czwartek 15.09.2005
Kurier Poranny - Zachował się jak rozkapryszone dziecko Gazeta Wyborcza - Rozmowa o ptasiej grypie
Kurier Poranny - Zachował się jak rozkapryszone dziecko
* Kurier Poranny: Jak rezygnacja Włodzimierza Cimoszewicza wpłynie na wybory prezydenckie?
Dr Radosław Markowski, kierownik Pracowni Badań Wyborczych w Instytucie Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk: Przede wszystkim był to znakomity pomysł na demobilizację Polski i całego systemu politycznego. Poważna partia wystawia kandydata na tak poważne stanowisko, a on trzy razy zmienia zdanie, to nie wygląda to dobrze. Na takich zachowaniach traci cała klasa polityczna. Teraz elektorat Cimoszewicza w ogóle nie pójdzie do wyborów. Nie będzie wspierać innych kandydatów nie dlatego, że Cimoszewicz stwierdził, że żaden nie jest godzien być prezydentem, a dlatego, że po prostu tak szybko nie zmienia się preferencji. Zachowanie jakie zaprezentował w ostatnich miesiącach Cimoszewicz odbije się bardzo niską frekwencją w wyborach.
* Czy Pana zdaniem kampania jest naprawdę brudna?
– Każda kampania jest taka sama, przy każdej wychodzą jakieś brudy. Jeśli jednak mam oceniać tę kampanię, to muszę stwierdzić, że nie jest ona jakoś drastycznie brutalna. Ona jest najzwyczajniej w świecie normalna. A porządny kandydat na prezydenta powinien być silny psychicznie, odporny na takie ataki, których doświadczył Cimoszewicz i ze spokojem odpierać zarzuty. Chyba że się nie da ich w sposób rozsądny odeprzeć.
więcej: Kurier Poranny - Zachował się jak rozkapryszone dziecko
Gazeta Wyborcza - Rozmowa o ptasiej grypie
Przypadki ptasiej grypy zanotowano już stosunkowo niedaleko naszego kraju: w Rosji i Finlandii. W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej rozmawiano wczoraj o zagrożeniach i sposobach zapobiegania ewentualnej epidemii
* Elżbieta Bura: Na ile realna jest w Polsce epidemia ptasiej grypy?
Stefan Kuroczycki-Saniutycz, wojewódzki inspektor sanitarny: W tej chwili bezpośrednie zagrożenie jest małe. Ale tak jak z każdą epidemią - nie można na sto procent stwierdzić, czy wybuchnie ona nagle jutro, czy dopiero za dziesięć lat.
* W jaki sposób można się zarazić tym wirusem?
- Nie zanotowano jak do tej pory na świecie przypadków, by ptasia grypa przenosiła się bezpośrednio z człowieka na człowieka. Na razie jest możliwe tylko zarażenie się poprzez kontakt z chorym ptakiem, np. poprzez zjedzenie niedogotowanego chorego kurczaka albo niezachowywanie higieny podczas przygotowywania mięsa.
* Czy znane są jakiś szczepionki, które chroniłyby nas przed ptasią grypą?
- Istnieje taka szczepionka, ale przy tak małym zagrożeniu, jak obecnie, nie ma specjalnych wskazań do jej stosowania. Wystarczy zwykłe zaszczepienie się przeciw grypie ludzkiej. Taka ochrona na pewno znacznie złagodziłaby przebieg ptasiej. Przede wszystkim jednak zapobiegłaby w ogóle grypie, chorobie lekceważonej, a która jednak może prowadzić nawet do śmierci.
więcej: Gazeta Wyborcza - Rozmowa o ptasiej grypie
* Kurier Poranny: Jak rezygnacja Włodzimierza Cimoszewicza wpłynie na wybory prezydenckie?
Dr Radosław Markowski, kierownik Pracowni Badań Wyborczych w Instytucie Studiów Politycznych Polskiej Akademii Nauk: Przede wszystkim był to znakomity pomysł na demobilizację Polski i całego systemu politycznego. Poważna partia wystawia kandydata na tak poważne stanowisko, a on trzy razy zmienia zdanie, to nie wygląda to dobrze. Na takich zachowaniach traci cała klasa polityczna. Teraz elektorat Cimoszewicza w ogóle nie pójdzie do wyborów. Nie będzie wspierać innych kandydatów nie dlatego, że Cimoszewicz stwierdził, że żaden nie jest godzien być prezydentem, a dlatego, że po prostu tak szybko nie zmienia się preferencji. Zachowanie jakie zaprezentował w ostatnich miesiącach Cimoszewicz odbije się bardzo niską frekwencją w wyborach.
* Czy Pana zdaniem kampania jest naprawdę brudna?
– Każda kampania jest taka sama, przy każdej wychodzą jakieś brudy. Jeśli jednak mam oceniać tę kampanię, to muszę stwierdzić, że nie jest ona jakoś drastycznie brutalna. Ona jest najzwyczajniej w świecie normalna. A porządny kandydat na prezydenta powinien być silny psychicznie, odporny na takie ataki, których doświadczył Cimoszewicz i ze spokojem odpierać zarzuty. Chyba że się nie da ich w sposób rozsądny odeprzeć.
więcej: Kurier Poranny - Zachował się jak rozkapryszone dziecko
Gazeta Wyborcza - Rozmowa o ptasiej grypie
Przypadki ptasiej grypy zanotowano już stosunkowo niedaleko naszego kraju: w Rosji i Finlandii. W Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej rozmawiano wczoraj o zagrożeniach i sposobach zapobiegania ewentualnej epidemii
* Elżbieta Bura: Na ile realna jest w Polsce epidemia ptasiej grypy?
Stefan Kuroczycki-Saniutycz, wojewódzki inspektor sanitarny: W tej chwili bezpośrednie zagrożenie jest małe. Ale tak jak z każdą epidemią - nie można na sto procent stwierdzić, czy wybuchnie ona nagle jutro, czy dopiero za dziesięć lat.
* W jaki sposób można się zarazić tym wirusem?
- Nie zanotowano jak do tej pory na świecie przypadków, by ptasia grypa przenosiła się bezpośrednio z człowieka na człowieka. Na razie jest możliwe tylko zarażenie się poprzez kontakt z chorym ptakiem, np. poprzez zjedzenie niedogotowanego chorego kurczaka albo niezachowywanie higieny podczas przygotowywania mięsa.
* Czy znane są jakiś szczepionki, które chroniłyby nas przed ptasią grypą?
- Istnieje taka szczepionka, ale przy tak małym zagrożeniu, jak obecnie, nie ma specjalnych wskazań do jej stosowania. Wystarczy zwykłe zaszczepienie się przeciw grypie ludzkiej. Taka ochrona na pewno znacznie złagodziłaby przebieg ptasiej. Przede wszystkim jednak zapobiegłaby w ogóle grypie, chorobie lekceważonej, a która jednak może prowadzić nawet do śmierci.
więcej: Gazeta Wyborcza - Rozmowa o ptasiej grypie
