenia znaczników internetowych (cookies).

W ustawieniach swojej przeglądarki możesz ograniczyć lub wyłączyć obsługę plików Cookies.

Lista Zaufanych Partnerów

Wyrażam zgodę