Marszałek pożyczy łomżyńskiemu szpitalowi kilka milionów
Samorząd województwa podlaskiego chce pożyczyć trzem szpitalom – w tym i łomżyńskiemu - około dwadzieścia milionów złotych. Pożyczka na preferencyjnych warunkach, byłaby spłacona za 10 lat. Szpitali w Łomży miałby otrzymać kilka - najprawdopodobniej około 5 milionów złotych. Marian Jaszewski dyrektor wojewódzkiego szpitala w Łomży podkreśla, że jest sceptykiem, ale dodatkowe pieniądze placówce bardzo by się przydały. Dziś dług tzw. wymagalny szpitala przekracza już 8 milionów złotych.
Są to zobowiązania wobec dostawców m.in. gazu, energii elektrycznej i leków do łomżyńskiego szpitala wraz z koniecznymi do zapłaty odsetkami.
Dyrektor dodaje, że gdyby kwota z Urzędu Marszałkowskiego faktycznie wpłynęła na szpitalne konto pieniądze odzyskaliby wierzyciele, ale także skorzystaliby na tym pracownicy szpitala.
Jak powiedział Jaszewski – „wówczas można by postarać się w pełni zrealizować ustawę 203 zł.”
Samorząd województwa podlaskiego pieniądze szpitalom chce pożyczać bo ma ich więcej niż pierwotnie zakładano. Okazało się bowiem, że wpływy z podatku od przedsiębiorstw tzw. CIT są o wiele większe niż zapisano w tegorocznym budżecie województwa.
Dyrektor dodaje, że gdyby kwota z Urzędu Marszałkowskiego faktycznie wpłynęła na szpitalne konto pieniądze odzyskaliby wierzyciele, ale także skorzystaliby na tym pracownicy szpitala.
Jak powiedział Jaszewski – „wówczas można by postarać się w pełni zrealizować ustawę 203 zł.”
Samorząd województwa podlaskiego pieniądze szpitalom chce pożyczać bo ma ich więcej niż pierwotnie zakładano. Okazało się bowiem, że wpływy z podatku od przedsiębiorstw tzw. CIT są o wiele większe niż zapisano w tegorocznym budżecie województwa.
