Pijany mężczyzna poszczuł psami policjantów
Pijany mężczyzna poszczuł psami patrol policji w Kolnie. Do zdarzenia doszło wieczorem kiedy funkcjonariusze chcieli wylegitymować jadącego drogą rowerzystę. Obok niego biegły dwa duże psy bez kagańców. Kiedy policjanci próbowali zatrzymać rowerzystę ten zaczął uciekać - mówi nadkomisarz Jacek Dobrzyński z zespołu prasowego podlaskiej policji. Mężczyzna kilkadziesiąt metrów przejechał "zygzakiem" a potem się przewrócił. Policjantów, którzy podbiegli do niego poszczuł psami. Jeden z policjantów oddał strzał ostrzegawczy. Hałas przestraszył psy, ale kiedy funkcjonariusze próbowali obezwładnić mężczyznę doszło do szarpaniny i psy zaatakowały ponownie. Policjanci tym raze celowali w zwierzeta. Jednego psa zastrzelili drugiego ranili.
Pijany rowerzysta - 52 letni mieszkaniec podkolneńskiej wsi - został skierowany na badanie krwi do szpitala. Nadkomisarz Jacek Dobrzyński mówi, że nie przypomina sobie by w podlaskiem doszło kiedykolwiek do podobnego przypadku.